Wpis w blogu użytkownika
Tejlor
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 767 razy
Data wydarzenia: 18.11.2016
GTI cz. 2b: Megane GT
Kategoria: inne
Udało się! Znalazłem w okolicy salon, który posiadał testowe Megane GT.
Sprawa nie była do końca oczywista. W promieniu 100 km mam kilka salonów, ale przeglądając ich strony internetowe (o ile takie w ogóle istniały) można było odnieść wrażenie, że są o wiele mniejsze i uboższe niż wrocławski, więc nie robiłem sobie dużych nadziei. Zacząłem dzwonić. Potwierdziło się - niektórzy nawet nie mieli GT w salonie. Aż tu nagle pani w jednym salonie stwierdziła, że mają, ale jest już sprzedany. Jednak jeśli bardzo mi zależy, to możemy się umówić na jazdę, bo on jeszcze stoi u nich na placu. Klient ma go odebrać za kilka dni. Nie wahając się ani chwili, umówiłem się na czwartkowe późne popołudnie. Miłej pani już nie było, ale jazda się odbyła. Nie wiem na jakich warunkach i jak to załatwili, bo nie podpisywałem typowych dla jazd próbnych papierków. Trochę taka jazda-widmo, dlatego nie piszę tutaj o który dokładnie salon chodzi.
4Control: zastanawiając się, jak taki samochód jeździ, najbardziej byłem ciekaw skrętnej tylnej osi. Oglądając wiele filmików na YT (w tym Zachara) widziałam jak chodzi skrzynia, mogłem się domyślać jak będzie przyspieszał i czy nie będzie zbyt twardy na co dzień. Ale po opinii Zachara, 4Control to było coś, co mogło realnie przekreślić ten model w moim zestawieniu. Tymczasem odczucia są bardzo przyjemne. Albo Reanult coś zmieniło w międzyczasie, albo nastawiałem się na coś o wiele mocniejszego. Fakt, na zakrętach czuć, że tył nam zatacza nieco większe koło, ale wcale nie trzeba się do tego przyzwyczajać. Pasażerowie nie będą nam krzyczeć: "Tył nam zarzuca!". Mi to nie przeszkadzało nic a nic.
Skrzynia DCT: szybko przełącza o kilka biegów i podczas tej półgodzinnej jazdy nie szarpnęła wyraźnie ani razu.
Silnik: ma moc, wciska w fotel, szczególnie po przesiadce z 95-konnego Punta. Mimo to, da się tym samochodem jeździć spokojnie, jest wtedy cichy i komfortowy.
Head-Up: być może w dzień jest inaczej, ale chyba nie za bardzo. Jadąc po zmroku bardziej mi przeszkadzał niż pomagał. W płytce odbijają się inne światła i nie jest zupełnie przezroczysta - ogranicza widoczność. Widziałem też kiedyś jak head-up się sprawuje w Tiguanie (w dzień) i nie uważam to za pomocne rozwiązanie.
Światła LED: świecą jasno i równomiernie, ale spodziewałbym się większej różnicy. To oznacza, że moje H4 Osram BlueVission sprawują się bardzo dobrze.
Podsumowując: fajny samochód, trochę drogi, ale naprawdę bardzo fajny.
P.S.
Ktoś tu bardzo chciał fotki. Pstryknąłem jedną, ale smartfonem w nocy nie wyszło za dobrze. Dorzucam więc z targów poznańskich.
Najnowsze blogi
Dodano: 6 godzin temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
4
komentarze
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 19 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A Automaniaka kolega ogladal czy wytkniete wady sa zauwazalne ?
Wymienilem je w poprzednim wpisie