...i zaległe lato 2021...

Zaniedbałem dziennik Corolii, drugi raz już zresztą. Wyraźnie zaczyna przerastać mnie prowadzenie profili dwóch aut...

Z drugiej strony i tak już prawie nikt tego nie czyta, więc czuję się w pewnym sensie rozgrzeszony ze swojej indolencji

Krótko:

Lato 2021

Wymiana odbyła się 11 maja 2021 przy przebiegu 67.164 km. Czyli Klebery w trzecim sezonie przejechały 7.902 km w 5 miesięcy i 16 dni. W sumie miały więc 28.958 km. Żona żadnych problemów nie zgłaszała, opony spisywały się bez zmian w porównaniu do poprzednich sezonów. Stan bieżnika 4 x 6 mm. Fotek nie mam, niestety. Małżonka, jak wiecie, nie podziela mojej zajawki aWc, a ja w tym dniu byłem na zleceniu w Krośnie.

Zima 21/22

Żona dzwoniąc do serwisu początkiem tego tygodnia, pierwszy termin dostała na 4 grudnia. W związku z moją planowaną nieobecnością w tym dniu, a co za tym idzie brakiem opieki nad Juniorem, udało się Jej przenieść na 27/11 przy dobrej woli Menago serwisu. Na godzinę 7. Trochę bandycka pora, jak na sobotę, ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda

Takoż podjechaliśmy na dwie fury pod warstat w umówionym terminie i wróciliśmy Skodą do domu. Żona doceniła zaletę silnika benzynowego - w Octavii już było cieplutko, a w dieslowskiej Toyocie dalej zimno Po godzinie z kawałkiem telefon oznajmiający gotowość auta po operacji - pacjent przeżył Corolla zatem odebrana i gotowa do pracy w zimowych warunkach

W 6 miesięcy i 16 dni Micheliny zrobiły 11.268 km. Generalnie w swojej normie sezonowej. Po czterech odsłonach legitymują się przebiegiem 49.474 km i bieżnikiem 4 x 5 mm. Czyli nie zużyły się dalej nic od ostatniego pomiaru Interesujące, ale w sumie Corolla wyciera się głównie po mieście. Tarnów i okoliczne miejscowości wymagające pod względem natężenia ruchu nie są. Żona potrafi poruszać się w lokalnej miejskiej dżungli i poza nią. Menago stwierdził, że jeszcze jeden sezon oblecą Też tak uważamy Co by nie mówić, ten model bardzo dobrze spisuje się w połączeniu z zawieszeniem Toyoty. Może ostatnio trochę bardziej zaczęła bujać się na zakrętach, ale ten sedan nie był i nie jest stworzony do dynamicznego pokonywania łuków.

Tym oto sposobem oba nasze narzędzia pracy gotowe na zimę Żona też wyraźnie idealnie trafiła w termin. Na tą noc zapowiadają pierwsze opady śniegu z deszczem w Tarnowie

Szerokości dla Wszystkich