Wpis w blogu auta
Ford Focus
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 721 razy
Data wydarzenia: 23.11.2010
Dzik jest dziki, dzik jest zły
Kategoria: wypadek
Wracając z pracy do domu, a konkretnie to jadąc pograć w piłkę na prostej drodze trafiłem sporej wielkości dzika. Droga niestety przebiega przez pola, wzdłuż rosną drzewa, a na dodatek jest wąska i nieoświetlona, jak większość gminnym dróżek.
Jadąc z prędkością około 60 km/h nagle zauważyłem jak na drogę wchodzi dzik. Na reakcję już było za późno i nie miałem nawet gdzie odbić. Zwierzak trafił mnie prosto w prawą część zderzaka. Oczywiście huk i hamowanie. Zatrzymałem auto, włączyłem awaryjki i idę zobaczyć
co się stało. Skutki widoczne na zdjęciach.
Nie pozostało mi nic innego jak tylko zadzwonić po policję, zgłosić szkodę do ubezpieczyciela i czekać cierpliwie, aż zjawi się przedstawiciel tej pierwszej służby oraz laweta. Po około 2 godzinach przyjechał policjant, spisał notatkę i obejrzał dzika, który leżał martwy w rowie. Po chwili przyjechała pomoc wysłana przez assistance. Auto na szczęście odpaliło i o własnych siłach wjechało na lawetę. Teraz stoi w ASO Forda w Poznaniu i czeka na oględziny. Na szczęście w Fordzie pracują normali ludzie i można było zostawić auto na ich parkingu. Otrzymałem pokwitowanie odbioru auta oraz ksero zlecenia odholowania auta. Mam tylko nadzieję, że wszystko pójdzie bezproblemowo i może nawet uda się szybko załatwić jakieś auto zastępcze.
Moi drodzy, tak więc uważajcie na drogach, bo nie znacie dnia ani godziny kiedy uda Wam się upolować taką zdobycz.
P.S.Jak tylko pan z Mondial Assistance prześle mi fotki to pokażę Wam z kim miałem dziś do czynienia, a jak narazie fotki auta zrobione telefonem.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2010 23:24:11
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
cóż prawdziwy pech, ale z drugiej strony szczęście że prędkość była mała, bo z większą szkody byłyby znacznie większe
pozdrowix
Ja ostatnio też miałem przygodę z sarną ale udało mi sie w porę wyhamować Naprawdę trzeba uważać szczególnie po ciemku
Pozdrawiam