Wpis w blogu auta
Daewoo Lanos
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 870 razy
Data wydarzenia: 03.02.2014
Elektryka, a zima
Kategoria: awaria
Pierwotnie miałem tutaj nic nie pisać, ale zmieniłem zdanie. Tak więc do rzeczy.
Wsiadłem do auta około południa i wyruszyłem na miasto szukając zleceń. Z każdym kilometrem coraz bardziej zaczął mnie drażnić jakiś ostry, ciężki do określenia zapach. Uznałem, że to zapewne coś wniesionego wraz z butami przeze mnie lub klientów, ale nic, się wywietrzy.
Dopiero po pewnym czasie ów woń zaczęła przypominać spaleniznę. Uznałem, że to dym z pieców. Jednak kiedy zapaliła mi się na stale lewa strona kierunkowskazów, wiedziałem że coś jest nie tak. Smród spalenizny zaczął wydobywać się gdzieś w okolicach kierowcy. Wraz z kolegą sprawdzaliśmy bezpieczniki, przekaźniki i przerywacze od świateł, lecz niczego nie znaleźliśmy.
Właściciel auta umówił mnie na wieczór do elektryka. Długa droga z centrum stolicy na Marki, szczególnie że ruch spory, kierunkowskazy z lewej strony się non stop świecą. Ale na szczęście bez problemu udało się dojechać.
Na miejscu facet wykręcił fotel kierowcy, zajrzał pod wykładzinę, a tam... pełno wody! Oczywiście, że zrobiło się zwarcie.
Wina leżała w dywanikach. Mimo, że gumowe to płaskie, przez co śnieg z butów moich czy klientów roztapiał się i wsiąkał w wykładzinę. Facet wyciągnął korek spustowy, woda ściekła. Miejsce zwarcia oczyścił, zalutował i zaizolował jeszcze raz.
Ogólny zamysł to wymiana dywaników na korytkowe przede wszystkim. Gdyby nie ta pogoda, wymontowałbym cała wykładzinę i powiesił żeby sobie wyschła, ale cóż. Zobaczymy jeszcze.
Tak w ogóle muszę powiedzieć, że przez te niespełna 2 tygodnie użytkowania Lanosa, sprawił mi więcej problemów, niż Mondeo przez ponad rok użytkowania. Oby się tylko skończyło na tym
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Z drugiej strony to warszawskie bydło mogłoby lepiej buty trzepać.
woda może przedostawać się do
kabiny to otwór, gdzie
przechodzi wiązka przewodów,
oraz otwór przez który
przebiega linka otwierania
maski... Warto im się przyjrzeć.
www.autocentrum.pl/autodiagnoza/daewoo/lanos/woda-wewnatrz-po-stronie-kierowcy-55327184/
Do Adi-M-: Też myślałem żeby zrobić to teraz, ale nie ma gdzie tego rozwiesić. Do domu nie ma mowy żeby to targał, poza tym przydałoby się przy okazji lekko to przyprać.
Pasażerowie wsiadają i mają to w ,że śnieg wnoszą.
Od momentu kiedy w końcu nie wytrzymałem i ryknąłem "trzepać buty ku..wa!" to nie widziałem już śniegu w aucie.Ale już za puźno.Wykładzina wilgotna.Teraz w sumie zmarznięta
Na wiosnę czeka mnie suszenie.Bo teraz tak jak mówisz.Nawet wywiesić nie można
Lanosy nie są awaryjnymi autami.
Jeżeli mówisz ,że tam wodę miałeś to w każdym aucie mogło się to zdarzyć.Życzę jak najmniej kłopotów z autkiem.