Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C5 2.0 16V LPG » Hamulec ręczny C5 - jak nowy!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C5
  • przebieg 171 000 km
  • rocznik 2004
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0i 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 16136 razy
Data wydarzenia: 12.06.2014
Hamulec ręczny C5 - jak nowy!
Kategoria: serwis
Naprawa hamulca ręcznego była na mojej liście od samego początku przygody z C5. Zapieczenie linki przesunęło to zadanie do priorytetu 1. :) Operacja się udała, choć z opinii znajomego mechanika jasno wynika, że zadanie nie jest łatwe ani przyjemne :) Pomaga zdjęcie wydechu, zaś utrudnia umiejscowienie środkowej sfery HA3+. Ostatecznie wszystko zakończyło się sukcesem, a ja biedniejszy o ok 350 zł zaciągam ręczny :D

Linki: 2x40zł (niestety HART)
Prowadnice: 2x75zł (oryginalne)
Robota: 100zł

Skreślam temat z listy.
Ostatnia aktualizacja: 20.06.2014 15:55:00
Dodano: 4 lata temu
Do Sroqraf: No i [puchar]





Dodano: 10 lat temu
Do jarasek: No to cenowo wyjdzie podobnie. Ja prowadnice i linki kupowałem na Allegro.
Dodano: 10 lat temu
Zacząłem szukać i w sumie w dwóch sklepach polecali linki z AD Linki bo polskie po 35-40zł. Na Harta kręcili nosem bo podobno chińskie. A prowadnice za 90zł za stronę, oryginał (w ASO dla porównania 169
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: Sam tego na pewno nie zrobię
Dodano: 10 lat temu
Do jarasek: Chyba lepiej by wypowiedział się jakiś fachowiec. Na chwilę obecną nie narzekam. Wszystko działa jak w dniu montażu. Z resztą, wymiana linek to pikuś. Najwięcej zabawy jest z prowadnicami :)
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: W związku z tym iż mnie też czeka wymiana to raczej się nim zainteresować czy szukać czegoś lepszego/trwalszego?
Dodano: 10 lat temu
Do jarasek: Czy kiepski to nie wiem, ale mechanik pozbawił mnie złudzeń. Trwałość ocenię dopiero po jakimś czasie.
Dodano: 10 lat temu
Mnie też to niedługo czeka. Czy ten HART jest taki kiepski, że piszesz niestety?
Dodano: 10 lat temu
Lada moment zabawa w zaciski z tyłu, tarcze i klocki. Potem mam nadzieję technicznie "cisza na morzu".
Dodano: 10 lat temu
Robota mało wdzięczna, bo i nie wygodna i potem mało mało widoczna
Dodano: 10 lat temu
Droga do ideału jest długa i kręta.

Ale warto przez nia brnąć.

Cytrynka staje się coraz bardziej atrakcyjna ;)
Dodano: 10 lat temu
Do thinkpadder: A ja bardzo rzadko używam ręcznego, a w zimie wcale.
Dodano: 10 lat temu
Do thinkpadder: NIe zrozumiałeś kontekstu mojej wypowiedzi.
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Problem nie leży w linkach a w prowadnicach i ich kształcie. Zagięcie ku górze w miejscu łączenia z pancerzem linki gwarantuje zbieranie się wody i brudów - to przyczyna zapiekania. Odpowiednia izolacja powinna przedłużyć żywotność mechanizmu.
Dodano: 10 lat temu
Ręczny na przodzie na prawdę wygląda kosmicznie :) Niczym dobra obróbka w "fotoszopie" :) W linki HART jakoś nie wierzę i myślę, że problem szybko wróci.
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: Pisząc kosmiczna technologia nie miałem absolutnie nic złego na myśli a jedynie niecodzienne rozwiązania techniczne a nawet nowinki rzekł bym niespotykane w motoryzacji na porządku dziennym, a co do samego C5 to brat mój ma, jeździ i chwali sobie więc ja też złego słowa nie powiem.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Czemu od razu "pajace"? Zaciągam ręczny zawsze, dzięki czemu linka się nie zapieka i nigdy nie miałem z nim problemów. Jak nie masz uszkodzonego oplotu to linka nie ma prawa zamarznąć.
Dodano: 10 lat temu
Do marek23061: W tym aucie ręczny na przód ma pewne uzasadnienie, otóz podczas zmiany prześwitu minimalnie zmienia się rozstaw osi (tylne kolumny resorujące nie są umieszczone pionowo i oś odjeżdża podczas podnoszenia). Z tego samego powodu poziomowanie auta podczas trzymania hamulca nożnego nie działa :)
Dodano: 10 lat temu
Mechanik miał rację, że do przyjemnych ta operacja nie należy wszak to francuskie auto a u nich technologia często iście kosmiczna tak jak ten ręczny... który działa na przednie koła heh, ale ważne, że już się z tym uporałeś
Dodano: 10 lat temu
Masz z głowy. Szkoda tylko kasy, no ale trzeba.
P.S. Nie zaciągaj ręcznego w zimie, bo może zamarznąć, a jak będziesz z zamarznieętym ręcznym jechał to możesz narobić sobie kłopotów. Uwierz mi, są pajace, którzy tak robią.
Dodano: 10 lat temu
Czyli prawie rok czekałeś, żeby go naprawić? ;-) U mnie w dwuletnim samochodzie zamarza w zimę w zasadzie od samego początku niestety zawsze gdy jechałem do serwisu to robiło się cieplej i mówili, że działa i wszystko jest w porządku.
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl