Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 895 razy
Data wydarzenia: 19.12.2016
Dycha na Dębicach
Kategoria: inne
mile lecą jak szalone.
Z dnia na dzień coraz więcej.
Praca, szkoła, zakupy....i od nowa i się zbiera.
Civic był do tego zadania zaprojektowany - bo niby jak wyjaśnić tak dużego diesla w kompakcie(?).
Jeżdżę tak dużo, że chyba trzeba będzie się pogodzić z gnojówką w baku (również na przyszłe wybory), ale zobaczymy jeszcze.
Nie o dieslu tu będzie, a o oponach.
Moje Dębice do wszystkiego i do niczego - znane również jako wielosezonówki sprawiają się rewelacyjnie.
Nie przesadzam.
Trochę już ucichły, angielskich dziurawych nawierzchni trzymają się platforma mównicy, na zakrętach cieszą przewidywalnością, a dwupasmowe ronda biorę "45" (mph).
A zima?
W Anglii?
Ależ i owszem.
Obecnie jest znów ciepło, ale niedawno skończyły się niezłe mrozy (do -8/9), które wraz w połączeniu z wysoką wilgocią zamieniały niejedną drogę w lodowisko.
Dębicom niestraszne.
Tak więc, czy kupiłbym ponownie?
Tak.
Może gdyby Civic był sportowym autem pisałbym inaczej ale tak nie jest.
Polskie gumy dają sobie radę ze 140 końmi i iluśtamset niutonometrami.
Pozdrawiam,
P.
Ostatnia aktualizacja: 19.12.2016 22:02:27
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ostatnio jakoś nie mam zbyt wiele ochoty na jakieś systematyczne udzielanie się... Może to wina braku czasu i tego tam, jak to zwą: Zimowego przesilenia, czy jakoś tak. Ewentualnie wieku
Nawet w kopnym śniegu w Murzasichle poczciwy Opel cisnął na przód i skręcał jak mu kazano
Nie ma lipy w śniegu na Dębicy.
Coraz częściej też zaczynam wychodzić z tego założenia.
Re: P.S. Tu też podzielam Twoje zdanie .
w dzisiejszych czasach logo nie jest już gwarancją niczego. Dziś prestiż marki jest mierzony skutecznością marketingu.
p.s. a co tu robić jak nie pić gdy bieda, że aż piszczy
Jednym słowem i na Dębicach też można
P.S. Lepiej nie mogłeś Jego ująć pisząc o swoim stanie majątkowym oraz stanie trzeźwości...
Czyny i zakupy na pokaz są raczej Twoją specjalnością - wystarczy przytoczyć kilka z Twych wypowiedzi o wstydzie przed sąsiadami, o prestiżu Golfa i obrażaniu wszystkich, którzy nie są fanatykami VAG.
Zapomniałeś tylko dodać, że jestem biedny i pewnie pijany - bo to już stała część Twojego repertuaru.
Takie czasy... 200.000-300.000 km i czasami zlom
Tedeika moze z ktorego tak czesto szydzi.
Dla mnie wstyd diesla skonczyl sie jak poteafi on odpalac zima i miec tyle koni co mocna benzyna z turbiną, 2 razy tyle niutonometrow co benzyna bez turbiny i spalac 2/3 tego co wymieniona silniki na Pb.
Wstyd to jezdzic gratem, a nowoczesnym dieslem duma.
Bo jest jeszcze cos takiego jak rozsadek i ekonomia a nie ekologia na pokaz i na siłę
Ave Diesel !