Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Bravo Thierrari
»
Intensywna eksploatacja i jej skutki ;)
Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1136 razy
Data wydarzenia: 03.12.2018
Intensywna eksploatacja i jej skutki ;)
Kategoria: serwis
Od ostatniego wpisu minęło jakieś 2,5 miesiąca, przybyło kolejnych 10 000 kilometrów w tym krótkim czasie. Było kilka dłuższych wyjazdów, jak do Bydgoszczy, Trójmiasta, w Bieszczady i w ostatni weekend do obwodu kaliningradzkiego.
Bravo dzielnie sobie radzi z taką wzmożoną eksploatacją i niebezpiecznie szybko przebieg zmierza do psychologicznej bariery sprzedaży, czyli 250 000 km
Niestety, nie bezusterkowo, ale weźmy pod uwagę, że mam do czynienia z już dziesięcioletnim autem. Dzisiaj zawiozłem auto do pobliskiego serwisu tu w Warszawie na wymianę oleju i filtrów (zrobiłem na poprzednim ponad 14 tysięcy (nie bijcie, nie było czasu szybciej wymienić) bez ubytku). Jedynie kilka dni temu będąc w domu dolałem jakieś pół butelki płynu chłodniczego, zapewne jego ubytek był związany z notorycznym używaniem klimatyzacji.
Mój egzemplarz dopadła najprawdopodobniej najbardziej typowa usterka tego modelu, czyli awaria aktywatorów dwustrefowego climatronika. Polega ona na zablokowaniu się klapki sterującej obiegiem powietrza do kabiny - w moim przypadku zapewne zacięła się na pozycji zamkniętej, gdyż notorycznie zaparowują mi szyby, odkąd temperatura zewnętrzna spadła poniżej zera st. C. Klima grzeje i chłodzi, ale ewidentnie na obiegu zamkniętym, bo nawet na najwyższym biegu jest to co najwyżej lekka bryza, a po bokach z nawiewów ledwo leci powietrze. Mam nadzieję, że zostanie to szybko rozwiązane (razem z wymianą filtra kabinowego, jeżdżenie po Śląsku i Warszawie nie sprzyja jego czystości), bo jazda z wiecznie zaparowanymi szybami od wewnątrz jest niebezpieczna i bardzo frustrująca.
Równie frustrujące jest też, że od zmiany opon na zimowe coś zaczęło mi mocno huczeć/buczeć pod podłogą. Według wulkanizatora nie jest to wina opon, bo mają jeszcze duży bieżnik, nie są wyząbkowane i zostały poprawnie wyważone, a dodatkowo jadąc nimi jakieś 200 km latem nic takiego się nie działo (kupiłem auto na zimówkach bez letnich). Skrzynię wykluczam, bo na luzie i z wciśniętym sprzęgłem również hałasuje. Moim zdaniem jedyne opcje to zużyte któreś z tylnych łożysk (możliwe, że je przeciążyłem podczas wojaży do Francji itd.), albo zrobiła się dziura w którejś części wydechu lub kolektora. Objawia się to buczącym, bardzo głośnym hałasem z największą głośnością przy ok. 60 km/h, najczęściej na 4tym biegu, a następnie w okolicy 90 km/h, niezależnie od wrzuconego biegu. Łomot jest tak męczący, że po wczorajszych ok. 550 km głowa mi prawie odpadła od tego buczenia :D
Dziś oddałem auto do seriwsu Boscha na Bielanach, mam nadzieję, że wszystkie usterki zostaną usunięte, bo będę potrzebować auta w najbliższych dniach nie tylko do celów rekreacyjnych, a z ww. usterkami nie da się normalnie funkcjonować. Jak odbiorę auto to dam znać jak się to zakończyło, co było przyczynami tych usterek i ile mnie ta zabawa kosztowała
Ps. Pierwsze mrozy w wykonaniu Bravo za płoty, w Rosji momentami rankami było -11 st. C i po odpowiednio długim zagrzewaniu świec żarowych auto odpalało od kopa. Akulumator też ma mniej niż rok, więc jeszcze pojeździ!
Pozdrawiam i życzę bezpiecznych przejazdów w zimowych warunkach
Thieru
Ostatnia aktualizacja: 03.12.2018 12:05:37
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez powerTGS440
Szukam rzetelnej opinii a nawet oferty: RENAULT CAPTUR 1.5 DCI w automacie z rocznika 2015 - 2018. Budzet do 40.000 zl.
5
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez powerTGS440
Jak już kiedyś pisałem, Megane fajny samochód, silnik niezwykle ekonomiczny (4.2l/100km w trasie żaden problem) tyko 95koni trochę za mało.
900zł ta przyjemność, 300Nm zamiast 240Nm robi ...
4
komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Znaczy nie ma wyjścia musi dać radę.
Oby a najpewniej po sprzedaży.
Oj, drogo ten serwis wyniesie... Ale klima musi być sprawna, tak samo jak nawiewy, zwłaszcza zimą. Zachciało się komfortu, to trzeba płacić :D
No chyba, że masz to inaczej rozwiązane?
Co do zablokowanej klapki obiegu powietrza to usterkę te miałem w 2 lanciach i jednym fiacie. Tak więc fiat jest w tym konsekwentny....