Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy FranzMaurer
»
I Podkarpacko-Małopolsko-Świętokrzyski zlot aWc w Rzeszowie - relacja nr 2
Wpis w blogu użytkownika
FranzMaurer
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1561 razy
Data wydarzenia: 06.11.2011
I Podkarpacko-Małopolsko-Świętokrzyski zlot aWc w Rzeszowie - relacja nr 2
Kategoria: inne
Po potwierdzeniu godziny i miejsca spotkania w Rzeszowie, zdążyłem jeszcze umówić się z Egontarem na wspólną jazdę w konwoju i o 12.45 wyruszyliśmy z wacherni w Ładnej. DK4 przy niedzieli nie była nawet zapchana w tamtym kierunku, udało nam się dojechać bez większych przygód i korków, nie licząc małego zamieszania spowodowanego mało precyzyjnymi wskazówkami nawigacji Egona na ostatniej krzyżówce w Rzeszowie .
Na miejsce dotarliśmy o 13.45 i tu nastąpił mały zonk - pomyliliśmy sobie parkingi i przez chwilę tułaliśmy się zagubieni szukając tego konkretnego. Na szczęście zauważyłem nadjeżdżającego Qchara, który kierował się we właściwym kierunku - Egon w tym czasie objeżdżał wokół halę w poszukiwaniach, ale zaraz do mnie dołączył i wspólnie podążyliśmy tropem Xedosa.
Na miejscu już byli: Thieru (Organizator) w swojej Sienie, Nikname (Współorganizator) w Alfie oraz pozostali Uczestnicy: deeptrip Hyundai'em, wspomniany Qchar, a za niedługo dołączył Damian_FF Focusem. Po wymianie uprzejmości oraz pierwszych wrażeń i opowieści, postanowiliśmy przestawić fury w celu wykonania tradycyjnej sesji fotograficznej. Ceremonii stało się zadość, maski poszły w górę, a rozmowy trwały w najlepsze, jako że czekaliśmy na równoległy zlot Mazdy, który anonsował Qchar. Tutaj autor przyznaje się, że niedopasował swojego ubioru do panujących warunków pogodowych, o czym wspominał Egon w swojej relacji, i czekanie rzeczywiście dało mi się we znaki, ponieważ pomimo słońca temperatura oscylowała na poziomie 10 stopni, a wyjeżdżając z Tarnowa termometr pokazywał 17...
Mazdziarze wreszcie zjechali, po krótkich rozmowach u nas zapadła decyzja, że zmieniamy lokal - pasuje coś przekąsić i pokrzepić gorącą kawą. Egon szybko podrzucił pomysł przyjemnego miejsca przy stadninie, gdzie udaliśmy się całą bandą, pożegnawszy wcześniej Damiana (wezwały Go obowiązki) i Fanów japońskiej marki (postanowili radośnie pomarznąć jeszcze trochę w swoim gronie).
W knajpie 3 Kierowników sprawdziło smak żurku staropolskiego (bardzo porządny), Egon zadowolił się Solą, deeptrip kawą, a główny Organizator uczcił spotkanie czekoladą na gorąco. Na zdjęcia z konsumpcji i nie tylko, zapraszam do relacji nr 1 autorstwa Egona - http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/egontar/i-podkarpacko-malopolsko-swietokrzyski-zlot-awc-w-rzeszowie-relacja-nr-1-4254/
oraz relacji nr 3 Qchara http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/-i-podkarpacko-malopolsko-swietokrzyski-zlot-awc-w-rzeszowie-relacja-nr-3-4258/ - szacunek. Przy stole dyskutowało się jeszcze lepiej, niestety Deep zaraz po kawie musiał zwinąć żagle i odpłynąć w stronę domu. Pozostali omówili jeszcze kilka czy nawet kilkanaście nie cierpiących zwłoki kwestii motoryzacyjnych, wymienili numery telefonów, po czym z głębokim żalem w okolicach godziny 18-tej rozstali się na parkingu wsiadając do swoich fur, oczywiście z solenną obietnicą kolejnego spotu. Najpierw Qchar odleciał w swoją stronę, następnie Egon i ja odbiliśmy na zachód, a Thieru z Nikname'm podążyli do swojej bazy w Rzeszowie.
Droga powrotna już nie była taka udana, dał się nam we znaki "wieczorny powrót do domów", który na 4 jest dość uciążliwy. Po prawie 2 godzinach dotarliśmy do Tarnowa, gdzie rozjechaliśmy się na światłach, nie omieszkając jednak pożegnać się przez otwarte szyby .
Podsumowując napiszę krótko - było zajefajnie - miło było poznać i wielkie dzięki Panowie za przyjemnie spędzone niedzielne popołudnie w Waszym towarzystwie.
Do następnego!
Ostatnia aktualizacja: 16.11.2012 08:45:40
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Tak jest!
Nie ta szarża .
Pokaz defiladowy...
Wszystko da się naprawić, głowa do góry . Więcej bez kurtki się nie wybieram .
Ba .
Rzeczywiście jest czego, ale w tym układzie nie omieszkamy zawiadomić o kolejnym .
Jesteś z okolic jeśli można wiedzieć ?
W dwudniowym (II Gliwicki) też uczestniczyłem, także wiem jak to smakuje .
Ma to swój niepowtarzalny urok .
Nie może być inaczej .
Benek pisał, że pod Gemini . Teraz musimy ustalić w którym sektorze podziemia .
Edycja: Już ustaliłem - tam gdzie będzie najwięcej miejsca czyli najmniej aut . Nie zgubimy się tam raczej...
Fajowo .
Bez przesady , zdarzało mi się czasem bywać na polskim , ale taki pilny to raczej nie byłem...
Z tego co mówią i piszą do końca 2012 powinniśmy dojechać A4 z Krakowa do Tarnowa, o odcinku do Rzeszowa nic nie słychać... Ale kiedyś na pewno pojedziemy autostradą do Rzeszowa .
Spot tarnowski jak najbardziej aktualny, widzimy się jutro tuż po 19?
A szkoda, Egon tak liczył na inny punkt widzenia . My od ostatniego ronda w Dębicy jechaliśmy w nieustającym kondukcie, stąd ten fatalny czas...
Jutro się widzimy ?
dzięki za spotkanie i do zobaczenia