Wpis w blogu auta
Opel Tigra
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 3944 razy
Data wydarzenia: 22.04.2011
Dylemat z fotelem
Kategoria: inne
Oprócz tego, że fotel w mojej Tigrze nie ma regulacji lędźwiowej, to jest już po prostu zużyty. O ile tapicerka wygląda bardzo dobrze, to gąbki już zdecydowanie nie. Oparcie i siedzisko jest wyraźnie zapadnięte, dodatkowo coś tam uwiera... Tak więc wypadałoby coś z tym zrobić. Pomysły mam dwa:
1.Wymiana gąbek w siedzisku i oparciu, oraz prawidłowe wyprofilowanie odcinka lędźwiowego. A może zaszaleć i przy okazji dodać matę grzewczą, a może nawet matę masującą?
Udałem się do pobliskiego tapicera samochodowego, by popytać o szczegóły. No i okazało się, że wg niego to wcale nie jest takie proste. Ja myślałem, że taki tapicer ma jakieś swoje gąbki, i taka jaka jest potrzeba, to on wycina, rzeźbi, dokleja, i jest git. A on mi mówi, że najlepiej to takie gąbki kupić w ASO, ale, że się nie opłaca to można przełożyć z innego fotela - np. z fotela pasażera, który na ogół jest w lepszym stanie od fotela kierowcy. Dla mnie to jakaś bzdura, bo oprócz tego, że miał bym teraz do niczego fotel pasażera, to fotel kierowcy i tak nie był w takim stanie jakbym chciał...
Robił ktoś może taką renowacje gąbek? Czy rzeczywiście jest z tym taki problem, czy tylko trafiłem na takiego niekumatego tapicera?
2.Druga opcja to zakup innych foteli. Nowe nie wchodzą w grę, bo cena pewnie by mnie zabiła (zresztą nówki do mojej Tigry pewnie jakieś rewelacyjne by nie były), używane do Tigry tym bardziej nie, bo używane to ja mam
Myślałem natomiast o fotelach powiedzmy dwu, trzy, letnich, ale nie tylko z innego modelu auta, ale nawet z innego koncernu. No i tu pojawia się pytanie - jak wygląda montaż fotela od zupełnie innego auta, kiedy mocowania do siebie nie pasują? Da się to zrobić w dosyć łatwy sposób, czy jest z tym za dużo roboty, lub może jest to wprost niewykonalne? Robił może ktoś coś takiego?
Ostatnia aktualizacja: 22.04.2011 14:00:22
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Rzeczywiście najlepiej by było przełożyć stelaż z fotela Tigry do nowego. Pytanie tylko, czy jest to takie łatwe, no i jeszcze jedno - czy inne fotele wejdą do mojej Tigry, bo na szerokość to te obecne są na styk, i szersze już nie wejdą...
Trzeba by było najpierw przymierzyć, a to wcale nie było by takie proste...
Kompletnie na tym się nie znam, ale mam nadzieję, że jest dokładnie tak jak napisałeś - to by bardzo ułatwiło całą sprawę
Jak to jest u mnie z samą tapicerką to nie wiem, nigdy się temu nie przyglądałem, ale wydaje mi się, że jest to jednak szyte...
PS. A co do dziennika dnia, to nic z tego - chociażby dlatego, że nie dałem oceniania
Żebyś wiedział, mam fajne upatrzone fotele (jak dla mnie strasznie wygodne), ale oprócz dosyć sporej ceny, to boję się, że będzie problem z ich montażem w mojej Tigrze...
Tapicer byłby chyba jednak rozsądniejszym pomysłem.
Wielkie dzięki Na pewno u niego zapytam.
Czy tak mnóstwo to nie wiem, ale kilka na pewno jest. Będę musiał trochę popytać
Co do prucia tapicerki to wydaje mi sie ze takiej potrzeby nie bedzie, chyba ze w Tigrze jest nietypowy fotel - w co watpie. Tapicerka siedzi na spinkach, zatrzaskach itp. i kazdy ja rozbierze i zlozy wlasnorecznie. Sam juz dwa razy obdzieralem swoj fotel ze skory. Raz oparcie w celu naprawy podparcia ledzwiowego, drugi raz siedzisko jak naprawialem mate grzewcza.
Ps. jutro jak nic dziennik dnia.
Dam Ci namiary na tapicera, który mi kiedyś uszył świetne pokrowce do Forda, lepsze i ładniejsze niż firmowe. Nie wiem czy zajmuje się również gąbkami itd.
Nie budzi zaufania - fajne określenie
Szczerze, to mnie lekko zgięło jak, słuchałem tego co on do mnie mówił
Myślałem, że tapicer samochodowy właśnie takim rzeczami powinien się zajmować, a tu taka niespodzianka...
Ok, będę miał na uwadze
Jednak dobrze by było, żeby to zszył z powrotem, ale jak tylko to by dla niego było problemem, to niech mu będzie - wchodzę w to
I tak też zrobię - mam nadzieję, że trafię na takiego który to zrobi. I to jeszcze dobrze
Od Alfy 145 nie. I nie dlatego, że są złe (chociaż w nich nie siedziałem, to nie wiem), ale obawiam się, że z tak wiekowych aut, to fotele będą w podobnym stanie do moich obecnych.
Natomiast myślałem o fotelach z innego auta, 2-3 letniego. Tyle, że koszt takich foteli jakie mnie interesują to koło 1000 zł, plus jeszcze montaż - o ile w ogóle byłby możliwy. Gdyby udało się z tapicerem, to na pewno wyszłoby dużo taniej
Lepiej pojechać do innego tapicera lub firmy zajmującej się tapicerką samochodową - to już będzie większy wydatek.
W tym zakładzie w którym byłem, pracuje dwóch panów - starszych panów. Może po prostu już im się nie chce takich cudów robić?
No nic, po świętach poszukam innego tapicera, bo chyba jednak moje wymagania nie są za duże, jak na tapicera samochodowego?
Wszystko da się zrobić jeśli trafisz na dobrego tapicera który myśli i ma wyobraźnię.
No właśnie, podparcie lędźwiowe to stosunkowo nowy element samochodowych foteli (w Tigrze tego nie było), a właśnie jego brak jest w moim przypadku największym problemem.
Po 1-2h to bolą w Brerze, a w Tigrze po kilku minutach
Chyba nie mam innego wyjścia jak odwiedzić kolejnego tapicera...
Poszukaj kumatego tapicera...
No właśnie tak myślałem, że tapicer coś tam dotnie, podklei, i będzie dobrze, a on mi mówi, że najlepiej to przełożyć gąbkę z fotela pasażera, bo pewnie mniej zużyta...
W moim przypadku rzeczywiście byłoby chyba z tym zbyt dużo rzeźbienia, i w związku z tym z bezpieczeństwem mogłoby być różnie...
Do tapicera możesz oddać i poprosić aby wymienił gąbkę, wtedy będzie miękko i elegancko obszyte... Wydaje mi się to najprostsze i chyba najlepsze rozwiązanie..