Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Punto PUNTERA » Historia







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Punto
  • przebieg 147 016 km
  • rocznik 1994
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.2
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 800 razy
Data wydarzenia: 21.04.2012
Historia
Kategoria: inne
Puntera zakupiona została przeze mnie 24 grudnia 2010 roku (wigilia - zrobiłem sobie prezent pod choinkę).

Wcześniej była w posiadaniu szwagra, który dn.24.11.2009 nabył ją od swojego sąsiada. Ten z kolei, sprowadził auto od swojego znajomego z niemiec dn. 10.06.2006.

Reasumując: kupiłem ją z pewnego źródła, mając wgląd w to co działo się z nią lata wstecz zanim trafiła w moje ręce.



Tak więc, pierwszy właściciel w Polsce autem poruszał się niewiele. Kupił go z przeznaczeniem dla dziewczyny, która ,,wzbogaciła" auto o kilka niewidocznych na pierwszy rzut oka wgnieceń. W tym czasie również miejsce miała najpoważniejsza z kolizji jakie dotknęły samochodu: cofając uszkodziła tył auta. Wymiany wymagała klapa wraz z szybą, nie obyło się również bez klepania. Właściciel zainstalował w nim hak, przednie, sportowe hamulce, nowy akumulator Centry, zamontował utwardzone, regulowane zawieszenie, zakupił nowe głośniki tylne, wymienił sporą część układu wydechowego oraz oleje i filtry.

Szwagier został wręcz oczarowany Punterą, a że z dnia na dzień, potrzebował niedrogiego samochodu, nietrudną była decyzja o jej kupnie. Podczas eksploatacji dokonał jedynie wymiany sprężyn w bębnach hamulców tylnych oraz piór wycieraczek.

Początkowo, planował przekazanie Punta małżonce, jednak ponieważ pojawiło się drugie dziecko, zrezygnował z tego pomysłu i kupił im wspólne kombi. Z uwagi na sentyment jakim darzył Panterę w pierwszej kolejności o jego kupno zapytał mnie. I tak oto auto znalazło się w moich rękach.



Miejmy nadzieję że jeszcze długi czas będzie się sprawowało jak do tej pory i że zawsze będę z niej tak zadowolony jak dziś, bo w żadnym aucie -nowszym czy starszym, tańszym czy droższym- nie czuje się tak dobrze.
Ostatnia aktualizacja: 22.04.2012 15:59:55
Dodano: 12 lat temu
Do damian88max: widziałem z tego rocznika egzemplarze, które stały za 6 tysięcy. Jeśli tylko byłby zadbany, to byłbym w stanie tyle dać za to auto. Jest tego warte. PII kosztuje w granicach 10tysięcy, a ja bym takowego nie kupił.

Puntere kupiłem właśnie w tych granicach, wraz z nowym radiem, alufelgami z letnimi i felgami z zimowymi oponami.
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: to prawie 4 kola:D jak srednia pensja:P wg statystyk:P jak na 94 to chyba sporo:D chociaz jak dobrze utrzymana i z pewnego zrodla i nie musisz na starcie dokladac to nawet ok:P
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: Mi się podobuje [up]
Dodano: 12 lat temu
Do marcingp: A dziękuję, chciałem klimatycznie, ale średnio to wyszło:)
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: Haha, no to ciekawie:)
Ja podobnie, bo wiem jak Puntera jeździ i w jakim jest stanie. Może mieć i 400kkm ale niech nadal sprawuje się tak jak teraz i będzie ok. Ja nie jestem zbyt wymagający, a to tylko Punto:)
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: Fajne fotki [up]
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: szczerze mówiąc nie robi mi to różnicy czy ma 360tys, czy 160:) z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć... a niestety po podłączniu do kompa cały czas (od kilkunastu tys km) pokazuje ten sam przebieg- 262kkm... i bądź tu mądry:)
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: No wyobrażam sobie. Ja mam byle Punto, przy droższych autach to ma większe znaczenie. Bądźmy dobrej myśli;)
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: Nawet nie wiesz jak ja bym chciał znać historię mojej Alfy...bo na dobra sprawę nie jestem w stanie nawet stwierdzić jaki ma faktyczny przebieg.
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: Chyba tak... Wiesz, właścicieli z PL znam, gorzej z tymi w Niemczech. Zakładam, że kolega tego sąsiada go w konia nie zrobił. Zresztą koleś ogarnięty jest. Ale nigdy nic nie wiadomo. Dzięki[up]
Dodano: 12 lat temu
mało kto zna historię swojego samochodu tak jak Ty, tym bardziej samochodu już nie za młodego.
Dodano: 12 lat temu
Do Diego_El_Dingo: To Punto, a nie jakiś mercedes:) Kosztowało równowartość średniej krajowej pensji. Jest z końca '94. Jakoś przeżyje te 'kilka lat niewiedzy', biorąc pod uwagę, że zaraz po zjechaniu z taśmy, zapewne nie wylądowało u mechanika. Dzięki[up]
Dodano: 12 lat temu
Do 6wi6lq6: Prawda jest taka, że kupując nawet fabrycznie nowe auto nie ma 100% pewności, że nie miało ono jakiejś przygody np. w trakcie transportu. ;)
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: W jednym ze swoich motoblogów poruszałem temat zakupu używanego auta. Jak nie byłeś, to polecam:) Idealny przykład.
Dodano: 12 lat temu
Dla mnie nic z drugiej ręki nie jest pewne, zwłaszcza, jeśli było wcześniej za granicą - z moim autem włącznie ;) Oczywiście zdarzają się perełki. Najważniejsze, że jeździ, a Ty czujesz się dobrze za kółkiem. Niech pozostanie niezawodna :)
Dodano: 12 lat temu
Nie ma to, jak kupić auto z pewnego źródła. :) Coś na ten temat wiem. [zlosnik]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl