Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy giernal » Eurotrip







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika giernal
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2647 razy
Data wydarzenia: 08.11.2013
Eurotrip
Kategoria: inne
W dniach 13-20 września br. wybrałem się na nieco spóźnione wakacje do Hiszpanii, a konkretnie na Costa Brava. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż środek mego transportu stanowił autokar Volvo, którym przemierzyłem prawie 5000 km. W ramach tego dystansu "odsiedziałem" w nim kilkadziesiąt godzin i zawitałem do większości krajów Europy Zachodniej.

Aby uprzyjemnić sobie podróż często zerkałem przez szybę w poszukiwaniu urokliwych widoków niedostępnych na co dzień w Polsce. Poza licznymi cudami przyrody (Alpy, Pireneje, Lazurowe Wybrzeże) dostrzegłem także sporo perełek natury czysto motoryzacyjnej.

Jako, że był to mój pierwszy zagraniczny wyjazd, duże wrażenie zrobiła na mnie sieć niemieckich autostrad umożliwiająca (bardzo) szybkie dotarcie do celu bez ponoszenia kosztów oraz zatrzymywania się na bramkach. Równie okazale zaprezentowała się też flota jeżdżących nią samochodów, spośród których mniej więcej 90% jest rodzimej produkcji, a gros z nich pochodzi z najnowszej gamy modelowej.

Nieco gorzej pod tym kątem wypada Francja, gdzie średnia wieku pojazdów wydaje się być ciut większa, a zaobserwowany odsetek aut krajowych wytwórców wynosi około 50%. Podobną przewagę Niemiec można również odnotować w porównaniu gabarytów samochodów i jakości dróg. W dość zatłoczonych miastach republiki króluje segment B oraz C, a szczególną sympatią Francuzów cieszy się bliski mi Peugeot 207.

Jeszcze mniej korzystnie zapamiętałem Hiszpanię, której park maszynowy porównałbym do naszego, z tym jednak wyjątkiem, iż tamtejsze pojazdy są o wiele mocniej zniszczone pod względem blacharsko-lakierniczym. Stan miejscowych arterii utrzymany jest na dobrym poziomie, a charakterystyczny element lokalnych "autobahn" stanowią betonowe bloki, ustawione w niezliczonej ilości pomiędzy jezdniami. Miłośników Seata zszokować może znikoma popularność tej marki na Półwyspie Iberyjskim.

Mnóstwo ciekawostek wiąże się ponadto z samą Barceloną, czyli drugim co do wielkości miastem Hiszpanii. Praktycznie wszystkie jej ulice są jednokierunkowe, a odległość między skrzyżowaniami wynosi zwykle 133 metry. Połączenia dróg tworzą ośmiokątne place z kilkoma miejscami parkingowymi, których koszt wykupienia na własność niejednokrotnie przewyższa wartość mieszkania w naszej ojczyźnie. Inny specyficzny symbol katalońskiej stolicy stanowią czarno-żółte taksówki krążące po wszystkich zakamarkach metropolii, będącej gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich w 1992 r.

Jednakże zdecydowanie największą atrakcją minionej wycieczki był spontaniczny wypad do europejskiego centrum hazardu, tj. Monako. Ogromne bogactwo i wszechobecny blichtr powodują, że każdy turysta czuje się tam niczym w raju. Bulwary księstwa pełne są luksusowych aut spod znaku Aston Martina, Bentleya, Ferrari, Lamborghini oraz Maybacha. Dodatkowym rarytasem dla miłośników czterech kółek jest spacer ulicami Monte Carlo, na których rozgrywany jest wyścig w ramach zawodów Formuły 1. Szybsze bicie serca zwykłych zjadaczy chleba wywołują także ultranowoczesne jachty i statki, których cena wielokroć przysparza o zawrót głowy.

Podobnie ekskluzywnie zrobiło się też we Włoszech, kiedy to podczas postoju na stacji benzynowej podjechał szczelnie oklejony folią maskującą pojazd. Pobieżne jego oględziny wykazały, iż mamy do czynienia z hybrydowym BMW znajdującym się w fazie testów przedprodukcyjnych. Wywarł on na mnie takie wrażenie, że na temat Italii mogę powiedzieć tylko tyle, iż jest to kraina pięknych krajobrazów oraz wysokich cen paliw.

Szóstym odwiedzonym państwem była jeszcze Austria, ale typowo tranzytowy jej charakter sprawił, że trudno mi ją bliżej zdefiniować.

W ten oto sposób w przeciągu tygodnia nadrobiłem zaległości z 26 lat życia, pokonując odległość, jaką prywatnym samochodem przebywam w rok!
Dodano: 9 lat temu
Ciekawy wpis i ładne zdjęcia.Z przyjemnością przeczytałem.
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Świetny wpis [up]
Dodano: 10 lat temu
świetne pióro i zdjęcia :)
Dodano: 10 lat temu
Lubię takie wyjazdy:)
Dodano: 10 lat temu
Piękne zdjęcia. Zazdroszczę podróży.
Dodano: 11 lat temu
Do murphy6: Mieliście farta! Ode mnie chcieli skasować nawet za fotomontaż zdjęcia z Messim! :P
Dodano: 11 lat temu
Do giernal: Ja przyoszczędziłem dzięki mojej partnerce, która spodobała się jakiemuś Hiszpanowi i dostała od niego bilet za darmo. Dobrze, że nie stałem z nią w kolejce...
Dodano: 11 lat temu
Do murphy6: Zgadza się. Ogrom Camp Nou jest niesamowity, ale poszczególne jego elementy są już mocno zniszczone. Mimo to za wstęp trzeba zapłacić 23 €! [boshe]
Dodano: 11 lat temu
Trzeba przyznać jednak, że jak na tak bogaty klub jakim jest Barcelona, to rozsypujący się stadion z wystającymi kablami, to niespecjalnie jednak wygląda.;)

Gratuluję wycieczki. :)
Dodano: 11 lat temu
Wypasione wakacje, przepiękne widoki Pozdro [papa]
Dodano: 11 lat temu
Do Sroqraf: Dzięki za miłe słowa! :)

Te ekskluzywne hotele niejednego wyprowadziły już na manowce. Osobiście widziałem pewnego faceta, który tak ostro zaimprezował, że wsiadł do cudzego Renault Twizy i podczas próby ruszenia nim wypadł na chodnik! [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Łatwo nie było. ;) Zwłaszcza w drodze powrotnej, gdy nie mieliśmy noclegu (jedynie 10-godzinny postój w Cannes), a czekało nas jakieś 2300 km! [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Świetna fotorelacja, super widoczki - było co zwiedzać [up]
Dodano: 11 lat temu
Siostra była w tym roku w Barcelonie, ale Twoja galeria jest znacznie ciekawsza! Hotele ***** pobudzają wyobraźnię ;) Super. Dzięki za wrażenia :)
Dodano: 11 lat temu
Fajny wpis i świetna fotorelacja. Pozwiedzałeś trochę.
Ja chyba nie dałbym rady tyle km w autokarze, a moje dzieci to już na pewno. Stąd skazany jestem na transport lotniczy ;), ale wiadomo wszystko ma swoje zalety i wady.
Na pewno znacznie więcej można zwiedzić podróżując lądem.
Dodano: 11 lat temu
Do Nex1130: I tak to jest dużo, bo średni roczny przebieg mojego poprzedniego auta wynosił ~3500 km. :P
Dodano: 11 lat temu
Świetny wpis i rewelacyjne foty! [up] Jak widać było co zwiedzać!
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: Na to pytanie Ci nie odpowiem, bo do Monako pojechałem... pociągiem! [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Do MaArek77: Miałeś rację! :) Uchwyconym przeze mnie samochodem jest BMW i8, które zadebiutuje na rynku w maju 2014 r. ;)
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: no leżenie na plaży i gapienie się na gołe .... to atrakcja dobra na jeden dzień :)
Dodano: 11 lat temu
Wpis super!:D Zdjęcia - ładne! Pozazdrościć takiego tripa :D Aż człowiekowi chce się ruszyć dupę za granicę, chociaż z drugiej strony... w Polsce też jest wiele genialnych miejsc, które trzeba by było odwiedzić.

5000km rocznie nie robisz? Mało jakoś to jest właściwie
Dodano: 11 lat temu
Do MaArek77: Ja jak jadę autem na urlop to lepiej wypoczywam niż na plaży :)
Dodano: 11 lat temu
Do giernal: A auta za 5000pln to tam wpuszczają czy trzeba zostawić przed miastem?:)
Dodano: 11 lat temu
Do giernal: Chyba i8. Wygląda jak delorean naszych czasów, zresztą do piet mu nie dorasta. Nie ma w nim ani stylistyki ani ducha BMW. Tak samo jest z jakimś i3 wygląda jka "kupa" i jest w klasie golfa.
Nigdy nie wierzyłem że w tej firmie tak sie ośmiesza.
Nie mam nic przeciwko autom elektrycznym czy hybrydowym ale jak patrze na te dwa modele nie wiem czy śmiać sie czy płakać.
Dodano: 11 lat temu
No to pozwiedzałeś [up]
Dodano: 11 lat temu
Do MaArek77: Wprawdzie troszkę to trwało, ale dotrzymałem obietnicy. [zlosnik]

Dziwna sprawa z tym BMW! Jeszcze 1,5 miesiąca temu jeździło pooklejane folią, a teraz jest już w produkcji? Jaką nosi nazwę? [totalszok]
Dodano: 11 lat temu
No jednak kolega przygotował relację.

Byłem już w Grecji, po locie samolotem teraz myślę nad wycieczką objazdową. Coś podobnego jak skorzystał kolega.

Autem trochę meczące, może autokarem.

W relacji są wątki motoryzacyjne, BMW już produkują i jest ... brzydkie.

No i coś dla miłośników futbolu, FC Barcelona tak samo ważna jak stolica państwa.

Czyli poza Grecja o auta nie dbają także w Hiszpanii i we Włoszech.
Widać co Niemcy w tym temacie to klasa.

A Monaco, no tam to luksusowych aut jest sporo, tak jak w Dubaju
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: Jeśli nie byłeś jeszcze w Monako, a choć trochę interesujesz się motoryzacją, gorąco polecam odwiedzenie księstwa. Do dziś jestem pod ogromnym jego urokiem. :)
Dodano: 11 lat temu
Proszę o nie prezentowanie takich fotek, gdy sezon urlopowy dopiero co skończył się :) Wypad bardzo ciekawy, być może zainspiruje mnie do przyszłorocznego wypadu wakacyjnego.
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl