Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Kia Optima Optimus Prime
»
Grzałka w pupcię i do przodu!...
Wpis w blogu auta
Kia Optima
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1482 razy
Data wydarzenia: 20.11.2012
Grzałka w pupcię i do przodu!...
Kategoria: inne
Tym razem postaram się za dużo nie narzekać. Kolega fajnie napisał że baletnicy przeszkadza i rąbek od spódnicy. Może i racja że się czepiam, ale wychodzę z założenia że jeśli przesiadam się z samochodu klasy C* na D to powinienem zyskać pełną funkcjonalność i zadowolenie z poprzedniego samochodu plus coś ekstra!
Okazuje się jednak, że ukochanej poprzedniej bryce ciężko dorównać, pomimo że był to kFiatek... hmm a może właśnie dlatego? Może te lata spędzone na dogadzaniu europejczykom dały Fiatowi doświadczenie w konstruowaniu dobrze dopasowanych samochodów?
Dodam jeszcze, że niektórzy z nas i z mojego poprzedniego fanklubu uważali, że Brava to jednak "limuzyna", w sensie segment D. Limuzyną w tym czasie była Marea, która w większości przypadków różniła się od Bravy długością i paroma dodatkami, niczym nie ustępując w gabarytach i funkcjonalności.
No ale po kolei.
Nastały chłodne poranki. Optimuska będzie miała przytulny daszek hali garażowej, ale póki co zimuje na dworze. Co rano zastaję ją zimną z szybami pokrytymi szronem.
Wsiadając widzę obraz w lusterku jak na zdjęciu. Szyba z tyłu jest duża i lekko pochylona, przez co świetnie zbiera deszczyk i wodę z drzew z każdego miejsca parkingowego. Gdziekolwiek się nie zatrzymam w deszczową pogodę zawsze dobrze być uzbrojonym w ręczną wycieraczkę. Bo jak wcześniej pisałem oryginalnej brak. W oczyszczaniu tylnej szyby również z deszczu ma pomóc gęsta siatka szyby ogrzewanej. Sprawdziłem. W sumie działa, ale trzeba jej dać z pół godziny. Do tego czasu manewry cofania są wysoce ograniczone.
Aż się prosi o komentarz typu: widziały gały co brały. Od samego początku spodziewałem się takich problemów, zwłaszcza w okresie zimowym. Ale godzę się z tym. Po prostu muszę lepiej dobierać miejsca parkingowe i przygotować się na bieganie z ręczna wycieraczką.
Z pomocą przychodzą duże lusterka. Są świetnie wyprofilowane i zapewniają znakomitą widoczność do tyłu oraz lekko na bok i w dół. Ta dodatkowa funkcjonalność sprawdza się. Dla przykładu parkując tyłem prostopadle tylna szyba nie powie mi jak blisko jestem prawą tylną krawędzią od drugiego samochodu. Za to w lusterku już ten samochód widzę i widzę też linię graniczna swojego miejsca parkingowego. Rewelacja! lepiej niż jakaś tam bajerancka kamera cofania
Powinienem tu jeszcze powiedzieć coś o czujniku cofania. Też się cieszę że jest, ale przy parkowaniu pomaga tylko tyle że wyczuwa bliskość drugiego obiektu. I tyle. Funkcjonalność podstawowa jest!
Jak już widoczność jest dobra czas na jazdę. Samochód wciąż jeszcze nowy więc nie mam żadnych zażaleń co do rewelacyjnego odpalania za pierwszym razem i świetnej pracy silnika. Czasem zapominam że tam jest. Zero problemów. Odpalam i jedzie!
Mógłbym coś pomarudzić na temat klimatyzacji, gdyż zanim samochód się rozgrzeje to trwa z 15-20min. Tu przypomina mi się odpowiedź sprzedawców: Na pytanie kiedy w samochodzie będzie ciepło/zimno, odpowiedź brzmi "Natychmiast!". Bzdura! Co prawda z dopływów powietrza płynie ciepło już chyba w minutę od włączenia silnika, ale wnętrze ma swoją przestrzeń i zanim się rozgrzeje trwa to właśnie z 15-20min. Mój poprzedni samochodzik miał mniejsza przestrzeń i nagrzał się już w 10min, a klimatyzacji nie miał W każdym razie dopuszczam ten fakt. Za to zastanawiam się czy w markach premium klimatyzacje nie są jakoś bardziej wydajne?
Na koniec opisze bajer który wydał mi się kompletnie niepotrzebny, a jednak znalazł swoje miejsce. W markach premium albo w dodatkach zwykłych pojawiają się takie bajery jak fotel elektryczny i klimatyzowany. Oprócz możliwości elektrycznego przesuwania fotela, jest on dodatkowo podgrzewany, ochładzany, jest podłączony do systemu klimatyzacyjnego samochodu lub swojego posiadając takie i inne bajery jak choćby taki jeden który mnie urzekł czyli bardzo fajny wiatraczek podłączony do ciągu klimatyzacji w zagłówku Peugeota 307cc, który chłodzi lub podgrzewa kark siedzącego. Konfiguracje są dowolne, ale zawsze uważałem je jako niepotrzebne bajery które dodatkowo ważą, obciążają układy elektryczne samochodu, psują się i kosztują. Jednym słowem niepotrzebne! Ciepło jest z nawiewników a fotel jak raz sobie ustawisz to już masz na dobre.
Moja kijanka zyskała "w gratisie" taki bajer który można by nazwać "fotel podgrzewany elektrycznie". Choć w ofercie wyposażenia było to jakoś inaczej określone - jakoś tak fajniej marketingowo. W praktyce jest to po prostu zwykła grzałka elektryczna wpakowana w fotel. Jedyna kontrola to włącz/wyłącz. No ale bajer jest i Kia może się czymś tam ekstra pochwalić. Toleruję go bo dostałem gratis, ale...
Poznałem się na nim! Uwierzcie, nie ma nic bardziej rewelacyjnego niż wejście w zimny dzień do zimnego samochodu i odpalenie tego bajeru! Fotel rozgrzewa się dosłownie w minutę! Robi się przytulnie i cieplutko zanim jeszcze klimatyzacja dołoży swoje 3 grosze. Nie dowiesz się póki nie poczujesz!
Z tej perspektywy stwierdziłem, że jeszcze jeden bajer, którego niestety nie mam, mógłby być bardzo funkcjonalny. Mam na myśli podgrzewaną kierownicę. Zapewne podobna grzałka. Zimą jak znalazł! Przydatna również dla ludzi którzy z natury ciągle mają zimne ręce. Może miał ktoś doświadczenie?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nie cisnę dilera bo cóż on może w tej sprawie- daje samochód demo, sprawdza itp. ale KIA powinna się ogarnąć jeżeli chce budować swoją pozycję jako wiarygodna marka.
Cóż, dostanę demówkę- mam nadzieję, że z silnikiem 2.0 DOHC to opiszę swoje wrażenia. Na razie z terminowości i rzetelności KIA ma u mnie wielki minus.
Do tkm2004: Mi też tyle powiedziano- dlatego zgodziłem się na inny kolor skóry- bo jasny kolor był "już w produkcji". Straszna obsuwa ze strony koreańczyków ale na to nie mamy żadnego wpływu.
Rada dla nowych kupujących- zwracać uwagę na datę dostarczenia samochodu zawartą w umowie
Poza wcześniejszymi na numerach Warszawskich, Krakowskich oraz samochodem pokazowym, a także jedną Kalifornijką bodajże z 2008 roku więcej Optim nie ma.
A co do zapewnień sprzedawcy, że ogrzewanie działa natychmiast - w dieslu - no proszę Cię - co to za głąb był ? 8-) Możesz spróbować kupić zatyczkę wlotu (jeśli istnieje) - w mojej Pandzie Multijet poprawiło sprawę rozgrzewania silnika.
A to co teraz robię to porównuję funkcjonalność. Nawet nie do końca powinienem porównywać do po przedniego samochodu, którego produkcja rozpoczęła się bodajże w 1995. Może lepsze by było do następcy - czyli Fiata Bravo, ale znowu tym nie jeździłem.
Po prostu jest tak jak wspomniałem na początku wpisu, że spodziewałem się pełnej funkcjonalności samochodu klasy C plus jeszcze jakieś WOW!!
Ponieważ tak nie do końca jest, warto trochę pomarudzić, żeby inny użytkownik zastanowił się czy mu na przykład aż tak bardzo ta szyba nie będzie przeszkadzać że se kupi kombiaka
A ja mam do tego fajną opcje, bo mogę włączyć podgrzewanie "delikatne" albo "mocne" i mocne nawet po paru minutach (jak naprawdę robi się już ciepło) samo się przełącza w "delikatne". Bajer, ale cieszy