7.00 przymusowe stawienie się do zakładu pracy. 7.30 rozmowa z kierownikiem w sprawie wcześniejszego opuszczenia stanowiska pracy (JEST ZGODA). 11.00 Dzień Dobry Panie Mechaniku. Spokojnie wjechałem na podnośnik samochodowy. No i się zaczęło. Plan zakładał wymianę napinacza mechanicznego paska wielorowkowego (nazwa spisana z paragonu). Wykręcenie zużytej części i zamontowanie nowego napinacza zajęło mechanikowi 1 godzinę. Ja w tym czasie z nudów oglądałem sobie podwozie mojego samochodziku. Okazało się, że należy wymienić jeszcze osłonę przegubu w kole przednim lewym. Podczas tej czynności mechanik oświadczył mi: "Panie klocki się Panu skończyli". Jak zawsze przy takich informacjach na mej twarzy pojawił się uśmiech. Na koniec od elektromechanika dowiedziałem się, że trzeba sprawdzić świece żarowe. Na klocki zbieram a świeca może poczekać (stwierdzenie Pana elektromechanika).