Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy JoeBo
»
Filtry i wkłady sportowe - kompedium rzetelnej wiedzy dla laików i nie tylko
Wpis w blogu użytkownika
JoeBo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3533 razy
Data wydarzenia: 20.10.2010
Filtry i wkłady sportowe - kompedium rzetelnej wiedzy dla laików i nie tylko
Kategoria: inne
Często spotykam się z tematem młodych tuningomaniaków, na temat montaży filtrów sportowych. Pokusiłem się więc zatem na przeszukaniu stron www konkretnej wiedzy w tej dziedzinie i w końcu znalazłem rewelacyjny opis co i jak, wady i zalety. Mam nadzieję, że co poniektórym się przyda.
Dwa najważniejsze aspekty zmodyfikowanych systemów dolotu powietrza to przepływ objętościowy powietrza i temperatura powietrza w dolocie. Z połączenia tych dwóch czynników wynika przepływ masowy powierza, czyli wagę powietrza wciąganego przez silnik w ciągu sekundy - najważniejszy czynnik w określaniu mocy silnika.
Nasz cel to maksymalizacja ilości przepływającego powietrza (przez zmniejszanie ograniczeń) , jednocześnie utrzymując możliwe niską temperaturę powietrza.
Jak to działa...
Zwiększony przepływ powietrza i zmniejszanie temperatury wlotu daje ten sam efekt - większe ciśnienie spalania i wynikający z tego zwiększony moment obrotowy. Zwiększając przepływ powietrza do silnika umożliwiasz tłokom zaciągać większą masę powietrza do komory spalania. Im większa masa zaciągniętego powietrza, tym więcej paliwo może zostać z nim zmieszane. A im więcej mieszanki, tym większe ciśnienie spalania. Z kolei zmniejszając temperaturę wlotu powietrza, również powodujemy wzrost masy przepływu, ponieważ chłodniejsze powietrze ma większą gęstość.
Poza zwiększaniem ciśnienia spalania, utrzymywanie możliwie chłodnego powietrza w dolocie zmniejsza ryzyko spalania detonacyjnego.
Detonacja to przedwczesne i gwałtowne spalanie, które może spowodować poważne uszkodzenia silnika. Wszystko co zmniejsza ryzyko detonacji jest więc bardzo mile widziane.
Inne czynniki
Dużo nowoczesnych samochodów używa złożonego systemu zarządzania silnikiem, który może mieć wpływ na wyniku modyfikacji dolotu.
Jeśli, na przykład, temperatura wlotu powietrza wzrasta, ECU może lać nadmierną ilość paliwa do komory spalania, powodując znaczny spadek momentu obrotowego.
Ponadto, jeśli temperatura wlotu znacznie wzrośnie, pojazdy wyposażone z czujnik spalania stukowego automatycznie znacznie opóźnią zapłon, powodując dalszy spadek momentu.
Różne podejścia do modyfikacji...
W seryjnych systemach wlotu powietrza, przewody do filtra powietrza jest zwykle dosyć restrykcyjne; z doświadczenia wiemy, że to jest typowo około 25 procent wszystkich restrykcji przed przepustnicą (lub turbosprężarką).
Co więc można z tym zrobić?
Dwa najpopularniejsze rozwiązania to:
1. Instalacja stożkowego filtra powietrza, zastępującego całkowicie seryjną puszkę
2. Przeróbka istniejącego systemu przed filtrem
Przyjrzyjmy się wadom i zaletom obu tych rozwiązań
Instalacja "stożka" bez żadnych innych przeróbek
Jeśli wyrzucisz fabryczną puszkę filtra powietrza i zastąpisz ją sportowym "stożkiem", z pewnością znacznie polepszysz przepływ powietrza. Jedyną restrykcją jaka pozostanie będzie bowiem sam filtr - który z reguły stawia znikomy opór. Takie rozwiązanie ma jednak pewne minusy.
Jeśli nie wykonasz żadnych innych przeróbek, stożek będzie wciągał bardzo gorące powietrze spod maski silnika. Nie należy zaniedbywać znaczenia tego faktu, ponieważ bardzo często wzrost temperatury będzie na tyle znaczny, że zniweluje korzyści wynikające z mniejszego oporu filtra, do tego znacznie zwiększając ryzyko detonacji.
Inne potencjalne problemy to:
- koszt ( markowe filtry potrafią kosztować ładne kilkaset złotych)
- gorsza praca na biegu jałowym (praca przepływomierza może ulec zakłóceniom)
- uszkodzenie przepływomierza (olej, którym nawilżany jest filtr może spowodować awarię przepływomierza typu hot-wire)
- zwiększony hałas (słychać tzw. szmery ssania)
- skuteczność czyszczenia (możliwość czyszczenia filtrów stożkowych jest często postrzegana jako ich dodatkowa zaleta. Jednak w rzeczywistości bardzo trudno jest spowodować, aby po operacji czyszczenia filtr był tak samo skuteczny, jak nowy)
- nieznana jakość filtracji
Skupimy się przede wszystkim na tej ostatniej sprawie. Możesz być pewien, że producent samochodu poświęcił dużo czasu, aby upewnić się, że stosowane przez niego elementy zapewniają odpowiedni stopień filtracji. Jednak kto wie, jak efektywny jest nieseryjny filtr? Są szanse, że skoro stawia mniejszy opór, to przepuszcza również większe cząsteczki brudu. Stąd należy uważać na testy w czasopismach, gdzie wybierany jest filtr, który dał najlepszy wynik na hamowni - wcale nie oznacza to, że jest to najlepszy wybór.
Nie chcemy jednak obrzydzić wam "stożków" całkowicie. Filtry tego typu mogą być całkiem efektywne, o ile zostaną mądrze zamontowane. Omówimy to w drugiej części tego artykułu.
Przeróbka istniejącej ścieżki do puszki filtra
Restrykcje we fragmencie układu dolotowego przed filtrem powietrza są z reguły spowodowane zbyt dużą ilością zagięć i niewystarczającą średnicą niektórych jego sekcji. W niektórych samochodach wlot jest umieszczony zbyt blisko paneli nadwozia, co ogranicza dostęp do niego. Inne ciągną powietrze przez puszki rezonacyjne.
Wobec tak wielu przyczyn spadku osiągów auta, musisz być bezwzględny w swoim podejściu do modyfikacji. Zależnie od modyfikacji, jakich się podejmiesz, możesz osiągnąć olbrzymie korzyści. Zwłaszcza, jeśli weźmiesz pod uwagę ich koszt!
Powiększając wlot do filtra i montując skierowany do przodu auta "zabierak" powietrza możesz wyeliminować całkowicie wszystkie restrykcje w układzie.
Przerobiony układ dolotowy nie zapewni Ci oczywiście tak dobrego przepływu jak stożek, jednak ma wiele zalet, które przemawiają na jego korzyść:
- taka przeróbka jest bardzo tania
- praca silnika na biegu jałowym nie zmieni się, a już z pewnością nie tak bardzo jak przy filtrze stożkowym
- nie ma możliwości uszkodzenia przepływomierza
- jakość filtracji nie zmienia się
- powietrze zaciągane do silnika jest zimniejsze (zależy jeszcze, gdzie umieścisz wlot)
- szmery ssania nie są cichsze
- wygląd komory silnikowej bardziej zbliżony do seryjnego (wada, czy zaleta???)
Za tym podejściem do modyfikacji kryje się oczywiście znacznie mniej potencjalnych problemów. Opowiemy o tym w następnym odcinku.
Aha! Możesz jeszcze, oczywiście, zastąpić seryjny wkład filtra takim "tunigowym" 10x droższym odpowiednikiem. Bardzo prawdopodobne, że nie zyskasz wówczas nic. Według badań, sam wkład filtra jest odpowiedzialny za zaledwie 3% całkowitego oporu układu. Wymiana wkładu to więc wyłącznie strata pieniędzy.
Jeszcze jedno - reklamowana "zaleta" tuningowych filtrów - polegająca na tym, że nie trzeba ich wymieniać, a jedynie czyścić - to również z reguły "pic na wodę". Policz najpierw ile kosztuje taki filtr, dodaj do tego cenę środków do jego czyszczenia i stracony na to czas. Następnie policz sobie, ile kupisz za to seryjnych papierowych wkładek po 10zł za sztukę.
Zastępowanie seryjnej puszki
Jeśli wielkość, kształt lub średnica wlotu/wylotu z seryjnej puszki filtra jest restrykcyjny, możesz spróbować zastąpić ją lepszym elementem od innego samochodu. Jednak bez specjalnych testów, dość trudno jest zgadnąć, czy dana puszka oferuje lepszy przepływ niż ta, którą masz w tej chwili. Jednak można przyjąć regułę, że im większa powierzchnia filtrująca i im płynniejszy kształt puszki, tym lepiej. Inne pożądane czynniki to kształt zwężający się ku wlotowi i duża średnica otworów.
Kiedy już wybierzesz swoją nową, wymarzoną, puszkę, sprawdź jeszcze, ile kosztują do niej wkłady filtra. Może się okazać, że będziesz płacił 5x więcej niż do tej pory za każdą wymianę wkładu. W miarę możliwości decyduj się więc na elementy z typowych i popularnych samochodów.
Największą trudnością przy tej modyfikacji jest odnalezienie puszki, która zmieści się pod maską i ma otwory we właściwych miejscach. Czekają Cię więc długie poszukiwania. Czasem warto rozejrzeć się za puszkami od nowszych wersji tego samego samochodu. Jeśli bowiem seryjna puszka w Twoim modelu jest bardzo zła, jest bardzo prawdopodobne, że zostało to już zauważone przez producenta i naprawione w nowszych wersjach auta.
Mówiąc w skrócie - wymiana puszki filtra jest kolejnym sposobem na polepszenie osiągów układu dolotowego, jednak ten rodzaj przeróbki musi być traktowany bardzo indywidualnie, zależnie od posiadanego modelu auta.
tekst źródło: www.tuning.info.pl
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
"indywidualne traktowanie"
a najlepiej to poradzić się kogoś kto ma pojecie na ten temat i zajmuje się tym - podobnie jak ze "strumienicą" której założenie nie zawsze daje pożądany efekt lub jego brak
szerokości
pozdro
ale jak to w przypadku modów silnika jedna modyfikacją pociąga za sobą drugą itd. bez końca jak zmienia sie dolot trzeba też pomyśleć o wylocie jak już to załatwimy pasowało by to zestroić do ECU itd aż kończy nam sie budrzet albo pomysły na dalsze mody...
przynajmniej ja tak widzę modyfikację silnika. Przerobiłem ten temat z moją A4 wywaliłem ponad 30 tyś zł na tuning silnika zawieszenia i hamulców i powiem szczerze że fajna zabawa była... Treaz wystarczy mi juz seryjne autko