Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy strongus
»
Ergo Hestia kpi i o drogę pyta - jednocześnie!
Wpis w blogu użytkownika
strongus
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2398 razy
Data wydarzenia: 22.12.2010
Ergo Hestia kpi i o drogę pyta - jednocześnie!
Kategoria: inne
Otóż, moi drodzy towarzysze, Hestia najwyraźniej ma problemy z czytaniem swoich dokumentów, ponieważ jakiś czas temu, wpierw, przysłali do mnie pismo, że nie mogą wypłacić odszkodowania z powodu braku dostarczenia im dokumentu potwierdzającego własność pojazdu (dowód rejestracyjny), a później... Ale po kolei. Jakoś nie wyobrażam sobie, że jakakolwiek ubezpieczalnia przyjmuje zgłoszenie szkody do likwidacji bez podstawowego dokumentu identyfikującego posiadacza-pojazd i wcale się nie pomyliłem, wystarczył jeden telefon do Hestii, by okazało się, że rzeczywiście w dokumentach mają dokładnie sfotografowany przez rzeczoznawcę dowód rejestracyjny auta, czyli pismo, które mi wysłali, jest nieważne i mogę się nim podetrzeć, a postępowanie likwidacyjne zostaje wznowione (gdybym nie zadzwonił uznaliby, że zrezygnowałem z roszczeń?). Tutaj muszę powiedzieć kilka słów o ich Infolinii, a raczej Biznes-linii. Otóż, jak to już wszędzie mamy, żeby dodzwonić się do określonego działu, należy wybrać tonowo numer, przypisany do danej usługi. Oczywiście LIKWIDACJA SZKÓD jest jedyną linią, na którą czas oczekiwania wynosi co najmniej 20 minut (tak podaje informacja z automatu), toteż aby nie tracić kupy szmalu za połączenie, w oczekiwaniu, aż ktoś po drugiej stronie łaskawie podniesie słuchawkę, skorzystałem z telefonu firmowego i (UWAGA) wybrałem tonowo inny dział niż LIKWIDACJA (najlepiej dział sprzedaży), po czym jak już się połączyłem z jakimś żywym ludziem, poprosiłem o przełączenie mnie do działu likwidacji, bo pomyliłem się przy wyborze numeru i... Uff! Ktoś odebrał...
Teraz czas na dalsze jaja!
Mija jakiś miesiąc od tej mojej rozmowy telefonicznej, do drzwi puka listonosz i wręcza pieniądze z kwitkiem do podpisu. Na pytanie od kogo to i za co, dostaję odpowiedź Ergo Hestia, zaraz potem patrzę do skrzynki na listy - jest od nich koperta. Czytam i oczom nie wierzę:
"Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia S.A. informuje o przyznaniu odszkodowania w wysokości 625,47 PLN.
Powyższa kwota odszkodowania obejmuje następujące pozycje:
| Kosztorys naprawy pojazdu |"
Odszkodowanie przyznano na podstawie Ustawy z dnia... bla bla bla i na koniec...
Spełniając obowiązek ustawowy uprzejmie informujemy, że w przypadku braku akceptacji stanowiska ubezpieczyciela istnieje możliwość dochodzenia roszczeń na drodze sądowej."
Mało, że zamiast warsztatowi, na który była robiona specjalnie CESJA i jest to czarno na białym w wypełnionych przez rzeczoznawcę z Hestii dokumentach, to jeszcze wypłacają kwotę, która nijak się ma do kosztorysu zrobionego przez ów warsztat (czego się dzisiaj dowiedziałem, bo specjalnie u nich z tym byłem)... Na dodatek, takie to wszystko było BEZGOTÓWKOWE, że aż strach pomyśleć co by było, jakbym próbował naprawiać samochód na własną rękę i żądał zapłaty odszkodowania na bazie przedstawionych faktur za części i robociznę...
P.S. Sam warsztat, o którym mowa powyżej, całą sprawą nie był zbytnio przejęty, jakby już nieraz nie dwa, kończyli takie spory w sądach, na co ja osobiście czasu nie mam i pewnie dał bym się tym SB-kom z Hestii wydymać owym "dostałeś kasę?! to zamknij ryj!"
P.S. 2 Strzeżcie się koledzy, nawet stłuczki i kolizje powstałe kompletnie nie z Waszej winy, kończą się w tym kraju jakąś farsą, zakrawającą na kryminał...
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 1 dzień temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
9
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda.
Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego.
Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
30
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Nasz problem w tym, że chyba nikt nie dba o reputację i nie za bardzo jest możliwość odwrócić się i zmienić ubezpieczyciela na uczciwego. Zresztą nie dotyczy to tylko ubezpieczycieli. A dealerzy marek samochodowych? Jak jest 1-2 przedstawicieli w regionie? Tak czy inaczej, ogłaszanie udokumentowanych naszych krzywd jest uzasadnione i powinniśmy to robić. Zobaczcie jakie to szczęście że jest Internet. Bez tego chyba byśmy byli bezbronni w świecie globalnych i krajowych molochów.