Wpis w blogu auta
Audi A6
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 709 razy
Data wydarzenia: 10.03.2015
Grand Theft Audi
Kategoria: obserwacja
Każdy facet tego dnia powinien przynajmniej wieczorem zabrać swoją dziewczynę/kobietę/wybrankę na wieczorny spacer do centrum miasta czy chociaż miło spędzić czas (Oczywiście każdy ma swój sposób, ja taki wybrałem).
Z racji, że tego samego dnia bo aż słonecznej i ciepłej niedzieli był spot Audi Klub Polska na który się nastawiłem, pojawiłem się pod domem mej lubej pod wieczór, a nie po południu. To jednak nie zepsuło naszych nastrojów i ruszyliśmy ku centrum!
Kiedy dojechaliśmy w rejon Placu Dominikańskiego swoje cztery kółka skierowałem na Purkyniego i na parking znajdujący się przy ul. Frycza-Modrzewskiego. Był płatny (Jak każdy w centrum) ale z racji niedzieli i wieczornej pory, nie przewidywałem żadnych opłat.
Sam parking jest ładnie oświetlony, znajduje się obok Panoramy Racławickiej i hotelu Radisson Blu, więc okolica w miarę bezpieczna... Tak mi się przynajmniej zdawało.
Krótko po zaparkowaniu standardowo zabezpieczyłem swoją Audyne na wszelkie możliwe sposoby i poprowadziłem lubą za rękę ku spacerowi.
Kiedy wracaliśmy było ok. godziny 21 i znajdowaliśmy się jakieś 200 metrów od parkingu kiedy zauważyłem dwóch dresiarzy stojących obok mojego Audi i jakiegoś nowego BMW. Ewidentnie zaczęli się przyglądać po szybach i kręcić dookoła mojego wozu. Więc przyśpieszyliśmy kroku w ich kierunku, kiedy znaleźliśmy się 50 metrów od nich to zostaliśmy przez nich spostrzeżeni i momentalnie wycofali się spod samochodu i poszli do swojej Hondy zaparkowanej zaledwie 3 miejsca dalej oraz nonstop nas obserwowali nawet kiedy wsiadaliśmy do samochodu i odjeżdżaliśmy. W momencie kiedy wsiadałem to zobaczyłem jeszcze jakieś dziwne metalowe małe narzędzia obok samochodu, nie wiem co to było bo nie specjalnie się nimi akurat przejmowałem. Jak tylko wyjechałem z parkingu i skierowałem się na Purkyniego w stronę Muzeum Narodowego to zdążyłem w lusterku zobaczyć jak jeszcze się na mnie patrzyli ale kierowali się znowu w to samo miejsce tym razem do BMW stojącego obok mojego byłego miejsca.
Ewidentnie chcieli mi skroić auto albo je okraść.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ogólnie to nie wiem także czy po prostu nie oglądali samochodu, a byli zainteresowani BMW (Widać, że konkretnie było nowe. Niestety nieznam się na nich ale podejrzewam, że to była nowsza BMW 5. Niedaleko stało także Audi A8 D4. Wszak to był parking przy hotelu, więc goście tu mogli się zatrzymywać. Dlatego czemu moja stara (No przy tych autach to dziadek) Audyna miała ich skusić? Może łatwiejszy sposób do kradzieży, nie wiem.
Fakt, mogłem zadzwonić potem ale nerwy mi to uniemożliwiły, nie myślałem aż tak racjonalnie.
Ja w meśku mam tego zedera i póki co jestem bezpieczny. Minus to taki że za każdym razem trzeba go zamykać specjalnym kluczem ale to nie problem. Możliwość kradzieży auta z tym system zostaje tylko odwiezienie go na lawecie.
Jak będzie na ręcznym i biegu to tym trudniej.
Powiem Ci że nawet naklejka informacyjna na szybach o tym ustrojstwie może nieźle odstraszyć złodzieja...
Podobno 1300 zł.
Ta blokada siedzi na stałe w kolumnie wiec nie trzeba jej wkładać jak multi-locka.
Nie każdemyu sie chce, no i za każdym razem jak wysiada sie do kiosku.
Aż dziwne że rzucają sie na 14 letni audi.
Tak jak na mojego starego 9 letniego golfa.
To bardzo popularne modele do kradzieży na części.
Nie woziliby rozbitych auto to spadłaby kradzież (rzucają sie poduszki i blacharkę).
Właśnie jedno co mnie boli i powoduje że waham sie czy kupić nowego vw czy audi (nowszego nawet 3 latka) to że kradną.
A jak byłby na tablicach niemieckich to strach jak cholera