Wpis w blogu auta
Opel Vectra
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1668 razy
Data wydarzenia: 26.12.2012
Fimery starszej pani...
Kategoria: awaria
Z uwagi na to że nie jestem polonistą, ani znanym powieściopisarzem, ten wpis będzie krótki, średni, lub jak kto uważa... nie będzie on też wolny od błędów i wad.
Chodzi o naszą vectrę B którą posiadamy w rodzinie od 2006r.
Vectra ta naprawdę nie nastręcza żadnych problemów, jest wierna jak pies, zawsze zwarta i gotowa do drogi. Oczywiście bywały epizody jak wymiana rozrusznika czy drobne naprawy związane z zawieszeniem, ale patrząc na przejechane w naszych rękach 75tys km to autko bez awaryjne moim skromny zdaniem.
Do rzeczy chcę opisać usterkę jaka się pojawiła dokładnie 24.12br. Autko w rękach moich rodziców więc ciężko tu mówić o wcześniejszych obserwacjach w stylu "coś niepokojącego się dzieje z samochodem" Jak to starsi ludzie nic wcześniej nie zauważyli.
Usterka objawiła się tym że podczas jazdy spadły wszystkie wskaźniki na "zero" po czym zapaliły się wszystkie kontrolki i po chwili zgasły a wskazania obrotomierza i prędkościomierza wróciły do pozycji "pracy" w danej chwili. Oczywiście silnik nie zgasł i pracował bez problemu.(jak mi to opowiedziano później)
Do tego dochodzi brak palącej się kontrolki ładowania,na przekręconym zapłonie, oraz na pracującym silniku.(wiem o ile silnik pracuje a jest ładowanie to ta kontrolka się nie świeci)
Dziś to samo, autko zapaliło normalnie, a po przejechaniu kilkuset metrów zegary "spadły" wraz z choinką kontrolek a po chwili wszystko wróciło do normy. Doszło do tego jakieś delikatne "wycie z pod maski" z okolic alternatora czy rozrządu.
Z uwagi na to że bardziej znam się na stolarce odesłałem starszych ludzi do zaufanego elektromechanika. Jak będzie coś wiadomo to "wypocę kolejny wpis w tym temacie.
Może ktoś z was wie o co biega starszej pani z pod znaku Opla?
Witam zainteresowanych, tak więc kabel masowy wyeliminowałem tak mniemam. Zrobiłem jednak test i po odpaleniu silnika zdjąłem plusa z akumulatora i autko zgasło. To samo powtórzyłem na większych obrotach i tak samo klopss. Wychodzi na to że niema ładowania, dosyć głośny "świst" wydobywa się z alternatora na większych obrotach.
Zastanawia mnie to ze szaleją kontrolki i zegary oraz to że nie pali się kontrola ŁADOWANIA czy na zapłonie czy na odpalonym silniku.
Ostatnia aktualizacja: 27.12.2012 15:07:45
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
do kiego: Faktycznie sprawdzę ten kabel masowy i sprawdzę czy coś się poprawiło.