Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Golf 2.0 GTD 184 KM
»
Goodbye, my Love goodbye… niespodziewana sprzedaż auta.
Wpis w blogu auta
Volkswagen Golf
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 1009 razy
Data wydarzenia: 31.03.2021
Goodbye, my Love goodbye… niespodziewana sprzedaż auta.
Kategoria: zmiany w aucie
Jak pisałem ciężkie czasy dla wszystkich, tracimy pracę, nie możemy swobodnie się poruszać już od roku.
Również ze sprzedażą auta jest problem. Ludzie oszczędzają pieniądze w ciężkich czasach, jedynie dealer gotowy jest przyjąć w rozliczeniu 25-30% taniej niż auto jest warte.
No a skoro moje auto ma już 6 lat to muszę je sprzedać aby dostać w miarę wysoka kwotę, owszem przebieg 77 tys. km bogate wyposażenie i idealny stan wróżyły szybką sprzedaż ale życie pokazało ze musiałem sporo się naczekać.
Dla sprostowania w Niemczech może i nawet 90% ofert to komisy i dealerzy a nie osoby prywatne. A tam można dostać dobry nisko oprocentowany kredyt i gwarancję w formie ubezpieczenia od 6 miesięcy do roku nawet na 8 letnie auto. Dlatego sprzedawca prywatny jest na pozycji nieco straconej.
Najpierw wystawiłem zaporowa cenę, jedną z wyższych i od lata do jesieni 2020 widniał sobie GTD na mobile.de. Pisali handlarze oferujący obrażające mnie kwoty… napisał tez jeden klient prywatny ale jakoś nie przybył oglądnąć auta.
A 31 października 2020 kończył się okres w którym Golf może jeździć gdyż jest rejestrowany czasowo od 1 marca do 31 października więc ogłoszenie zawiesiłem.
Pomimo pandemii udało mi się odzyskać auto z Polski i zatrzymać obydwa w Niemczech na wypadek sprzedaży. Już w marcu zgłosił się klient, okazało się że to ten który pisał jesienią.
Pasjonat marki znad morza, użytkownik Golfa 5 GTD, nieco młodszy facet ode mnie.
Gdy zobaczył auto widziałem błysk w oku, pokrowce dla niego, pedanta to był „sztos” końcówki rury błyszczące, kolor mówi że takich nie ma tylko czarne i białe. Do tego jest ręczna skrzynia innej nie chce.
Zaproponował 200 Euro niższa cenę niż wystawiłem i prosił abym odnowił przegląd TUV ważny tylko do jesieni. Za 116 Euro zrobiłem nowy, w Niemczech jest na 2 lata.
Później 12 dni gość walczył aby dostać kredyt, opieszałość banków i praca zdalna przyprawia o ból głowy w Niemczech. A była to tylko formalność gdyż kupujący zarabiał całkiem dobrze.
No i 31 marca na próbnych tablicach GTD odjechał gdzieś nad morze…
Także będzie jeździł jako perełka na sezon a stara „piątka” kolegi Andreasa który kupił moje auto będzie służyło do „ucierania zimą”.
Było mi przykro bo wiem że to najlepsze auto jakie miałem i nie będę już miał nigdy tak pięknego koloru, tak fenomenalnego mocnego silnika z ręczna skrzynią niegenerującą opóźnień i spalającego 6 litrów ropy pomimo prawie 190 koni i 400 Nm.
Dał mi on sporo przyjemności i zabawy z szybkiej jazdy.
I niech inni mówią że to tylko Golf ale kto nie zna legendy i kultu GTI oraz GTD i nie wie że mój egzemplarz jako nowy kosztował ponad 42.000 Euro to nie zrozumie jaka „nutka premium” w nim siedzi. To nie opel ani toyota to zupełnie inna liga.
A teraz czas na nowy rozdział, nie będę już miał małego prześwitu na profilu 40 i szurał tyłkiem po ziemi, nie będę miał małego bagażnika który zapakowany powoduje ze auto „siedzi” i oprócz autostrady niskim sportowym samochodem nie jeździ się dobrze. No i komfort jazdy z przodu super bo jest zawieszenie DCC ale z tyłu jednak nie polecam…
Niestety na realia dzisiejszych dróg, na potrzebę przewiezienia czasami kompletu pasażerów i bagażu auto kompaktowe lub sportowe nie jest dobrym wyborem, nawet kombi typu Octavia RS.
Ale było to moje marzenie i dzisiaj także zdecydowałbym się na zakup GTD gdybym innych marzeń nie miał
Od 10 kwietnia 2016 roku zrobiłem autem bezawaryjnie ok 71.000 km. Polecam wszystkim pomimo hejtu na diesla.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A na przykład w koncernie Vw silnik benzynowy 2.0 o mocy 190 koni i napedem na 4 koła czyli jeden z najpopularniejszych był wstrzymany od listopada do marca przez WLTP
Wraca w Audi i Seacie takze w Vw.
No a fizycznie w salonach moze w maju np Cupra Formentor z tym motorem
Takze to chore.
Do tego na ten model 3-4 miesiace sie czeka
Pytanie tylko czy znajdzie sie cos odpowiedniego. Jaguary sa raczej bez łaski w drozszych wersjach dobrze wyposazone.
Cupry to raczej sa rozchwytywane
"Auta premium szyje się na wymiar" - czyli co, jednak E-Pace?
Haha, obecnie to już większość marek nie ma aut na placach - nie ma z czego wybierać, trzeba zamawiać do produkcji
Dopiero sprzedałem.
Auta premium szyje sie na wymiar i pod gust użytkownika.
A nie z placu jak japonca czy opla
Napisze co dalej z zakupem niebawem...
Wrzucaj tego nowego crossovera
Ja dziś puściłem forDZIKA przed południem. Akcja trwała mniej niż godzinę od telefonu. Nawet się nie przejechali, na moje pytanie czy nie chcą chociaż jazdy próbnej odpowiedzieli: A powinniśmy? Ja: Wg mnie niekoniecznie. Oni: to piszemy umowę bo ze święconką trzeba jeszcze iść do kościoła. Tak to ja mogę sprzedawać. Utargowali 300 PLN na pękniętą szybę w stosunku do ogłoszenia.
Pozbyłem się tej cholernej kozy
https://www.autowcentrum.pl/samochod/ford-cmax-fordzik,1999860739/
Pozabtym rzeczywiscie idzie smrod z rury. Nie ma DPFu. Zostane anty eko bandytą
Bedzie lepszy wiec lepsze jest wrogiem dobrego
Pomyliles auta. Ten srebrny bedzie u mnie do końca
Dla mnie GTD to nie jest Golf 1.2 TSI za połowę ceny
Teraz nikt nie będzie dokuczał mi że jeżdżę tylko Golfem
Tego się najmniej spodziewałem na awc.
Cóż, czasami trzeba podjąć trudną decyzję. Ja golfa sprzedawałem z ulgą...
Coś nowego kupujesz?