Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Corolla DX "LeBieGa" » Idzie już zima, były obcierki, jutro w ruch pójdą więc kombinerki*...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Corolla
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 750 razy
Data wydarzenia: 04.12.2014
Idzie już zima, były obcierki, jutro w ruch pójdą więc kombinerki*...
Kategoria: inne
*Tytuł jest zgodny z prawdą w 80%, o żadnych kombinerkach nie będzie mowy, tak mi się zrymowało.

W zeszłym tygodniu miły Pan w VW T4 był uprzejmy puknąć swoim hakiem w mój przedni zderzak. W efekcie mam teraz dwa zderzaki do malowania, gdyż w październiku przytarłem tylny z prawej strony, potem ktoś poprawił go z lewej jak auto stało zaparkowane pod domem :)

Był już specjalista od wyceny i przysłal kosztorys naprawy na ponad 500 złotych. Zobaczymy jak szybko Gothaer się uwinie z wypłatą.

Korzystając z wolnej chwili podjechałem dziś do kolegi i dokonałem wymiany kół na zimowe.
Potem szybka wizyta w myjni i na końcu mały poleros. Autem jadę w niedzielę do Zakopanego, więc milej będzie pojechać czystym :) Ciekawe, czy polerska robota pójdzie na marne - zapowiadano śniegi na weekend ;)

Jutro autko jedzie do warsztatu na wymianę klocków hamulcowych oraz szczęk. Wybór padł na TRW. Sprawność hamowania spadła więc przed trasą trzeba ją przywrócić. Jako ciekawostkę dodam, że klocki w Toyocie posiadają blaszkę, która zaczyna popiskiwać w trakcie jazdy, kiedy klocek osiągnie zużycie bliskie granicznemu. Zazwyczaj możemy wtedy przejechać jeszcze 1000-2000 km. Dzisiaj przypomniało mi się, że klocki popiskiwały mi równo rok temu, co oznacza, że trochę zamuliłem z wymianą ;) Na szczęście nie trą one jeszcze żywym metalem, więc nie ma tragedii!

Nowe hamulce dotrzemy w trasie!

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2015 04:37:45
Dodano: 10 lat temu
Mały update:

Auto wróciło już z warsztatu, różnica w hamowaniu jest kolosalna!

Co do blaszek i pisku, to stwierdzam, że to raczej było to, znam ten dźwięk z poprzedniej Toyoty. Jak już pisałem LeBieGa jeździ teraz bardzo mało, a że jeździła głównie w trasach to i klocków starczyło na rok :)

Klocki były oryginalne, zewnętrzne były zużyte w 2/3, wewnętrzne natomiast bardziej i to one kwiczały.

Naprawa kosztowała nieco ponad 500 złotych, za chwilę czeka jeszcze ubezpieczenie... Eeech... nic, tylko się trzymać za portfel.

Dodano: 10 lat temu
Takie uszkodzenia na parkingach itp. są nieuniknione !
Wcześniej czy później się przydarzy. Natomiast pisk o którym piszesz raczej nie był od klocków, nie dałbyś rady przejeździć na zużytych klockach aż rok ! Może popiskiwały ale na początku ;)
Dodano: 10 lat temu
Takie blaszki w klockach to żadna nowość, niemal każdy zestaw klocków jeżeli nie posiada czujnika elektronicznego, jest wyposażony właśnie w takie blaszki.

A to że Ci popiskiwało rok temu, to wcale nie znaczy że był to pisk wydawany przez w/w blaszki.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl