Wpis w blogu auta
Skoda Fabia
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1097 razy
Data wydarzenia: 16.02.2012
"Filter" i nowe miejsce siedzące :-)
Kategoria: zmiany w aucie
Zaczęły się mrozy, śniegi i wszędobylska wilgoć, a Fabia parowała jak stary parowóz. Niby każdy wpadnie na pomysł wymiany filtra kabinowego - prawda.
No ja też wpadłem ale dopiero po długim czasie, bo byłem przekonany że już to robiłem. Nawet pudełko miałem w garażu. Ale mówię zajrzę.
Dostęp jest banalnie prosty, wystarczy się położyć na fotelach i zajrzeć pod schowek. Później odsuwamy dwa kliny i wysuwamy obudowę z filtrem. Tak też zrobiłem.
Wyjąłem i mówię: kurde od kiedy robią czarne filtry kabinowe. ,,Trzepie" i wszystko jasne. Nie wymieniałem. Filtr zamienił się w czarną kupę, nic dziwnego że parowało.
Nawet zapach nawiewu się zmienił, jest trochę świeższy.
Druga sprawa to zakup fotelika dla mojej pociechy. Temat czasem podejmowany na forum, ale jakoś konkretnych wpisów nie było. Spróbuje go stworzyć.
Grunt to znaleźć sobie 2-3 modele i pomiędzy nimi wybierać. Ważne kryterium to także isofix. Dla mnie nie był najważniejszy bo mam 2 auta. W jednym jest ten system a w drugim nie ma. Więcej będzie jeździć w Paliosie gdzie go nie ma. Dodam że isofix też kosztuje, średnio ok. 150-200 zł trzeba dodać do fotelika. Oczywiście zaczynamy od czytania Internetu. I tak po paru dniach lektury miałem swoje typy.
Recaro Polaric - 1100 PLN
Ten fotelik kupuję się tylko przez pryzmat marki. W tej cenie są po prostu lepsze. Pierwsza wielka wada to ciężar (prawie 14kg) jest to bardzo dużo. Może nie wada, ale kwestia przyzwyczajenia to ustawienie fotelika. Montuje się go tyłem do kierunku jazdy, czyli tak jak pierwsze nosidełko dziecka. Ciężko się go montuje a i dziecko nie ma najlepszej pozycji, szczególnie nogi.
Jest bardzo bezpieczny dostał 4 gwiazdki.
U nas odpadł od razu przez jego ustawienie, a przede wszystkim za to że można go kupić tylko z isofixem. A jak wiadomo w Palio ni ma.
Cybex Pallas 2 - 900 PLN
Bardzo ciekawa alternatywa do ,,normalnego" fotelika. W tym modelu mamy specjalną osłonę która jeszcze bardziej chroni naszą pociechę, szczególnie kręgi szyjne. Dodatkowy plus to przedział wagowy, możemy go używać aż do 36 kg.
Byłem bliski kupienia go, ale pojechałem do sklepu z dzieckiem i go przetestowałem. Od razu mi się nie spodobał. Dziecko jest uwięzione przez tą podpórkę. O ile dziecko może się do tego przyzwyczaić to będzie wielce niezadowolone jak się spoci. Podpórka mocno przylega do ciała i w ciepłe dni dziecko będzie się bardzo pocić. Klimatyzacja oczywiście może tutaj dużo pomóc, ale w dalekiej trasie może być gorzej.
Poza tym opcja tego fotelika 2 w 1 nie zawsze jest najlepszym wyjściem.
Maxi Cosi Tobi - 800 PLN
Fotelik który na samym początku wzbudził nasze zaufanie i bardzo się nam podobał. Później jednak zaczęliśmy szukać innego.
Gdy pojechaliśmy do sklepu na testy, po rozmowie ze sprzedawcą stwierdziliśmy że Maxi jest najlepszą alternatywą.
Po pierwsze ma świetne wyniki bezpieczeństwa (4 gwiazdki), po drugie jest bardzo poręczny i funkcjonalny. Masa niespełna 9 kg jest jedną lepszych (tylko Romer jest lżejszy), montaż jest banalnie prosty. Nie trzeba kombinować z przekładaniem pasa, tylko wsadzamy go w specjalne uchwyty i naciągamy.
Za te pieniądze jak dla mnie jest to najlepsza alternatywa.
Ostatnia aktualizacja: 16.02.2012 11:49:56
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Gdzie te czasy kiedy syna woziłem maluchem... tam Isofixa nie było... a pierwszy fotelik to zdaje się był Chicco...
Ale wydaję mi się że nigdy nie był wymieniany czyli prawie 5 lat i ponad 100000 km.