Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Chrysler 300C Czarna Kicia » Instalacja LPG







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Chrysler 300C
  • przebieg 55 300 km
  • rocznik 2006
  • kupione używane w 2013
  • silnik 5.7 i V8 16V
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 4596 razy
Data wydarzenia: 13.05.2013
Instalacja LPG
Kategoria: zmiany w aucie
Dzisiaj odebrałem samochód od "gazownika". Od czwartku się chłopaki męczyli. Wrzucono STAGa 300-8, reduktory 2x ACR01 RED 250HP, wtryski 8x HANA H2000Blue, butla walec 60L Bormech. Trzeba było deczko podklepać podłogę by ładnie się zmieścił. Poświęciłem chowaną podłogę ale za to główna podłoga w bagażniku nie ruszona i cała poziomo leży. Na pierwszy rzut oka zbiera się tak samo jak na benzynie. Nie czuję utraty mocy. Ale tak naprawdę nie jest jeszcze wyregulowany. Końcowa regulacja będzie po 1000km. Z tym, że wolę palić deczko więcej ale nie czuć spadku mocy więc nie chcę, żeby mi regulowali na najniższe spalanie. No nic to na razie rozpocznie sie okres testowania KICI na gazie. :)

Przy okazji instalacji LPG wymieniłem też atrapę na taką, która mi się bardziej podoba.
Ostatnia aktualizacja: 13.05.2013 20:14:16
Dodano: 9 lat temu
Ja też miałem ten silnik. I rozumiem, że zamontowałeś instalację LPG!
Mam nadzieję, że znacznie obniży Ci koszty paliwowe.
POZDRAWIAM
Dodano: 11 lat temu
Do threeman: Zgadza się, troszki na temat lpg wiem;) jakieś już pomiary spalania gazu? Duża różnica?
Dodano: 11 lat temu
Do threeman: spać jak spać, ale jeździć...
Dodano: 11 lat temu
Do piotr1988_17: Właśnie gadałem z gazownikiem. Mam zawór, który odcina dopływ gazu w momencie zaniku zasilania lub przy zbyt dużej różnicy ciśnień (czyli niekontrolowany wypływ gazu). W przypadku dzwona jedynie co to gaz z rurek może wyciec czyli jakieś 150ml. Przed reduktorami też są dwa zawory dodatkowe. W przypadku zaniku zasilania prądu lub dopływu gazu do któregokolwiek reduktora następuje odcięcie gazu. Gość właśnie mi mówił, że mieli przypadek iż samochód w którym tak samo zamontowali reduktory miał wypadek na drugi dzień po montażu, dostał strzała właśnie w ten błotnik. Jedynie co się stało to połamały się kroćce, reduktorom nic się nie stało mimo że pogięło klientowi podłużnicę. Tak, że mogę spać spokojnie
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Parownik zamarznie, sprawdzone :P chyba, że jazda będzie w mieście w upale, to nie wiem. Tutaj przewody idą bardzo fajnie - u mnie są idealnie nad kolektorem wydechowym, kiedyś się nawet przypaliły z lekka...
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: Jakie bumm??:) przecież masz elektrozawór w butli, który gdy nie ma prądu zamyka dopływ gazu z butli. A to co jest w reduktorze i przewodzie miedzianym pod samochodem krzywdy nie zrobi. Uwierz mi, sprawna instalacja gazowa jest bezpieczniejsza od benzynowej;)
Dodano: 11 lat temu
Do threeman: z tym bum to ruletka, bez powodu nie wymyślili zakazu parkowania autami z instalacją LPG w podziemnych parkingach i pod budynkami(z tym, że różnie bywa z tego przestrzeganiem). Hmm... jakoś w tym zakazie nie wyszczególnili tylko dużych aut-ale wszystkie z LPG!
Ryzyko jest tu, ale jak by posprawdzać wszystkie instalacje, nawet w mniejszych autach, to pewnie wyniki były by przerażające. Najważniejsze, to trzymać rękę na pulsie i dopilnować wszystkiego na czas, częściej zaglądać pod maskę, czy nic się nie dzieje, no i odpowiednio konserwować-wtedy ryzyko zawsze mniejsze :)
Co do tego spalania-13 LPG-to było by rewelacyjnie. Brata corsa potrafiła tyle spalić, no ale skrzynia 4-rka, silnik 1.1 i kierowca, który autka nie oszczędzał...Mimo to wychodziło taniej niż na benzynie!
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Dokładnie. Trzeba wybrać złoty środek. Można by pewnie wsadzić i butlę na cały bagażnik i tankować raz w miesiącu tylko jaki sens? W trasie powinien palić na poziomie jakieś 13L LPG. Nie zapominajcie, że w tych silnikach montowano MDS czyli system który w trakcie stałej prędkości albo delikatnego przyśpieszania wyłącza 4 cylindry i samochód pali mniej. Np na benzynie przy włączonym MDS pali 10L/100km a przy wyłączonym potrafi spalić i 14L. Tak więc podejrzewam, że na trasie Lublin Gdańsk potrzebował bym jednego międzytankowania. To żadna tragedia. Co do bezpieczeństwa w przypadku bum dowiem się u montażystów jak to tak naprawdę jest. Może być zamontowany zawór, który w trakcie gwałtownego wycieku gazu po prostu się zamyka. Nie wiem tylo czy takie coś jest tam zamontowane. W domu mam takie ustrojstwo, że jeśli bym rozszczelnił rurę gazową momentalnie odcinany jest gaz przed licznikiem. Jak się dowiem to wam dam znać. Zresztą nie jest to pierwszy samochód z tak zamontowanymi reduktorami. Montażyści przy dużych silnikach mają ten problem, że muszą zamontować wszystko podwójnie i gdzieś trzeba to zmieścić, wtedy zwykle montuje się to w zderzaku. Jak do tej pory nie słyszałem o żadnym BUM z tego powodu. Co do tych rur to nie ma się co martwić. Po założeniu zderzaka jest tam i tak hektar miejsca. Wątpie, żeby coś się przecierało. Fotka reduktorów była strzelona jeszcze zanim wszystko zostało prawidłowo połączone. To była wstępna przymiarka.
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: Z tym, że jak większą by włożył to bagażnika by mało zostało :( a z tą częstotliwością, no niestety tym autem inaczej się nie da, jednak pamiętam, że nie tak dawno chłopak do mało mniejszego włożył prawie połowę mniejszą butę- w porównaniu z nim, to na pewno tu rzadziej na stację zawita :)
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: a jak ten wąż pod lampą się przetrze to najpierw silnik się zagotuje czy parownik zamarznie?
Dodano: 11 lat temu
Do thinkpadder: no ale jest jedno ale. Jeśli Ty wyłączysz silnik to zawór zamyka i ok. A jak silnik zgaśnie, to zapłon jest na 'ON' i gaz leci, a że propan butan jest cięższy od powietrza to na wysokości nosa człowieka możesz go nie poczuć.
A wtedy....

A co do ciśnienia, to zależy na jakie ustawisz, zawsze można niższe i wtedy więcej 'wciągnie'.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Nawet przy urwaniu przewodu od gazu chwilę by trwało, zanim by się butla opróżniła - a prędzej silnik by zgasł. Nie widziałem jeszcze instalacji, która nie odcinałaby dopływu gazu po zgaszeniu silnika :) Żeby ta ilość gazu która wylatuje z przewodu się zapaliła - potrzeba niezłego farta - łatwiej zapalić benzynę z urwnanego przewodu paliwowego niż gaz.

Zbiornik potężny, ale jeśli spalanie będzie faktycznie 20l, to tankowanie będzie raczej upierdliwe - znając życie, co 200km, bo te instalacje same przełączają na benzynę jak poczują pusto w zbiorniku - więc wystarczy przy świecącej się rezerwie gwałtowniej ruszyć czy wjechać pod górkę i klapa, pikanie przyprawiające o zawał serca i auto żłopie benzynę... Osobiście wolę instalacje I - II generacji, które wyjeżdżały zbiornik do zera - aż silnik nie chciał jechać :).
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207:
Do threeman:
Sam reduktor jest w miarę "bezpieczny" ale czy przy delikatnym uderzeniu w błotnik, zawór nie zostanie uszkodzony?
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: zależy od tego jak jest mocny. Ale jak pęknie to co zatrzyma gaz? Czy system STAG-a będzie na tyle mądry, żeby odciąć?
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: Jeśli tak to zapraszam na oglądanie fajerwerków :)
Dodano: 11 lat temu
Przy przypięciu klemy akumulatora będzie buuuuum :)
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: No jak już poruszyłeś ten temat to istotnie jest takie ryzyko. Ale nie małe bum tylko raczej większe. A przy większym to raczej wymiana reduktorów to będzie ułamek naprawy. Niestety nie dało się ich nigdzie indziej wcisnąć.
Dodano: 11 lat temu
Do piotr1988_17: 4800zł koszt instalacji. Oszczędzanie to jest przejście na gaz a nie jeżdżenie na benie.
Do DaViNci: Na razie jeszcze nie wiem jak będzie palił przy mojej jeździe ale zakładając nawet, że jest to 20L/100 to jak dla mnie w porządku. Kiedyś miałem Dodge Caravan 3,8 z butlą w miejscu zapasu. Musiałem tankować co 180km. Mieszkam w LBN więc nie robię setek kilometrów dziennie. Nawet jak pojadę 2 lub 3 razy do miasta to może nakręcę z 50km. Od momentu zakupu przejechałem coś ponad 2k km z czego 600 to była trasa od miejsca zakupu do zamieszkania.
Do ANNA83. Tak to parowniki na ostatniej focie. Tam są 2 schowane.
Dodano: 11 lat temu
Czy takie umiejscowienie reduktora nie grozi jego rozszczelnieniem w razie małego buum...?
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Jak to nie, przecież butla 60L to max 50 l gazu, a przy tym silniku to spalanie w jeździe po mieście to minimum 16-18L/100km [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Wszystko pięknie cacy, tylko zapytanko ile suma sumarum zapłaciłeś??:) teraz się zacznie oszczędzanie, bo przy takiej mocy niestety ale musi swoje wypić a paliwo troszkę kosztuje za litr.
Dodano: 11 lat temu
no i zagazowałeś auto ;) widzę, że spora butla weszła-60l. -nie będziesz non stop na tankowanie zajeżdżał :) Parownik-dobrze widzę, na ostatnim zdjęciu? Nie głupio schowany!
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl