Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Bravo 'samozlo'
»
Falowanie, gaśnięcie, przepustnica
Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3552 razy
Data wydarzenia: 18.02.2010
Falowanie, gaśnięcie, przepustnica
Kategoria: serwis
Problem objawia się następująco: dojeżdżam na 3 biegu do skrzyżowania, hamując silnikiem, przy około 1300-1600 obrotów wciskam sprzęgło (choćby do redukcji biegu) i wtedy obroty zamiast spaść spokojnie do około 1000 obr/min i dalej powoli do 800, od razu spadają do 600-700 obr/min, po czym następuje jedno lub dwa wahnięcia do około 1300 obr/min i się stabilizuje. Nie dzieje się to zawsze, ale dość często. I tylko na ciepłym silniku, czyli gdy obroty jałowe spadają do normalnych 800 obr/min. Nie byłoby to powodem do niepokoju gdyby nie to, że gdy jadę na LPG, to czasami silnik nie wybroni się z tego falowania i zgaśnie. Na benzynie jeszcze nigdy nie zgasł w takiej sytuacji, stąd przypuszczenie, że działo się to wcześniej, ale nie zauważyłem tego. Innym dziwnym objawem jest to, że gdy jadę ze stałą prędkością z obrotami około 1500-1600, to czasami zdarza mu się szarpać, ale wtedy wystarczy na moment albo puścić albo dodać gazu i wszystko wraca do normy.
Da się z tym żyć. Nauczyłem się unikać tego falowania, wysprzęglając dopiero, jak obroty zejdą w okolicę 1000 obr/min oraz redukując biegi z lekkim międzygazem. Czasami jednak międzygaz nie jest wygodny, np. podczas zjeżdżania z autostrady, gdzie nie chcę przerywać hamowania. Bywa też niemożliwy, np. w sytuacjach nagłych, gdzie trzeba szybko się zatrzymać i wciska się naraz hamulec i sprzęgło. Zgaśnięcie silnika w takich okolicznościach może nie być zbyt bezpieczne. Inna sprawa, że jak da się prowadzić samochód drugiej osobie, to może być ona niemiło zaskoczona, gdy wykonując manewr na skrzyżowaniu zgaśnie jej silnik.
Mając na uwadze to, co napisałem w akapicie powyżej, postanowiłem w końcu coś z tym zrobić. Pierwszym krokiem była wizyta w serwisie, aby zdiagnozowali, gdzie może leżeć przyczyna. Aby uniknąć zbędnych kosztów, wyczyścili przepustnicę oraz silnik krokowy i podłączyli ECU pod Examinera. Miałem cichą nadzieję, że to pomoże. Niestety, nie pomogło. Dodatkowo się dowiedziałem, że linka gazu będzie do wymiany oraz że czujnik potencjometru przepustnicy działa nieprawidłowo. Kolejnym krokiem może być wymiana przepustnicy. Całej, gdyż po liftingu w 1998 lub 1999 roku Fiat postanowił zmodyfikować silnik 1.6 i zintegrować przepustnicę z silnikiem krokowym i czujnikiem potencjometru przepustnicy. Po co trzy niezależne części, które można niezależnie od siebie wymieniać, skoro można je połączyć w jedną? Najwyżej jeśli padnie krokowiec lub czujnik, to klient wymieni całą przepustnicę i po kłopocie. A że wyjdzie to o wiele drożej? A kogo to obchodzi?
Zastanawiałem się przez jakiś czas, co tu zrobić? Nowej przepustnicy nie chcę kupować, bo jak się dowiedziałem, to 1000 zł może nie starczyć, a 100% pewności, że po wymianie moje problemy znikną jak ręką odjął nikt mi nie da. Szrot lub Allegro? Na pewno o wiele taniej, ale też nie ma pewności, że się kupuje część w pełni sprawną. Koszt wymiany wraz podpięciem pod Examiner to około 150 zł. Gdyby nie było poprawy, to ponowna wymiana na starą (kolejne 150 zł) i zwrot towaru. Postanowiłem jednak zaryzykować i poszukać na Allegro. Najwyżej będę 300 zł w plecy. Udało mi się kupić używaną przepustnicę za 200 zł. To i tak tanio, bo często chodzą one po 300 zł (dla porównania, przepustnice do przedliftingowego Bravo da się kupić za niecałą stówę). Sprzedawca zapewnił, że jest ona w pełni sprawna i jeżeli w przeciągu miesiąca coś będzie nie tak, to wymieni na inny egzemplarz lub zwróci pieniądze.
Teraz czeka mnie wymiana tej przepustnicy. Zobaczymy, czy tym razem 'samozlo' okaże się dla mnie łaskawe
Galen
Dodano: 14 lat temu
Upsss. Coś nie doczytałem. Czyściłeś krokowca :/ Sorki.
Galen
Dodano: 14 lat temu
Do maciej_mw: Przeczyść silniczek krokowy i zrób autoadaptację (jak nie wiesz jak, to rzuć okiem na mój dziennik pokładowy). Pozdrawiam!
Dodano: 14 lat temu
Gazu na tyle dawno nie mam, że nie orientuję się co taki stag200 czy 300 oferuje i z czym sobie daje radę. Wiem, że do takiego 2,3T benzyna SAABa 230KM to tylko stag300 i wielkie wtryski. Dobry ten plan najpierw zrobić benzynę i powodzenia w planie życzę
maciej_mw
Dodano: 14 lat temu
Do Tomaski: Do gazownika też się wybieram, ale najpierw chcę rozwiązać problem na benzynie, bo wtedy powinno to automatycznie poprawić sytuację na gazie. Fachowej porady tu nie szukam, gdyż w tej kwestii więcej mogę się dowiedzieć np. na bbtp.pl (forum użytkowników Fiata Bravo/Brava/Marea). Tutaj dziennik pokładowy służy mi bardziej do opisywania przygód z samochodem, aby móc kiedyś wrócić do tego i powspominać, a przy okazji może akurat kogoś to zainteresuje Natomiast co do instalacji, to mam akurat jakiegoś staga, konkretnie staga200.
Dodano: 14 lat temu
Zrozumiałem z tego tyle, że na obu paliwach jest coś źle ale gaśnie tylko na gazie. Także przede wszystkim zająłbym się instalacją gazu. Po doprowadzeniu do perfekcji wtedy inny front robót Nie wiadomo co to za instalację masz ale zakładam nie jakiś stag300 i przede wszystkim problem taki należałoby rozwiązywać na forum fiata/alfy czy co tam jeszcze na tych samych podzespołach jeździ... Tutaj to trafianie raczej
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych