Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Sroqraf » Dylemat wyboru...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Sroqraf
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1185 razy
Data wydarzenia: 09.11.2012
Dylemat wyboru...
Kategoria: inne
Moje kombi służy dzielnie. Służy choć zdarza mu się strajkować i doraźnie wymieniać to i owo. Pomimo ogromnego sentymentu jakim darzę to auto, z racji wieku wozu zaczynam powoli myśleć o zmianie. Wierzę, że w przypadku odsprzedaży auto będzie jeszcze długo służyło kolejnemu właścicielowi, a ja zaczynam zastanawiać się w którą markę celować.
Moim targetem jest kombi z lat 2002-2003, a więc wiele sobie nie odmłodzę. Przebąkiwania o sprzedaży wynikają z potrzeby zmian a nie faktycznej chęci pozbycia się samochodu. Bo i po co? Pakowne, tanie w eksploatacji... właśnie! To podstawowe warunki do spełnienia. Domyślam się jednak, że bezpośrednio porównując do Megane, walka z argumentem ekonomii będzie trudna. No chyba taniej się nie da, a więc gotów jestem ponieść nieco większe koszty.

Zdecydowanie nie myślę o silniku napędzanym olejem napędowym. W pełni władz umysłowych, zdaję sobie sprawę, że diesel w tym roczniku częściej kwalifikuje się na szrot niż do codziennej eksploatacji, a satysfakcję początkowo podnosi tylko cofnięty licznik. Benzyna obarczona jest mniejszym ryzykiem "wytrzepania".

Powstaje zatem węższe grono:
Benzyna w kombi z lat 2002-2003.

Większość osób użytkujących francuskie samochody ceni sobie wysoki komfort jazdy i przytulność wnętrza. Owszem, auta wymagają większej troski niż "solidne" Niemce, jednak odwdzięczają się w inny sposób. Porównując bezpośrednich niemieckich konkurentów Megane I (Focus, Astra II), obiektywnie stwierdzam, że "franca" oferuje komfort o klasę wyższy niż wyżej wymienieni. Lubię to i jestem zwolennikiem "walki ze schematami". Nie boję się francuza czy włocha. Zdradziłem się.

Mocno zawężam grupę potencjalnych nabytków do aut z nieco innej klasy, jednak posiadających podobne cechy:
- stosunkowo wysoki komfort jazdy
- unikatowe rozwiązania
- dobre wyciszenie
- pakowność

Zastanawiam się, które z aut lepiej spełni moje potrzeby.
Pierwsza Włoszka - Lancia Lybra SW 1,8 lub 2,0 - z pewnością do zagazowania.
Samochód bezspornie wyjątkowy, począwszy od wyglądu, przez zastosowane rozwiązania aż po komfort jazdy. Stosunkowo pakowne wnętrze, najlepsze w klasie wygłuszenie kabiny i system audio BOSE zwyczajnie rozpieszczają kierowcę i pasażerów. Silniki nieźle tolerują LPG, a forum użytkowników przepełnione jest raczej pytaniami o materiały eksploatacyjne niż usterkowość. Porównując fora Megane i Lancii widać zdecydowanie inne zagadnienia, ton wypowiedzi i ogólną radość z użytkowania.
Zdaję sobie sprawę, że w benzynie nie znajdę limitowanych, najbardziej poszukiwanych wersji Intensa czy Emblema, pozostaje "biedna" alkantara - często mylona ze skórą otoczona całą masą gadżetów i stadem głośników :)



Drugi Francuz - Citroen C5 Break Mk I (2.0 - do LPG, ale nie HPI). Auto większe, bezspornie bardziej pakowne, oferujące obłędny komfort, dopracowane zawieszenie hydro-pneumatyczne, które sprawia nieporównywalnie mniej kłopotów niż w przypadku dawnych modeli. Strach przywołuje jednak elektryka, która potrafi narobić szkód i pojawiające się głosy o usterkowości. Komfort jednak kusi.


Zakup którego jest mniejszym "hardcorem"? W tej kwestii serce i rozum mówią mi to samo: "Oba super" :) Można powiedzieć, że trochę zdradzam Megane. Jesteśmy razem a ja już myślę o innej ;)
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2012 21:48:53
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: heh też słyszałem :) Tak czy inaczej, pomimo krążącej opinii, głoszącej autodestrukcję aut francuskich, moje myśli zmierzają ku komfortowi :)
Dodano: 12 lat temu
Do ninzaninem: Rdzewiejące :)
Dodano: 12 lat temu
Pomijając unikatowe rozwiązania to polecam Volvo V40 :) Miałem i było ciche, wygodne i pakowne jak cholera. Pozdro.
Dodano: 12 lat temu
Do Sroqraf: Dzięki - w końcu ktoś wyjasnił dlaczego woli bęzynę, do tego czasu nikt z przeciwników diesela tak krótko i na temat tego mi nie przedstawił jak Ty [up]
Dodano: 12 lat temu
Zmiana auta, szczególnie w Polsce to wielka ruletka... Ja na dzień dzisiejszy na Twoim miejscu przede wszystkim zastanowił się nad autem z zagranicy ale nie od handlarza tylko najlepiej prosto od właściciela. A jest to ważne między innymi dlatego że w wypadku francuskiego auta nie będzie ono takie wytrzepane i trzeszczące jak egzemplarze z Polski. Według mnie francuzy dają komfort(jeżeli chodzi o zawieszenie) i ergonomie (jeżeli chodzi o wnętrze) ale za to na Polskich drogach wychodzi to że są plastikowe i słabo spasowane(WSZYSTKIEGO MIEĆ NIE MOŻNA W KLASIE ŚREDNIEJ pozdrawiam i życzę powodzenia
Dodano: 12 lat temu
Do ninzaninem: to się zgadza, ale jest również niewspółmiernie droga do tego co oferuje.

@hutax - masz rację. Marzę o 2,4 JTD choć sami właściciele twierdzą, że masa motoru daje się we znaki i trakcją wygrywa 1,9 JTD. Niestety w obecnych czasach nie wierzę w ekonomiczne uwarunkowanie zakupu jednostki diesela. Cena paliwa podobna, spalanie niewiele mniejsze, a koszty napraw przy przebiegach powyżej 200 tyś - bo tyle w moim budżecie należy się spodziewać, sprawią, że o jakiejkolwiek oszczędności mogę zapomnieć. Elastyczność i dynamika to jest to czym wygrywa diesel. Bezproblemowo jeżdżę autami zasilanymi LPG od 10 lat i jeśli chodzi o ekonomię, takie rozwiązanie nie ma sobie równych.

Sposób eksploatacji pojazdu także sugeruje benzynę. Do pracy kilka minut, weekendowe wyjazdy to jedyny czas kiedy mogę osiągnąć plusy związane z ekonomią diesela. Nie znam jednak "ropniaka", który dobrze czuje się gdy jest wiecznie niedogrzany.

Właściciele Lybry twierdzą, że każda wersja jest dobra, należy brać tę w lepszym stanie. Z uwagi na pokusę w stronę diesela, niewykluczone, że w przypadku trafienia wyjątkowej JTD, z duszą na ramieniu stanę po ciemnej stronie mocy :)
Dodano: 12 lat temu
Ja bym jeszcze rozważył mazdę 6, ładne, komfortowe i przede wszystkim niezawodne...
Dodano: 12 lat temu
Lybra - piękne auto, dobrze wyposażone za przystępną cenę,
a jak jeszcze z motorem 2,4 TD - dla mnie klasa.
Dodano: 12 lat temu
Dzięki za Wasze sugestie, pozwolę sobie grupowo skomentować ;)
Lybra miała być przed Megane, słyszałem mnóstwo dobrych opinii o tych wozach, Citroen faktycznie wybór hardcorowy, bo to rosyjska ruletka. Vel Satis jest ekonomicznym strzałem w kolano, ale mistrzem komfortu w pierwszym rzędzie. Tak czy inaczej nie stać mnie na eksploatację tego samochodu. Bardziej przekonuje mnie Megane II lub Laguna II - oba jednak nie cieszą się dobrą opinią i jak w przypadku Citroena wybór to loteria. Pozostałych propozycji nie biorę pod uwagę. Pomimo dobrej (niekoniecznie zasadnie) opinii raczej odrzucam niemieckie produkcje. Nie neguję wyższej wytrzymałości, solidniejszego montażu, ale jestem w stanie zaakceptować parę awaryjnych drobnostek na rzecz komfortu jazdy. Wyjątek stanowi czesko-niemiecka Octavia z okolic 2000-2001. Dodatkowym plusem jest życzliwa grupa wsparcia w postaci forumowiczów Lancii. Zobaczymy co życie przyniesie, bo zwykle nas zaskakuje.
Dodano: 12 lat temu
Zacisnij pasa, choc nie tak bardzo i dozbieraj do Fiata Croma 1.8 albo 2.2 benz. Auto niezawodne i niesamowicie wygodne, do tego zazwyczaj na totalnym wypasie.

A z tych dwoch to wybralbym Lybre, kiedys Citroen mojego brata prawie mnie zabil przez to swoje "zawieszenie" - tak wiec podziekuje za takie "przyjemnosci".
Dodano: 12 lat temu
Polecam jeszcze się zastanowić nad Roverem 75 Touring z motorem 1.8 (wersje V6 są bardziej problematyczne, aczkolwiek nadal można je polecić). Fajne, wygodne (wręcz luksusowe) i stylowe auto. Wbrew powszechnej opinii całkiem niezawodne - jedyny problem wersji 1.8 to fabryczna uszczelka pod głowicą, którą można zastąpić wzmocnionym zamiennikiem (co eliminuje całkowicie problem). Bardzo ważnym atutem jest też klub posiadaczy aut tej marki z obszernym forum i dużą ilością pomocnych użytkowników ;)
Dodano: 12 lat temu
Do sequence: Jakoś Vel Satis do mnie nie przemawia, ale później zaproponowane Megane II i Astra III już tak. [up]
Dodano: 12 lat temu
polecam opla Astrę3 kombi 2008r.wersja sport 1,7CDTI/110KM.będziesz zaskoczony małe spalanie i bardzo na nasze drogi.
Dodano: 12 lat temu
Trudno mi powiedzieć, C5 to landara wielka.
Kolega nie wymienił kwoty jaką chciałby zainwestować.
Ja poleciłbym megane II w kombi za ok 17-22 tys byłoby spokojnie.
Też takowe chciałbym nabyć ale coraz bardziej skłaniam sie oszczędzić i dołożyć i zacisnąć pasa na Octavię II - ona jest bezapelacyjnie jednym z najlepszych kompaktowych kombi po 2004 roku !
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: A może... Renault Vel Satis? Możliwe upolowanie egzemplarza z roku 2003 w cenie poniżej 20.000 złotych [totalszok]
Dodano: 12 lat temu
Jako posiadacz "francuza" powiem Ci, że nie skusiłbym się na żadne z tych aut, bo są one dla mnie zbyt hardcorowe. Nie masz w zanadrzu czegoś mniej egzotycznego?
Dodano: 12 lat temu
Odważny jesteś,lancia może i rozpieszcza ale to włoszka,a co do c 5 to faktycznie wygodny lecz dość usterkowy .Poza tym c5 wyglądem nie powala :-)
Dodano: 12 lat temu
Też bym zdecydowanie wybrał Lancie
Dodano: 12 lat temu
Nie miałem żadnego z wyżej wymienionych, więc trudno doradzić. Wiem tylko, że francuz ma lepszy komfort (w porównaniu do poprzednika niemca). Wybór jest Twój...
Dodano: 12 lat temu
Zdecydowanie Lancia Lybra..być może C5 daje jeszcze większy komfort jazdy(nie miałem okazji sprawdzić) ale kolega jeździ już 3 lata Lybrą z pierwszych lat produkcji(bodajże 99) kupił z przebiegiem 190000(?) z komisu teraz ma 240000 w tym jakieś 40000 z lpg silnik 1.8 16v. oprócz sprzęgła i chłodnicy klimatyzacji bez większych usterek ;)
Dodano: 12 lat temu
Lancia to dobry samochód. Nie jest problemowa, a i silnik JTD jest dobry. Ceny modeli są niskie, a wyposażenie rozpieszcza.:)
Dodano: 12 lat temu
Ja Lybrę
Dodano: 12 lat temu
Ja bym wybrał C5
Najnowsze blogi
Dodano: 6 godzin temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
4 komentarze
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 19 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl