Wpis w blogu użytkownika
pioneerek
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 6972 razy
Data wydarzenia: 06.05.2011
Historia serwisowa pojazdu online...
Kategoria: inne
Kupując ten właśnie egzemplarz dałem sobie rok czasu na to aby sprwadzić czy moja decyzja była słuszna czy nie... W czasie użytkowania pojazdu postanawiłem rónież założyc konto internetowe w VW licząc na to iż będę mógł śledzić informacje o przeglądach terminowych, mieć wgląd do historii serwisowej mojego Passata. Niestety ... auto nie rozczarowało mnie i utwierdziło że mimo jego faktycznego przebiegu dokonałem bardzo dobrego wyboru, natomiast pomysł rejestracji w VW był totalnym nieporozumieniem ...
Konto które zakładałem oprócz "wyceny" pojazdu na podstawie wyposażenia jego wieku oraz podanego numeru VIN nie oferuje w zasadzie nic ... no chyba ze kogoś kręci możliwość otrzymywania broszur, lub umawiania się na jazdy testowe nowymi modelami bądź też otrzymywania ofert promocyjnych ... bzdura.
Moje pytanko jest takie ... czy nie sądzicie że dobrym rozwiązniem było by gdyby właściciel na podstawie numeru VIN, zarejestrowanego numeru rejestracyjnego i pełnych swoich danych miał dostęp do historii serwisowej własnego pojazdu online ????
Może takie działania ukruciłyby proceder oszustw z jakimimi spotykamy się na codzień ?
Ostanio czytałem że w momencie przeglodów okresowych mają być spisywane kilometry z licznika ... pytam co to da tak na prawde ? Skoro auto przyjedzie z zachodu i przed przegladem zostanie że tak powiem odmłodzony ... to faktycznie w bazie krajowej pojawi się nowy przebieg ?
Dziwi mnie fakt że producenci pojazdów tak chronią te informacje, to przeciez nie jest broń jądrowa, nie są to ściśle tajne dokumenty bo przecież do cholery to są przedmioty użytkowane przez nas na codzień ...
Myślę że producenci pojazdów powinni potraktować dane o naszych pojazdach może w taki sposób jak my mamy dostęp np przez eBOKi do histori naszych rachunków za tv, interent, czy komórki.
Uczciwemu to nie zaszkodzi Ciekawy jestem jakie są wasze opinie.
Ostatnia aktualizacja: 09.05.2011 11:29:22
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/lawender/historia-pewnego-auta-dlugie-3147/
Seat wygląda ładnie, jeździ ładnie, ASO w Gdańsku mówi że jest ładne, a historia... nie jest ładna
Postaram się wyciągnąć kilka informacji, ale już widzę że będzie ciężko.
Sam VIN nie wystarczy by ogarnąć wszystkie dane. Część może być indeksowana pod nazwą firmy/nazwiskiem właściciela, część może skrywać się pod NIP, część może być dostępna po numerach rejestracyjnych, a część po numerze nadwozia. Uf...
Wygląda, że trudno byłoby odtworzyć dzień po dniu, wizytę po wizycie. Jako ciekawostkę dodajmy, że to tylko w obrębie jednego ASO. Wystarczy, że poprzednik był w dwóch i... (_|_). A jak odwiedził jeszcze serwis w Gdańsku? Nikt o innych nic nie wie.
BMW ma europejską bazę i dowiesz się chyba wszystkiego, czemu Seat tak nie ma? Albo chociaż jak Ford czy Fiat, gdzie jeżeli serwis był w Polsce to da się sprawdzić?
Nie sądziłem że Volkswagen czy Seat mogą tak utrudnić poznanie prawdy.
Miła pani, zadzwoniła na podany, jako kontaktowy numer telefonu, co bardzo mnie ucieszyło. Rozmowa przebiegała bardzo rzeczowo. Wyczuć można było profesjonalizm mojej rozmówczyni, a nie studenckie, pierwsze kroki jako telemarker.
Zostałem poproszony o kontakt z konkretnym dilerem, co też miałem zamiar uczynić. Okazuje się, że otrzymanie informacji może wiązać się z uiszczeniem opłaty(!)
Mogę spróbować telefonicznie potwierdzić naprawy, historię serwisową w danym ASO. Raczej nie powinno być problemu. Gdyby jednak pojawiły się kłopoty, mam odezwać się ponownie do Seat Polska.
Co do opłaty za udostępnienie historii, rozumiem że pobierana jest ona za czynność jaką jest wyszukanie informacji. Jak się dowiedziałem to Seat jest zobowiązany posiadać dane dotyczące wizyt minimum 5 lat. Po tym czasie nie są już zobligowani do ich trzymania.
Po krótkiej wymianie zdań, udało mi się wyprosić o wydruk. Pytanie czy faktycznie informacja o tym, że auto nie ma na wyposażeniu alarmu, że był montowany w opcji, że był serwisowany immobilajzer jest tak ściśle tajna?
Wysłałem pytanie poprzez formularz na stronie Seata, do Biura Obsługi Klienta, o możliwość poznania historii nowego samochodu na podstawie VIN. Lokalny diler, powiedział że nie mają ogólnopolskiej bazy. Jedynie na poziomie serwisu który auto odwiedzało, mogą mi coś powiedzieć.
Szkopół w tym, że to Warszawa.
"Szanowny Panie!
Zgodnie z polityką Producenta historia serwisowa nie może być udostępniana Klientom, w tym również właścicielowi pojazdu. Także autoryzowani Dealerzy nie mogą udzielać informacji w tym zakresie, również odpłatnie.
Nie jesteśmy wstanie zweryfikować informacji na temat udostępnienia tych informacji dla Pana przez autoryzowanego Dealera. Kierujemy się oficjalnie przekazanym nam stanowiskiem. Niestety w poruszonej sprawie nie możemy zrobić nic więcej."
moja opodiedz na otrzymanego meila z VW
Witam,
W nawiązaniu do odpowiedzi otrzymanej od Państwa jestem odrobine zdezorientowany i pozwolę sobie na stwierdzenie:
Jak nie ma mozliwosci sprawdzenia historii pojazdu po numerze VIN ??? trochę ponad rok temu przed zakupem tego pojazdu na podstawie numeru VIN otrzymalem informacje na temat pojazdu o jakie prosilem tj. pelna historie pojazdu do wgladu w serwisie u autoryzowanego dilera VW. Nie posiadam do samochodu ksiazki serwisowej gdyz poprzedni wlasciciel jej nie przekazal i nie wiadomo czy ta ksiazka wogole isteniej. A najwyrazniej polityka VW jest taka ze za kazdorazowy dostep do historii pojazdu trzeba zaplacic co jest moim zdaniem bzdrurne, skoro to jest moj pojazd sygnowany waszym logo to jako jego prawowity wlasciel powinienem miec dostep do takowych informacji. Szanowni Panstwo auto to nie broń jądrowa czy inna ściśle tajna strzeżona tajemnica, wobec czego uwazam politykę VW za idiotyczną.
odpowiedz VW na zadane pytanie odnosnie dostepu do historii serwisowej pojazdu
W dniu 9 maja 2011 09:04 użytkownik Centrum Informacji Klienta VW <info2@vw.pl> napisał:
Szanowni Państwo!
Zgodnie z polityką producenta, zarówno Centrum Informacji jak i Dealerzy nie mogą udzielać informacji o jakie Państwo proszą. Importer na politykę producenta prowadzoną w tym zakresie nie ma wpływu. Zatem nie ma możliwości sprawdzenia historii serwisowej po numerze VIN. Jedynym wyznacznikiem historii serwisowej jest Książka Przeglądów Serwisowych. Proszę zwrócić szczególną uwagę na daty serwisowania i pieczątki ASO.
Zachęcamy również do skorzystania z przeglądu w autoryzowanym serwisie, gdzie pracownicy na podstawie oględzin mogą poinformować Pana o ogólnym stanie technicznym auta, koniecznych do wykonania naprawach, wymianie części itp.
Dane kontaktowe do wszystkich Dealerów i Partnerów Serwisowych odnajdzie Pan na naszej stronie internetowej
www.volkswagen.pl w zakładce Partnerzy.
Z poważaniem
Joanna Maj
Centrum Informacji Klienta Volkswagen
Infolinia: 801 200 400 pn-pt 8:00-20:00
www.volkswagen.pl info@volkswagen.pl
A tak by the way, jesteś umiarkowanie zadowolony z poziomu podejścia VW do Twoich oczekiwań, a wklejasz foty jak byś folder reklamowy dla niech robił Chyba jednak kochasz VW