Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Hamulec ręczny naprawa







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 7259 razy
Data wydarzenia: 06.07.2011
Hamulec ręczny naprawa
Kategoria: inne
Jakiś czas temu zabrałem "efke" na wycieczke do Krakowa. W drodze wyszły pewne niedomagania układu hamulcowego i na postoju znowu hamulca ręcznego.
Dziś mając wolne popoludnie i chęć wyluzowania się po pracy postanowiłem udać się do garażu i podłubać troche przy 'efce'.
Najpierw autko ustawione na najazdach tyłem... chciałem sprawdzić czy wogóle jest jakaś reakcja na lince w momencie zaciągania ręcznego ... i jak myślalem tak oczywiscie było tzn reakcji brak ogarnął mnie troche śmiech bo ostatnio robił to fachowiec który jak wynikało zapomniał wyregulować linki przy dźwigni. Spoko więc zsunąłem autko z najazdów, przestawiłem je na przód znowu podniosłem autko i wsunąłem się pod spód.
Troche byłem wkurzony bo aby dostać się do regulacji linki trzeba odkręcić aluminiowe osłony podłogi idące nad układem wydechowym ... nie bawiłem się specjalnie odrdzewiaczem bo i tak historia byłą znana ... każdy jeden gwintowany bolec po delikatnym przekreciu klucza po prostu odpadł ... Teraz osłony muszę na spokojnie zamocować pewnie na blachowrkęty :/ no ale cóż autko wkońcu swoje 14 latek ma i pomimo tego podłoga zdrowiusieńka ... pech że śrubki nie dały rady. Nie istotne.

Po urwaniu nakrętek przechylilem delkiatnie aluminiowe osłony, wyjsc jednak nie chciały więc delikatnei odkreciłem rurę wydechową za tzw "portkami" odczepiłem gumowe wieszaki i delikatnie przesunąłem tłumik srodkowy z rura na bok podpierajac na małym stołeczku aby nic nie oberwać, po czym z łatwością wyciągnałem osłonki. Miałem zatem pełny dostęp do linki przy śrubie wychodzącej z dżdziwgni ręcznego ... ta oczywiscie skorodowana na całego ... tu juz musialem zastosowac dużą dawkę odrdzewiacza aby nic nie urwac z wiadomych powodów. Następnie po jakimś czasie kluczyk oczkowy nr 13 i kręciłem delikatnie w lewo i w prawo aby torche to gów... puściło. Dało rade więc w pare minut wyregulowałem linkę i spiąłem i podwiesiłęm układ wydechowy i wysunałem się z pod auta z radości krzycząc 'kurw.... moja [ass]'
Osłony odłożyłem na bok i teraz czekaja na montaż w wolnej chwili. Szybko 'efka' zjechalem na grunt stabilny w celu sprawdzenia recznego ... operacja pomogła niestety działa ale tylko na prawą strone.
Nie czekajac do jutra auto spowrotem do garazu, na lewarek, w góre... ściągam lewe kolo aby zdjąć bęben... i zobaczyć co w srodku sie dzieje.
Do tej operacji potrzebne było użycie śrubokręta gwiazdkowego i pare razy pizdzialnac mlotkiem ... po kilku minutach wysypywania sie calego syfu z wnetrza i opukiwaniu mloteczkiem udalo sie beben sciagnac.
Krotkie ogledziny ... beben ok ... wiadomo troche skorodowany z zewnatrz ale w srodku brak progow co jest dobrym znakiem. Okładziny hamulcowe szczek w kondycji wysmienitej ... wiec bankowo problem z recznym na kole lewym to kwestia źle wyregulowanego mechanizmu... i znowu bingo ... rozpialem wszystko aby dokladnie poczyscic i przesmarowac zapieczony rozpierak od reczengo i samoregulator. Poskladalem po paru minutach do kupy a najwiekszy kłopot sprawiła dolna sprężyna podczas mocowania jej nie miejscu. Wszystko poskładaałem i reczny na lewym kole rowniez zaczal funkcjonowac ... co prawda troche słabiej ale to kwestia regulacji. Jutro poprawie. Pojechalem sie przejechac kawalem zeby zobaczyc co z tymi hamulcami ... troche słabawe wiec spowrotem auto na podnonosik sciagnalem kolo znowu tylne lewe i ruszylem odpowietrznik ... zawolalem zone aby pompowala troche hamucelm a ja w tym czasi odpowietrzalem uklad. Po tej czynnosci hamulce wreszcie sa takie jakie byc powinny.

I to chyba tyle znowu sie rozpisalem. Foty z operacji i z przygotowania do niej ... troche literatury z kompa i ryunków pogladowych z netu aby wiedziec na czym bazowac. Przydało się dlatego je zamieszczam moze komus tez pomogą.

Pozdrowionka

Dodano: 13 lat temu
Do Cromm: podziekowal
Dodano: 13 lat temu
Prawdziwy Fan czterech kółek:)
Gratulacje za wyróżnienie bo naprawdę zasłużone! Bardzo dobry tutorial!
Dodano: 13 lat temu
Pięknie! Ale miałeś cierpliwość! Postawa godna uznania!
Dodano: 13 lat temu
Do Egontar: a gdzie tam nie che mi sie malowac tego a alusu nie potrzebne. Moze kiedys ale nie teraz. Mało jest eksploatowana wiec kupowac alu do auta ktore przewaznie stoi w garazu nie ma sensu Dzieki za koment
Dodano: 13 lat temu
A bębny przy okazji pomalowane? A szczęki do tego też? Jeszcze dokupić alusy i bedzie pięknie. ;) Swoją drogą podziwiam za upór i konsekwencję (nie mówiąc o umiejętnościach i wolnym czasie).
Fajny opis, pewnie nie jeden skorzysta :)
Dodano: 13 lat temu
Pioneerek pełna profeska może idź na mechanika (chyba że już nim jesteś);)
Na początku myślałam,że te stojaki to jakieś stolki , póżniej lepiej sie przyjrzałam i to jednak mocny materiał z podjazdem
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: wiesz ale zbyt dlugiego łańcucha tez mieć nie mogą
Dodano: 13 lat temu
Sprawne hamulce to podstawa :)
Dodano: 13 lat temu
Kiedyś w kadecie postanowiłem sam wymienić okładziny... Jak juz wyrwałem te "gwoździe" i wysypało mi się wszystko, to musiałem po kolesia zadzwonić żeby przyjechał mnie ratować... Od tamtej pory jakoś też sobie radziłem...
A na marginesie, Efcia to kobieta, a ja wolę jak kobiety nie mają zahamowań
Dodano: 13 lat temu
Witam :) fajny z watkami humoru wpis no i same zdjęcia mogą służyć z podgląd dla kogoś kogo to czeka . Jakiś czas parę kilometrów przejedziesz i wszystko się ułoży no i kwestia jeszcze jedna to dobra regulacja co już zauważyłeś . Pozdr :)
Dodano: 13 lat temu
No i dobrze wszystko gra.:) Na zimę ręczny gotowy.:)
Dodano: 13 lat temu
Ale temat ogarnięty?
Ps. Fajne masz stojaki jak się nie ma kanału to super sprawa.
Dodano: 13 lat temu
jednak co samemu to samemu-ok
Dodano: 13 lat temu
No i gitara
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl