Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała » Dzień dobroci dla Strzały







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Siena
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1040 razy
Data wydarzenia: 18.06.2013
Dzień dobroci dla Strzały
Kategoria: serwis
Witam wszystkich po długiej przerwie!

Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy z dziewczyną na Mazurach, toteż nie miałem możliwości sprawdzić, co się z moim autem dzieje. Gdy na chwilę wróciłem do domu, to po przejażdżce stwierdziłem, że po silniku się leje olej (!) i coś huczy z okolicy kół. Teraz gdy już skończyliśmy pracę prawie 600km od Gliwic postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce :)

Zawiozłem Strzałę wpierw do mechanika, który ostatnio korygował mi zbieżność. Po pewnym czasie zadzwonił, że huczenie wcale nie bierze się z łożysk (takie było moje pierwsze podejrzenie), tylko z nieprawidłowych opon (do niedawna auto stało na zimówkach (sorry, nie bijcie :P Nie miałem kiedy tego wymienić, bo ciągle mnie w domu nie było ;) ). Przy okazji wyszło na jaw, że do wymiany jest uszczelka klawiatury zaworów (tamtędy ciekł olej) i alternator, który już miał bardzo popękaną obudowę. Całość naprawy i wymiany altka na regenerowaną sztukę wyszło 350zł, z czego 280zł za alternator.

Zadowolony pojechałem na przegląd, który Strzała bez większych zastrzeżeń przeszła, potem opłaciłem OC na kolejny rok. Następne 286zł poszło...

Potem stwierdzając, że po 2 miesiącach stania pod chmurką auto wygląda na 10 lat starsze, podjechałem na myjnię bezdotykową. Sympatyczna pani i pan wymyli mi całą furę w jakieś 15min i wygląda teraz jak nowa, co widać na zdjęciach ;) Myjnia - 25zł, radość z czystej gabloty - bezcenne.

W międzyczasie dowiedziałem się, że nie można jeździć na zimówkach w lecie. Raz, że się bardzo niszczą, ale ważniejszą kwestią jest, że gdybym miał kolizję z rannymi, czy nie daj Boże zabitymi, to ja bym w obecnej sytuacji musiał pokrywać koszty leczenia itp. ze względu na posiadanie niewłaściwego ogumienia.
W obliczu takich faktów podjechałem do znajomych macherów od opon na Pszczyńskiej w Gliwicach i stwiedzając, że akutalnie nie żal mi wydać trochę więcej pieniędzy na nowy sprzęt, zainwestowałem w komplet nowych opon letnich w rozmiarze 175/65 R14, marki Barum Briliantis 2, cała impreza wraz z montażem wyniosła mnie 650zł (150zł za sztukę + 50zł za wyważenie i założenie). Wszystko do wglądu na zdjęciach :) Na razie przejechałem na nich kilkaset metrów od warsztatu do domu, więcej będę mógł powiedzieć po kilku trasach, które mnie w najbliższych dniach czekają. Liczę na lepsze prowadzenie i niższe spalanie niż na dotychczasowych używanych letnich rupieciach ;)

Z prostej kalkulacji wynika, że dnia dzisiejszego wydałem 1311zł na Strzałę. Czy to dużo, sami oceńcie. Może i jest to jakieś pół wartości tego auta, ale moim zdaniem warto jeszcze trochę w to włożyć, bo obecnie jest w nienagannym stanie technicznym i znakomicie się prowadzi. Zresztą w związku z pewnymi planami na przyszłość nie mam zamiaru trzymać Sieny w nieskończoność... ale to inna opowieść. Póki co bezpieczeństwo jest najważniejsze :)

Pozdrawiam aWctowiczów i zapraszam do oglądnięcia obecnego stanu rzeczy na zdjęciach!
Ostatnia aktualizacja: 18.06.2013 21:43:42
Dodano: 11 lat temu
Do Thieru: ten spec się niestety zmył, problemy z niewypłacalnymi klientami sprawiły że musiał się na emigrację wybrać, ja teraz korzystam z usług kumpla, jest drożej bo robi na warsztacie i terminy też, ale nadal to pewnie było by kilkadziesiąt procent taniej niż w mieście
Dodano: 11 lat temu
Ostatnio zrobiłem 500km w kilka dni, także po autostradach i silnik wyraźnie się rozkręcił, z 4 osobami na pokładzie dało się jednak Strzałę rozbujać do tych 166km/h, ciężko było, ale się udało :) Także strachy odnośnie zużytych części silnika można włożyć między bajki ;)

Ponadto zauważyłem, że przydałaby się kontrola chłodnicy, bo całkiem możliwe, że znów będzie wymagać uszczelnienia...

Nikname, niebawem chciałbym podjechać do Twojego lokalnego speca żeby mi naprawił w końcu ten wieniec koła zamachowego, nigdzie indziej taniej tego nie załatwię :)
Dodano: 11 lat temu
Do Thieru: weź to pomaluj wreszcie :) miasto nie miasto, alternator kupowałem normalnie w sklepie po cenie rynkowej :).

Co do spadku mocy, to: Jak pamiętam to głowicę masz używaną, wiesz ile ma najechane?? Jaki olej lany był itd??? Pewnie nie wiesz, więc ja myślę że po prostu krzywki na wałku rozrządu mogą być bardziej zmęczone (przytarte) niż na Twoim starym wałku były, co za tym idzie wpływa to na czas otwierania i zamykania zaworów, oczywiście na krótszy, i z tego powodu może być zauważalny spadek mocy i dynamiki silnika.
Dodano: 11 lat temu
Po kolei: "dupki" nie będę malował, chcę tylko zabezpieczyć ubytki w białym lakierze i zrobić coś z fragmentem blachy pod lewą tylną lampą - blacharz który mi klepał auto po zeszłorocznej kolizji jakoś dziwnie to na czarno zakitował i po ostatniej wizycie na myjni zaczęło to odchodzić...

Nikname - weź pod uwagę, że w mieście wszystko jest droższe :P Co do uszczelki to pod klawiaturą chyba z 2 razy było to już wymieniane, obecnie trzeba to było zrobić, bo na wysokośći śruby widocznej na zdjęciu uszczelka puściła. Nie wiem, widocznie jakiś feler. Natomiast czemu mechanol zrobił to jak zrobił - nie mam pojęcia, póki co wszystko gra i buczy :P

Bardziej niż ww. rzeczy martwi mnie fakt, że po ostatnich wymianach w silniku, w sensie głowicy itp. silnik nieco stracił na wigorze. Dziś leciałem spory kawałek autostradą i nie dałem rady nawet z górki dojść do fabrycznej max prędkości (dla zainteresowanych - 166 km/h), podczas gdy przed wymianą nie stanowiło to żadnego problemu. Cóż, widać znak czasu, może teraz pora na bardziej ekonomiczną jazdę :P

Aha, dziękuję wszystkim za dziennik dnia po raz kolejny!
Dodano: 11 lat temu
W 100% popieram wypowiedzi poprzedników. Pomaluj ten tył, bo kłuje w oczy, a przy ewentualnej sprzedaży każdy kupiec będzie ci zbijał cenę i to dużo większą niż koszt pryśnięcia dwóch elementów. :(

Zastanów się nad tym! ;)
Dodano: 11 lat temu
Wszystko pięknie cacy, ale zadupek mógłbyś prysnąć na zielona;) cholernie razi to w oczy:) ja bym nie mógł na auto spojrzeć:P
Auto to skarbonka bez dna
Dodano: 11 lat temu
jeszcze go nie pomalowałeś ;(
Dodano: 11 lat temu
z tymi planami to aż groźnie zabrzmiało :) jakiś ślub kołujesz???? :P Gdzie dostałeś Alternator po regeneracji w takiej cenie???? Ja rok temu do Punta kupowałem nówkę Magneti Marelli za 200 zł, a są praktycznie identyczne. Opony... No wreszcie nowe, a zimowych szkoda, przy tych temp. jeden sezon dłuższej jazdy i nie nadawały by się już na kolejny śnieg.

Jedno czego nie umiem zrozumieć to ta uszczelka pokrywy zaworów... Czy nie robiłeś ostatnio tego po raz trzecie w ciągu ostatnich 2 lat???? Czemu macher użył czerwonego sylikonu wysokotemperaturowego, czarny jest droższy, choć nie wiele a zdecydowanie trwalszy.

P.S. Odezwał byś się czasem
Dodano: 11 lat temu
To po myjni tak zielony z klapy zmyło
Alternator teraz jak nówka ;)
Pozdrawiam.
Dodano: 11 lat temu
No jeszcze Gleba by ci się przydała ;)
Dodano: 11 lat temu
Zawsze lepiej wybrać nowe oponki ;) Teraz tylko tył by się przydało doprowadzić do konkretnego stanu i była by malinka całkowita... Pozdro
Dodano: 11 lat temu
Do Thieru: Będziesz teraz śmigał bokiem w zakrętach ;-) A koszty tych to raczej racjonalne poniosłeś. Dramatu nie ma choć wydatek zawsze "boli"...
Dodano: 11 lat temu
No to znaczaco podniosles wartosc strzaly! [up]
Dodano: 11 lat temu
Do manieklublin: Pisałem o planach pod kątem podróżniczym, w sensie że wybywamy daleko na długo i raczej auto w Polsce nie będzie mi potrzebne już... Jak wrócimy, to celowałbym w jakieś rodzinne, duże kombi albo vana, bo zawsze chciałem mieć auto, w którym możnaby komfortowo spać na płasko :)

Co do tych przepisów, to nie wiem w sumie czy nie ma takowych, bo się na tym nic nie znam, ale trzeba przyznać, że postraszyli mnie skutecznie, na 650zł skutecznie - jest tu jakiś cwaniak?
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Kosztuje, kosztuje i to w dodatku czym nowsze auto tym przeważnie więcej ;)
Dodano: 11 lat temu
Niby nie mało, ale połowa kwoty to opony, więc koszt naprawy niezbyt wygórowany.
Co do tego pokrywania kosztów zgadzam się z kolegą deeptrip, tez uważam, że ktoś Cię nastraszył. Skoro nie ma przepisu nakazującego montaż konkretnego ogumienia w konkretnych warunkach lub terminie to na jakiej podstawie miałbyś zostać ukarany?
Dodano: 11 lat temu
Jak dbasz tak jeździsz! A dbanie kosztuje, niestety.
Dodano: 11 lat temu
Ztym pokrywaniem kosztów leczenia za spowodowanie wypadku na zimówkach to chyba ktoś cię tylko postraszył. Póki co nie ma przepisów nakazujących jazdę w zimie na zimowych a w lecie na letnich. Możesz se jeździć na jakich chcesz byle miały minimum 1,6mm bieżnika i były takie same na jednej osi.
Dodano: 11 lat temu
Brawo za racjonalne podejście do auta i wydatków z nim związanych :).
Dodano: 11 lat temu
Szczała dopilnowana jak należy.. myślę,że ze sprzedażą nie powinno być najmniejszych problemów, jeżeli będzie kupował go ktoś, kto ją zna, nawet z tą łatą na ;) A co będzie następne w przyszłości..? bo pewnie coś tam masz upatrzonego?
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl