Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy MaArek77 » Forum prawdę Ci powie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika MaArek77
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1847 razy
Data wydarzenia: 13.12.2012
Forum prawdę Ci powie
Kategoria: inne
Mam nieco więcej czasu, bo zima, w tym okresie pracuję mniej.

Jako ze przymierzamy się do zakupu auta kombi o czym pisałem w dwóch blogach czytam to i owo i chce coś wybrać.

Faworyci zmieniali się często, najpierw zauroczony byłem Peugeotem 307 ale to stare konstrukcyjnie auto (oferowane od 2001)a po liftingu ma brzydka japę z przodu. Później zdecydowałem że może Fiat Stilo ale tez za piękny nie jest (tył jak szafa), dołożymy pieniążki i będzie /renault Megane II, ładne z zewnątrz, gorzej wewnątrz no i wiele osób przestrzega że francuz. Ale może czas na pierwsze auto w życiu z tego kraju.

Problem wynikał zazwyczaj albo z dostępności „cenowej” danego modelu albo z możliwości przerobienia na gaz.
Dlatego odpadło jedno z najlepszych kombi czyli benzynowy Fiat Croma, auto wygodne i tanie, może nawet jak dla nas zbyt duże, a tanie bo stylistycznie nie przyjęło się.
Do gazu nadaje się znakomicie Skoda Octavia II ale silnik 1.6 ma tylko 102 konie, auto jest dość drogie, droższe niż konkurenci.

Przeglądając różne publikację co zamieściłem w jednym z motoblogów dowiedziałem się że wiele nowoczesnych aut nie nadaje się do przeróbki na LPG. Miedzy innymi większość opli.
Ale nie poddałem się bo podoba mi się Opel Astra III. Jest w Niemczech około 1000-1500 Euro tańsza niż Octavia II z tego samego rocznika, jest nawet cenowo niewiele droższa niż Reanult Megane a przy francuzie wybór Opla jest dla mnie oczywisty. No i silnik 1.8 o mocy 125 koni (w Polsce ze świecą szukać) jest optymalny.

Ale podobno nie nadaje się do gazu. I znów prywatne śledztwo i okazało się że akurat ten 1.8 xe się nadaje (dostępny do 2006 roku) a ten 1.8 xel co ma 140 koni nie polecają. Te informacje znajdują się na forum LPG, są takie dwa duże w Polsce

Większość innych ciekawych rzeczy dowiedziałem się z forum opla Astry, z forum Renault Megane

Właśnie na forach ludzie Pisza jak ich auto się sprawuje. Na forum Megane zamieściłem wpis z pytaniem jak długo użytkownicy mają auto i ile napraw wykonali w tym czasie i ile kilometrów przejechali. Nikt nie wpisał. Boja się czy co?
Dowiedziałem się też że Megane II ma plastikowa podłogę i może lepiej aby ją wzmocnić przed założeniem zbiornika LPG.

Ale zaskoczyło mnie co Pisza o Astrze III, i tak myślę że jakby się tym wszystkim przejmować to można zwariować i zniechęcić się do auta. Wymieniane są takie wady jak:

- brak jakichkolwiek uchwytów na napoje w żadnej wersji, nigdy nie używałem ale teraz jeżdżąc trasy po 700 km w jedna stronę używam, poza tym w zimowe dni jak moja druga połówka jeździ dużo a taka ma prace to też chce ciepłą kawę w kubku termicznym wozić

- w aucie czasami parują tylne lampy (zgroza) a żarówkę w przednich reflektorach trudno wymienić i trzeba jakąś klapkę w nadkolu zdjąć. Cóż za super auto

- żadna wersja silnikowa Astry III nie ma wskaźnika temperatury płynu chłodzącego, może to potrzebne może nie ale dziwne, czasem spoglądam na niego (w rzeczonym aucie wskazanie to można wywołać w menu komputera pokładowego)

- radio fabryczne obsługuje się niezbyt prosto i niektórym użytkownikom nie czyta plików mp3 o bitracie 320 kb/s, poza tym brak skali głośności volume które zazwyczaj jest pokazywane w cyfrach

- plastiki wnętrza spasowane dobrze, trzeszczą tylko niektórym pewnie w autach po wypadkach czyli szrotach ale rysują się szybko, lakier też nie jest zbyt mocny
Itd.

Tak teraz myślę, niby takie świetne niemieckie markowe auto. A jednak opel ma pewne wady, przeszkadzają one mniej lub bardziej.
Może niektóre są wyolbrzymione, może dla wielu osób nieistotne. Ale od razu domniemywam że skoda Octavia II jest dlatego droższa bo lepsza, bo nie ma takich wad, bo lakier lepszy i blacha grubsza, bo to Vw

No pewnie ma inne wady o których nie wiem, może zawitam na forum skody.
Ale widzę że jednak Golf to golf. Złośliwi nie zrozumieją. Ale mam golfa i takich wpadek jak opisane powyżej w oplu nie ma. Ma też jakieś wady ale dla mnie żadnej takiej dotyczącej braków ergonomicznych czy obsługi nie spotkałem. Ale cholernik jest drogi, jeszcze droższy niż Octavia. Widać każdy produkt ma swoją cenę.

No złośliwi napiszą ze Vw się też psuje, że silniki TSI itp. No ale każde auta się dziś psują, każde są coraz gorsze jeśli chodzi o trwałość.

A tu pisze o wadach związanych z brakami w wyposażeniu auta i wadami ergonomicznymi.

Tylko pytanie czy między Megane II, Astra III a Octavia II są aż tak duże różnice w jakości, ergonomii i wyposażeniu (mniej więcej seryjnym) żeby dopłacać miedzy pierwszym a trzecim autem średnio 2500 Euro ?

Wybieram chyba wariant środkowy – Opel Astra, zaoszczędzę w stosunku do Octavii II i wolę dopłacić do Megane.

Orientacyjne ceny w Niemczech: auto od 1 lub2 właściciela, bezwypadkowe, udokumentowany przebieg do 130 tys. km, Climatronik, ESP, 6 poduszek, drugi komplet opon, zadbane:

Megane II 1.6 (2005-2006) – od 4000-6500 i więcej Euro
Astra III 1.8 (2005-2006) – od 5000-7500 i więcej Euro
Octavia II 1.6 (2005-2006) – od 6500-9000 i więcej Euro

Ceny w Polsce mnie nie interesują bo 95% aut to od handlarzy i szroty, są zapewne nawet 25% tańsze niż w Niemczech ale nie mam nerwów szukać egzemplarza jaki opisałem – bo znalezienie takiego jest niemożliwe.

Ale jednak warto czytać forum danej marki – ono wiele wyjaśni i powie dużo o aucie.
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Nie ma problemu, nie trzeba udawać Niemca, bo na tej podstawie nie jest przyznawana gwarancja i nawet z Polski możesz przyjechać i reklamować auto. To że jesteś obcokrajowcem nie oznacza że mogą Cię traktować inaczej, tzn. gorzej o czym jest przeświadczonych wielu rodaków. Trzeba pilnować swoich praw i dokładnie czytać co podpisuje się - w końcu masz zamiar wydać kilka tysięcy €. Bez elektronicznego miernika lakieru moim zdaniem też nie ma nawet po co wyruszać z domu, bo teraz w Niemczech też już robią niezłe rzeźby.
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: Super. Przyjmuję porady z radością, zresztą kolega ma w tym trochę interesu, hehe (nam wiadomo o co chodzi).

Więc chyba pierwsze zadane pytanie powinno być czy auto ma gwarancje?

Tylko ja w tym wszystkim widzę jedyny problem, ani ja ani moja druga połówka nie włada tak dobrze językiem niemieckim aby udawać Niemca. A jak wykapują że obcokrajowiec może być różnie, chyba że pomoże jakiś Niemiec w rozmowie :)
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Kazdy komis/dealer przy sprzedazy auta musi dac kupujacemu rok gwarancji na auto, reguluje to niemieckie prawo. Wylaczone sa tylko czesci eksploatacyjne. Dlatego "trupy" sprzedaja w tureckich komisach na umowy "miedzy dwoma osobami".
Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: dobrze. To ważne, dziękuje za radę
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Jak powiesz, że auto będzie zarejestrowane na terenie Niemiec, to nagle na placu ze stu aut do kpienia do sprzedaży będzie maksymalnie dziesięć, chodzi o odpowiedzialność sprzedawcy i nie ma znaczenia czy jest to dealer/komisant.
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: no to logiczne ale nie pomyślałem o tym.
Raczej zarejestruję w Polsce ale bedę udawał że nie :)
A co do gwarancji-no nie wiem czy obowiązkowa (w każdym komisie, czy tylko przy salonie sprzedaży aut i na wybrane samochody z oferty?), a jeśli już to na 3-6 miesięcy.
Na rok to często czytam ze jest możliwość wykupienia dodatkowo.
Jeśli kolega ma wiedzę w tej kwestii to oczywiście tak jest
Zobaczymy :)
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Jeżeli auto nie jedzie do Polski to komis ma świadomość, że będzie musiał dać gwarancje na auto, która jest w Niemczech obowiązkowa na rok przy sprzedaży używanego auta. Z tego już tytułu ograniczona jest bardziej możliwość "urwania" z ceny.
Dodano: 12 lat temu
Do Bullet_: Wiem bo mam 1.9 TDI w Golfie. Ale na gazie jeździ się jeszcze taniej a to auto będzie dużo jeździło. Poza tym już pisałem, że benzyna nie ma DPF-u (obowiązkowy w Niemczech od 2007), nie ma w niej rzeczy które sie psuja i sa kosztowne (koło dwmuasowe, turbina, wtryskiwacze).

Jedynie może się zepsuć głowica a remont nie powinien przekroczyć 2 tys. zł

Diesel jak sie robi przejazdy 2-5 kilometrów traci sens, atak to auto sie porusza dzień, w dzień.

Poza tym diesel z 2006 roku to będzie miał spokojnie 200 tys. km - dziękuje, za duży wkład kasy (nawet w zawieszenie) a ja kupuje benzynę do 130 tys. przebiegu. Wszystko
Dodano: 12 lat temu
W grę wchodzi tylko gaz? Wbrew pozorom turbodoładowane diesle wcale więcej w użytkowaniu nie kosztują... Jeśli chodzi o rodzinę VW, to słynne 1.9 TDI jest godne polecenia.
Dodano: 12 lat temu
Do sequence:
Ta Pani to chyba inne rzeczy robi dobrze, hehe :)
No do każdego tematu załączam zdjęcie. Akurat to nie ma nic wspólnego z tematem ale widać podoba się i wywołuje uśmiech :)
Pozdrawiam
Dodano: 12 lat temu
Cóż za tematyczne zdjęcie na koniec [los2] - ciekawe, czy ona [panna] czyta porady forumowe
Dodano: 12 lat temu
Do martinuss77: kolega ma rację BMW, Audi to inna jakość, ale te starsze trzymały poziom. Tylko że ja nie chce auta rocznikowo starego (maksimum 7 lat). Nie chce przebiegu większego niż 130 tys. km.

Poza tym części (szczególnie elektronika), naprawa i eksploatacja BMW sa droższe niz opla czy forda. Nie każdy mechanik naprawi BMW a opla i vw większość.
To samo dotyczy cen części oryginalnych, blacharki nawet używanej, reflektorów czy dobrych zamienników np sprzęgła.

A że psuje się mniej niz tandetne ople i fordy to wiem, tylko że dla mnie lepszy 6 letni opel niż w tej cenie 9-10 letnie BMW (a znajdź takie co ma tak mały przebieg)

No i BMW trójka kombi to jest kombi tylko z nazwy bo bagażnik ma mały a piątka to kolos, którego nie chce.

kompaktowe kombi z bagażnikiem 500 litrów spełni najlepiej zadanie
Dodano: 12 lat temu
Masz racje nic nowego,bo to co teraz produkuja to padlina ,a ja zaproponuje starsze audi ,bmw bardzo dobre jesli z pewnych rak,opel to totalna padaka poza insignia,skoda to gorsze vw a jak upolujej w nieczech dobre bmw czy audi na sto procent nic nie padnie,mialem sporo czasu temu audi 80 w benzynie i przez 4 lata tylko olej ,filtry paliwo i nic pozatym z bmw to samo a jak kupilem francuza ,i to nie szrota to katastrofa wiec sprzedalem zeby ktos inny sie cieszyl zlomem i nigdy wiecej zadnego francuza
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: aha...;)
Dodano: 12 lat temu
Do Masterek: To nie wchodzi w gre, nie zamierzam wydać nie wiem ile, to auto mojej kobiety ma być, mówiła że i tak za dobre, hehe :)
Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: Dzieki, to mówi kolega że coś zmienia jak mówię że nie jedzie do Polski ? No czy tak będzie nie jestem przekonany. A komis pomaga załatwić formalności, tablice itp ?
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Spoko:) Pozostaje życzyć udanego zakupu:) pozdr.
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: Nie stwierdziłem że w astrze jest toporna tylko w przenośni przyrównałem ją do deski w fokusie. O prawdziwej toporności to możemy powiedzieć o desce w golfie 1 czy w maluszku:)
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: A może przełam się i kup coś nowego z salonu VW lub Skody, ew. Opla...?
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Jak dobrze poszukasz, to od właściciela (niemca) znajdziesz coś ciekawego, z tym oddać do komisu.... to też bardziej dotyczy "średniej" jakości aut. Jak będziesz oglądał auta, w komisach czy to prywatnie wspomnij o takim drobnym szczególe, że auto nie jedzie do Polski tylko będzie zarejestrowane w Niemczech.
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: no to będę się miał na baczności. Malowane to też nic złego ale wolę aby był lakier oryginalny. Co do ofert prywatnych-w Niemczech na "mobile" na 10 ofert tylko 2 są prywatne. Poza tym Niemiec woli oddać do komisu i dostać gotówkę, kupi zaraz inne nowe auto.
Dlatego czujnik lakieru i omijam najtańsze oferty.
No bliżej granicy mogę szukać, rzeczywiście taniej.
Ale ja tak chcę około 200 km od Hamburga bo mieszkam nieopodal.
A aut jakie mnie interesują w cenie do zaakceptowania jest w "całych Niemczech" kilkanaście.

A spytam kolegi ile można utargować w komisie? Załóżmy z 6-7 tys Euro jaką kwotę?
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Nie tylko Turcy oszukują, ta Astra po blacharce stała w niemieckim komisie, prowadzonym przez Niemca. Na moją uwagę na temat powypadkowości auta, "udał głupa" i wzruszył ramionami, że nie wiedział - ściema. Jeśli kupować auto to moim zdaniem tylko od "prywatnego" niemieckiego właściciela, gdyż wszelkiego rodzaju "autohausy" zatrudniają teraz często polskich "fachowców" i mobile.de zamienia się w otomoto.pl :) Z moich obserwacji też wynika, że warto szukać auta w "DDR", gdyż tam ludzie mniej jeżdżą, bardziej dbają o auta gdyż więcej ich kosztuje zakup z racji różnicy zarobków , a ceny samochodów osiągają niższe ceny też z racji zarobków/wyludnienia/regionalnych wpływów ekonomicznych. Takie mam spostrzeżenia.
Dodano: 12 lat temu
Do brzozzhems: No tu kolega dobrze zauważył-że tylko głowica może paść zakładam że 2 tys. zł starczy, to przy awariach diesla (turbina, dwumas, wtryski) nie jest żaden wydatek wielki. No a oszczędności wynikające z jazdy na gazie, zarobią na naprawę.
Silniki opla biorą olej, miałem opla, ponoć te nowsze już rzadziej.Tego boję się najbardziej.

A co do silnika 1.8 xel 140 koni, to jest i w Astrze III od 2006 po liftingu i ten sam w Cromie. Ale Cromę z tym motorem znaleźć to jak igłę w stogu siana, nawet w Niemczech. Same diesle.
No i ten motor nie ma hydraulicznych popychaczy zaworów. Ten odradzają do LPG, nie wiem czy słusznie.
A 2.2 odpada ze względu na akcyzę

Moc ważna rzecz szczególnie w kombi jak załadujemy, stad kręcę głową na Octavie 100 koni, mocniejszych brak (tzn FSI a to już porażka) stad 125 w Astrze zachęca do tego właśnie modelu
Dodano: 12 lat temu
Do luckyboy: Bardzo cenna uwaga, dziękuje za nią. Czujnik lakieru obowiązkowo zabieram. Widać najtańsze oferty lepiej omijać jak i komisy z turecko brzmiąca nazwą :)
Co do "toporności" designu miałem na myśli Focusa II Kombi,Astra przy nim to jak księżniczka
Dodano: 12 lat temu
Do dymar84: no może i nie gustuje w autach japońskich. Ale poza tym wiele z nich nie przepada za LPG. Dzięki za chęć dorady ale ja juz przemyślałem wszystko, od dacii Logan po mazdę 6 że tak powiem.
Wybór dokonany pomiędzy tymi 3 autami, kompaktowymi kombi na Pb
Dodano: 12 lat temu
Do dymar84: Ja w Astrze żadnej toporności nie uświadczam, natomiast deska rozdzielcza ma swój indywidualny design.
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Wsród 3-letnich Astr które były przeglądane, było kilka po malowaniu i szpachlowaniu, pomimo iż na oko (a oko mam bardzo dobre) nie stwarzały podejrzeń - pomógł miernik grubości lakieru. "Scheckheftgeplegt" oznacza tylko że ma prowadzoną książkę serwisową, więc mimo to może być zaniedbany wizualnie.
Dodano: 12 lat temu
Kolega zbytnio wzial sobie do serca ow ranking samochodow, ktore nie nadaja sie do gazu. Jeszcze nie tak dawno wrozono, ze czas instalacji dobiega koncowi, bo coraz mniej samochodow na rynku z dwoma zaworami na cylinder. Potem rozpaczano bo juz sa tylko auta z wtryskiem wielopunktowym. Nastepnie ze turbo itp itd....

A tak naprawde to co moze sie zepsuc? Glownie glowica i jej elementy, wiekszosc mozna naprawic za kilka stowek, co w obliczu znacznych oszczednosci przy zakladanych przebiegach jest kropla w morzu.

A jesli chodzi o silnik GM 1.8 16V to miewa on problem ze wzmozonym zuzyciem oleju, co szczegolnie przy dlugich trasach moze byc uciazliwe.
Ja bym zostal przy Cromie, bo mam taka mam zasade, ze samochod trzeba kupic zawsze nieco wiekszy niz potrzebujemy ;) Omijalbym jedynie silnik 2,2
Dodano: 12 lat temu
Do MaArek77: Tak dokładnie to nie znam tego modelu, a co do toporności to kwestia gustu, jak dla mnie na poziomie tej astry 3. Na tą chwile to nic innego nie przychodzi mi do głowy, chyba że jakiś japoniec ale chyba nie gustujesz w takich autach?
Dodano: 12 lat temu
Do dymar84: Nie podoba mi się Focus II przed liftingiem, i przód i tył, w środku toporny. No i jakaś partia aut z 2004-2006 miała problemy z rdzą.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
8 komentarzy
Dodano: 15 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 21 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl