07.11.2010 - wracając do domu usłyszałem dziwne dźwięki dochodzące z pod maski.

08.11.2010 - dźwięk zaczął narastać, torchę się przestraszyłem co to może być. Po pracy pojechałem do mechanika. Okazało się, że uszkodzony jest napinacz paska alternatora. Stąd luzy i wszystko lata. Jutro jestem umówiony na wyminę. Ciekawe ile popłynę. Koszt samego napinacza został oszacowany wstępnie na 100-300 zł

09.11.2010 - Napinacz INA 200 zł Długo już było wszystko dobrze, więc coś musiało walnąć.

Lipka, błędna diagnoza, okazało się jednak, że to alternator się rozsypał w środku. Jutro idzie do elektryka. Napinacz jest ok.

10.11.2010 - Alternator zrobiony, już wszystko ok - 180 zł