Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Polo FAMOUS BLUE SHADOW » Felgi aluminowe - warto czy nie?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Polo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 920 razy
Data wydarzenia: 11.05.2010
Felgi aluminowe - warto czy nie?
Kategoria: inne
Trochę (bardziej niż trochę) żałuję, że nie zamówiłam felg aluminiowych. Widzę, że prawie wszyscy Polowicze 2009/2010 takie mają.
Pytanie: fabryczne czy dokupione?

Mam jedynie w tej chwili możliwość dokupić i pytania:
1. Czy warto?
2. Jakie są plusy (oprócz tego, że ładniutko wyglądają, ale czy to wystarczy)?
3. Jakie są minusy i z czym się trzeba liczyć użytkując takowe?

Nigdy nie byłam posiadaczką alusków, więc proszę o powagę przy odpowiedzi. Hehe ;)
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2010 00:47:58
Dodano: 14 lat temu
Alu jak najbardziej za. Gratulacje zakupu.
Dodano: 14 lat temu
Zamówione!
Dodano: 14 lat temu
Do CastorTroy: Właśnie nad tym pracuję. ;)
Dodano: 14 lat temu
Cześć,

Tofana, kup oryginalne alusy z VW pod Polo. Mówię Ci, dobrze zrobisz. Będzie Cię to troszkę kosztowało ale będziesz zadowolona. :)
Dodano: 14 lat temu
Z kradzieżą alusów bym nie przesadzał - praktycznie większość samochodów niemieckich z oryginalnymi kołpakami - jakie znam - została ich wcześniej lub później pozbawiona, natomiast desperatów biegających z lewarkiem i cegłami by skraść alusy jest raczej mało - co najwyżej łupem mogą paść te małe dekielki z logo, ale one są niedrogie. Dodatkowo zimą pod kołpakami gromadzi się śnieg i chemia z ulicy, co wpływa na wyważenie kół.

Sam tę zimę przejeździłem na fabrycznych alusach, nic się nie działo, mam dostać w ramach gratisu stalówki na kolejną zimę, ale chyba je sprzedam a na sezon zimowy wezmę jakieś tanie, markowe alusy w stylu ENZO H.
Dodano: 14 lat temu
No więc tak .... sama dalej nie wiem.
Żałuję, że nie zdecydowałam się od razu przy zamówieniu na oryginalne.
Nie znam się na felgach i boję się kupować na własna rękę. Trochę mnie przeraża, że trzeba o nie jakoś specjalnie dbać i na nie uważać.
Na pewno autko wyglądołoby lepiej - oczami wyobraźni już to widzę. Mam nawet upatrzony wzór.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, trudno mi podjąć decyzję.
Na pewno mogę jeździć na stalowych, kołpaki są bardzo ładne, ale pewnie niedługo je ukradną ;(.
Dodano: 14 lat temu
Alumki znacznie poprawiają wygląd auta szczególnie jak jest ładny wzór, napewno warto.
Dodano: 14 lat temu
wydaje mi się ze watro, ponieważ autko naprawdę lepiej wygląda jak jest na alusach,

Pozdrawiam serdecznie
Dodano: 14 lat temu
Hej,

W sumie koledzy już wszystko napisali, a ja tylko dodam Tofanka, że jak masz kasę to KUP sobie felgi aluminiowe. Po prostu lepiej się autko prezentuje i kropka. :) Jeślli chodzi, o ich mniejszą odporność na uderzanie to odpowiedz sobie sama, czy będziesz "walić" autem po krawężolach czy będziesz dbała i uważała. ;)
Dodano: 14 lat temu
co do alusów niszczących się w zimie okrutnie to już dzisiaj stary przesąd. są lżejsze, wytrzymałość mają podobną jak felgi stalowe(po prostu felgi stalowe mają często opone na wiekszym profilu co zmniejsza ryzyko odkształcenia bo opona + powietrze amortyzuje a alufelgi mają mniejszy profil opony przez co krawężnik ma "bliżej" do samej felgi). Kwestia zabezpieczenia antykorozyjnego też już jest dużo lepsza niż kiedyś, felgi dobrych firm są precyzyjnie wykonane, dobrze zabezpieczone, wazne tylko żeby kupić dobre felgi, własnie dobrze tutaj zasugerował ic3man1982 zeby szukac oryginalnych felg na allegro bo moga byc dużo tańsze. Ważne jest też żeby w zimie myć auto, myć felgi i spłukiwać sól co kilka-kilkanaście dni. O ładne felgi trzeba dbać, o stalówki ludzie ni dbaja bo i tak i tak nie są do wyglądania ale do jeżdzenia ale w normalnych warunkach w zimie trzeba myc auto, felgi, progi itp. Ja osobiscie preferuję większa felge i szeroką oponę na lato i o 1 rozmiar mniejsza felge na węższej oponie na zime, także alu. W rodzinie przewinęło się kilka aut tak jeżdzących a zimowe felgi różnią się jedynie wzorem bo na żadnej nie zauważyłem żeby była jakaś skorodowana, porysowana czy wizualnie oszpecona itp.
Ale też jak w pierwszym komentarzu pisałem. To zawsze jest Twój wybór pod kątem tego co Ci się podoba, jeśli stalowa felga plus kołpak jest ok to nie ma po co się w koszta ładować, kupując alufelgę nie dodaje się +20KM do mocy auta, co najwyżej do lansu pare punktów ;) sama zaleta wynikająca z np większej felgi i założonej na nią opony bardziej "sportowej" jest odczuwalne gdy sie ciśnie w zakrecie ostro na granicy przyczepności itp, bo przy normalnej, spokojnej miejskiej jeździe to za szeroki kapeć moze podnieść spalanie i wydłużyć czas przyśpieszenia ;) ale auto będzie ładniejsze ;)
Dodano: 14 lat temu
Dokładnie, przy nie sportowym samochodzie to tylko estetyka, aczkolwiek moim zdaniem warto bo osobiście (jako motofan) na samochód lubię też popatrzeć. Wybór też zależy od twojego stylu jazdy, jeśli lubisz szybko wchodzić w zakręty i generalnie jeździć dynamicznie to nisko-profilowa opona odwdzięczy się szybszą reakcją na kręcenie kierownicą i mniejszą tendencją do "pływania". Nie wydaje mi się, żeby alusy były mniej odporne na uderzenia, a na pewno nie są jakieś słabe (przynajmniej dobre alusy). Już raż przez roztargnienie (a może dzień miałem jakiś słabszy) konkretnie walnąłem w krawężnik (~30km/h) i nic, nawet zarysowania, więc wytrzymałość nie jest tu czynnikiem moim zdaniem. Co do samego zakupu to warto się rozejrzeć za oryginalnymi na allegro, wbrew pozorom ludzie często kupują z samochodem a potem szybko sprzedają. Do mojej mazdy, dla przykładu, identyczne felgi jakie mam na allegro można kupić za ok 1400-1600zł (nowe albo prawie nowe, komplet), u dealera za te same chcą ok 4000zł, więc chyba warto.
Dodano: 14 lat temu
przy samochodach nie sportowych rodzaj felg to jedynie estetyka. felgi aluminiowe są mniej odporne na uderzenia i reagują z roztopioną solą zimą pokrywając się nalotem. zimą na stalówkach a latem na aluskach jeśli się oczywiście podobają
Dodano: 14 lat temu
No dokładnie - Lameboy na końcu ma rację. Ja też nie mam alufelg i nie rozdzieram szat. Nawet powiem więcej, nie zależy mi na upiększaniu auta - ma jeździć. A tą kasę z przyjemnością wydam na tegorocznych wczasach. Kołpaki, które nam założyli przy wyjeździe z salonu są wystarczająco ładne. Ale każdy i tak sam decyduje. Pozdrawiam.
Dodano: 14 lat temu
warto było brac w "zestawie" bo dopłata była niewielka. Generalnie felgi aluminiowe raz ze lżejsze, dwa że bardziej estetyczne, trzy że wbrew pozorom wytrzymalsze od stalowych(renomowane, nie no-name'y z allegro). Minusem jest zawsze ryzyko kradzieży, tutaj pomaga komplet śrub zabezpieczających ale jak zechcą to i tak ukradną więc nie ma sensu, nie po to auto sie ubezpiecza zeby nie spać po nocach.
Jeśli chodzi o felgi to przede wszystkim zadaj sobie pytanie jaki rozmiar, tj czy chcesz większe niz masz stalówki itp, licz się z tym, że wieksza felga to inny rozmiar opony(wyższe koszta zakupu). Drugą sprawą jest to że masz aktualnie nowe letnie opony, mnie by było szkoda je oddawać więc brałbym taką felgę rozmiarowo jaką masz teraz, przekładka letnich a na aktualne stalowe felgi dokupić zimowe jak przyjdzie pora.
Ważne są względy estetyczne ale też finansowo komplet ładnych 15'ek alu dopadniesz już za ok 800-1000 pln.
Jako że sam przy zamówieniu wziąłem cartageny stwierdzam, że warto po prostu :) jedyna kwestia która na pewno musze zrobić to zakupić alu 15' na zimę bo jednak kapeć 205 troche za szeroki jest, tak założe sobie 185/60r15 na nowe felgi i bedzie ładnie i bezpiecznie na zimę :) nawet sobie upatrzyłem felgi które wizualnie są identyczne jak Boavista Volkswagen Individual, które za dopłatą były w 17" w katalogu konfiguracji auta, tyle ze mniejsze, ale sam wzór mi sie bardzo podoba :)
przede wszystkim bardzo dokładnie się zastanów jakie felgi Ci się podobają i kup je. Jeśli szkoda Ci kasy to też jest tak, że Twoja polówka po prostu będzie dobrze jeździć i na stalowych felgach :)
Dodano: 14 lat temu
Hmm jeśli chodzi aluski czy zwykłe no cóż To już sprawa indywidualna każdego użytkownika auta Jeśli masz naprawde wahania co do tego by zmienić licz się na dość spory wydatek. Fabryczne alusy są cholernie drogie (jakieś 2000 zł) zresztą ładne dokupywane sądzę że także(1000zł), Jednak wydatek napewno się opłaci Niestety o alusy trzeba dbać (zresztą jak i o stalówki) Konieczność woskowania co 3 miesiące i ogólnie więcej pracy przy nich by się ładnie autko prezentowało. zalecana jest ich zmiana w okresie zimowym na stalówki Ogólnie ja bym sobie kupił jeśli byłoby mnie na to stać Napewno układ hamulcowy także jest lepiej wentylowany powietrzem No i ten efekt o wiele zwiększa atrakcyjność autka ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl