Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy boro_89 » Francuskie, kontra reszta Świata.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika boro_89
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1593 razy
Data wydarzenia: 12.01.2014
Francuskie, kontra reszta Świata.
Kategoria: inne
To miała być spokojna niedziela, nic szczególnego. Wstałem o niekoniecznie wczesnej godzinie, robiąc od razu kawę i tosta. I jak zwykle w niedziele, chciałem zacząć od przejrzenia prasy, a raczej witryn internetowych. Jakież było moje zdziwienie, gdy na stronie pewnego popularnego tygodnika o motoryzaci pojawił się artykuł o autach francuskich.
Sam tytuł mówił wiele za siebie, jeśli wierzyć stereotypom należy unikać samochodów produkcji francuskiej szerokim łukiem. No i po dość ogólnym artykule nie znajdziemy oczywiście odpowiedzi, które z opisywanej trójki (407, Laguna, C5) jest lepsze, lub czy w ogóle są warte zainteresowania. Cały artykuł reprezentuje politykę w stylu: 'znowu francuskie? nie możemy opisać jakiejś skody, audi albo vw? Nie, tylko nie Opla. No dobra, napiszę, że zawieszenie i elektronika, jak zwykle.' Takich przykładów jest wiele. Wygląda na to, że tylko francuskie auta się psują i to one są czarną owcą motoryzacji... Pewnie, gdybym nie miał punktu odniesienia, może bym się z tym zgodził, zwłaszcza że za młodu moim ideałem był Passat B5. Niestety, lata lecą, a człowiek czasem mimowolnie zbiera doświadczenie. A zatem? Czy francuskie się psują? Oczywiście, że tak! Tak jak cała reszta samochodów poruszających się po światowych drogach. Sam zmagam się z paroma usterkami w moim Golfie IV, tak jak mój ojciec w niedawno kupionym Lupo. Widzicie, jeźli samochód jeździ, wysoce prawdopodobne jest, że po jakimś czasie coś się w nim zepsuje, co niektórym czasem bardzo ciężko zrozumieć. To dlatego czasem wybieracie się po nową pralkę, lodówkę, a nawet sweter. Nie wiem, jak świat motoryzacji wygląda z dzisiejszego punktu widzenia, gdyż nie stać mnie na nowego Golfa, czy Peugeota 308. Jednak powiedzmy o tych autach do 20 tysięcy. Nie znam żadnego auta, które mógłbym polecić Wam z czystym sumieniem i zagwarntować, że nie będzie się psuło przez najbliższe parę lat. Wydaje mi się, że im starsze auto (do pewnej granicy oczywiście), im prostsze, tym większą gwarancję mamy na stosunkowo bezawaryjną jazdę. Weźmy taką Astrę I. Wg mnie po prostu auto idealne. To, co wyczyniałem nią jako nastolatek, wydaje mi się dziś abstrakcją. A na drugi dzień, jak gdyby nigdy nic, odwoziła moją mamę bezpiecznie do pracy. I tak zjechałem nią 23 tys km. I co zepsuło się w niej przez ten czas? Zapchał się katalizator i pewnego dnia padł alternator. TO WSZYSTKO! Dzisiaj mam wrażenie, że gdy tylko zacznę robić coś szalonego w nowszym aucie, to zdaje się mówić: "Co Ty robisz?! Przestań do cholery, bo zaraz się zepsuję!". Mój ojciec miał 7 francuskich aut, na które nie dam powiedzieć złego słowa. Czasem coś padało, ale ze zużycia, a nie dlatego, że taki był kaprys tego auta. Poza tym jest jeszcze jedna sprawa. Rozwój technologiczny. To bardzo sporna kwestia, ponieważ zazwyczaj ten rozwój cofa nas zazwyczaj do jedynego miejsca, który sobie z nim radzi - warsztat, który powoli zaczyna być wypierany przez serwisy. Nie zapominajmy, że francuskie auta od zawsze starały się wyprzedzać technnologiczne auta konkurencji, za co często były i są krytykowane. Kiedy tylko Volkswagen bierze się za jakąś innowację, często mu to nie wychodzi. Silniki TDI? Po legendarnie niezawodnym 1.9 TDI pozostał tylko mit i stare Passaty i Golfy jeżdżące po wsiach. Benzyny? Niewysilone benzynowce mogły bez większych problemów przejechać setki tysięcy km. Dziś? Pokażcie mi kogoś, kto chciałby kupić sobie TSI i wymieniać co 30 tys teoretycznie niewymienialny łańcuch rozrządu. FSI? Oj, raz że gaziku to już do niego nie wsadzisz, to jeszcze jest problem z nagarem i dużym zużyciem oleju. Epoka samochodów niezawodnych przeszła do lamusa i tylko tego możecie być pewni.
Ostatnia aktualizacja: 12.01.2014 15:38:35
Dodano: 10 lat temu
Do Szary91: a Kolega to do końca doczytał? ;) W mojej opinii każde auto się psuje, a że np. mechanicy może słabo znają się na francuzach, które są skomplikowane, no to biadolą... bo oni tylko Ople i VW.
Dodano: 10 lat temu
Ja tam nie narzekam na francuzy, owszem zawieszenie może i jest delikatniejsze, ale wystarczy po prostu na nie uważać i o nie dbać za to komfort jazdy też jest trochę lepszy. Mam Twingo 96r. póki co nie zaliczyłem żadnych poważnych napraw.Nie znaczy to, że wystawiam francuskie samochody na piedestał, bo mam za małe porównanie, ale z awaryjnością nie do końca mogę się zgodzić.
Dodano: 11 lat temu
teraz nie ma aut francuskich,niemieckich ,włoskich czy hiszpańskich...wszystko to one hoi-produkcja w wiosce pod szanghajem-ale składane juz w różnych miejscach globu...
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Zgadzam się z tym, że wszystko ma prawo się zepsuć, a bezawaryjność zależy w dużej mierze od egzemplarza. Ja jestem bardzo zadowolony ze swojego "Francuza" i w przyszłości nie wykluczam zakupu następnego. :P

P.S. A teraz informacja dla MarcinaGP. Mojemu chrzestnemu niedawno rozsypał się silnik w Megane I generacji. [zlosnik].
Dodano: 11 lat temu
Do kruk_sk: Masz rację wszystko się psuje, ale niektóre auta, (chociaż to w wielu przypadkach bardziej zależy od właściciela, a nie od auta) jakoś dziwnie psują się szybciej/ częściej... [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Do lysy1233: Dał małpce banana, to nie dostał bana...[rotfl]
Dodano: 11 lat temu
zaczynając czytać ten motoblog myślałem ze znowu ktoś będzie narzekać na auta francuskie a tym samym czcić volkswagena... dobrze ze doczytałem do końca :) zgadzam się z tobą w stu procentach...

wczoraj czy przedwczoraj ktoś dobrze napisał (nie pamiętam kto) ze wszystkie się psują ale właściciele audi, VW czy mercedesa się do tego nie przyznają bo im honor nie pozwala...
Dodano: 11 lat temu
A ten pode mną, to bez bana?! Hańba!
Dodano: 11 lat temu
Technologia zaczyna zabijać obecną motoryzację [wscieklosc]
Dodano: 11 lat temu
Jak kto dba tak ma. Sam mam francuza, w rodzinie jest jeszcze kilka francuzów same Renault i Citroeny. Powiem tak jak kto dba tak ma. jak się robi naprawy wtedy kiedy trzeba, wymienia wszystko terminowo to auta odwdzięczają się bez problemową jazdą. Mam odniesienie do innych aut bo były w rodzinie Ople, Nissany, Volkswageny, tata teraz jeździ Sprinterem i nie widzę różnicy w ilości napraw pomiędzy tymi markami. Znam firmę transportową gdzie mają autobusy Mercedesy, Setry, Volvo, Daf, Autosany z silnikiem Renault i zarówno Mercedes/Setra jak i właśnie ten Autosan z francuskim silnikiem potrafią zrobić ponad 1 mln kilometrów bez remontu.
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: bo u nas to tak jakby bardziej auto miało kontrolę nad kierowcą, niż kierowca nad autem. :)
Dodano: 11 lat temu
Ja nie dzielę aut na markę czy pochodzenie, tylko na ich użytkowników - tych dobrych i złych. Wczoraj przyszedł gość oglądnąć auto i nastąpił czas na jazdę próbną - jego umiejętności prowadzenia auta były na poziomie kursanta na 10h jazdy - katował auto. Poczułem się jak niegdyś w elce jako instruktor :) Teraz już wiem, dlaczego mówił, że "zajechał" już 2 inne Seicenta i szuka kolejnego :)

To już był 2 pacjent co wsiadł do auta i ledwie poruszał się - jeżeli ludzie nie mają prawidłowej techniki jazdy, to nie można winić aut że psują się - takiego traktowania nie wytrzyma żaden pojazd.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez powerTGS440
Szukam rzetelnej opinii a nawet oferty: RENAULT CAPTUR 1.5 DCI w automacie z rocznika 2015 - 2018. Budzet do 40.000 zl.
5 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez powerTGS440
Jak już kiedyś pisałem, Megane fajny samochód, silnik niezwykle ekonomiczny (4.2l/100km w trasie żaden problem) tyko 95koni trochę za mało. 900zł ta przyjemność, 300Nm zamiast 240Nm robi ...
4 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl