Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Egontar » IV spot Tarnowskiej Grupy aWc pod wezwaniem św.Patryka w Sandomierzu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Egontar
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2028 razy
Data wydarzenia: 19.03.2012
IV spot Tarnowskiej Grupy aWc pod wezwaniem św.Patryka w Sandomierzu
Kategoria: inne
Witam wszystkich. IV Zlot Grupy Tarnowskiej pod wezwaniem św.Patryka w Sandomierzu szczęśliwie dobiegł końca. Jak widać na aWc wszyscy dotarli już do domów, dlatego czas by usiąść spokojnie przy kuflu ulubionego złotego napoju i skrobnąć kilka słów nt tego co działo się przez ostatnie dwa dni tj. 17 i 18 marca 2012.

Dzień pierwszy!

Jakeśmy się umówili tak o godz.14 na dotarliśmy na Bulwary Piłsudskiego, które to już zwyczajowo stały się naszym miejscem spotkań w Qchar-owym grodzie i choć Qchar umówił się z nami o 14 dzwonił już pół godziny wcześniej dlaczego jeszcze nas nie ma! I pewnie byśmy dotarli na miejsce wcześniej ale Śliwkowi wysiadł tempomat w CC i ni (pipipipipi) nie chciał jechać szybciej!

Ponieważ plan spotu był bardzo napięty i Jarek nie chciał byśmy coś z niego opuścili od razu po naszym przybyciu przystąpił do ofensywy! Ponieważ Marcin z dziewczynami był jeszcze w drodze i miał lekkie opóźnienie, my nie tracąc czasu zostaliśmy poprowadzeni do sandomierskich katakumb, w których Halinka Krępianka za Tatarów dokonała żywota. Wszystko pięknie ładnie, problemy z elektryką pod ziemią były i ciągle gasło światło! Ale daliśmy radę.

Po wyjściu na świeże i gorące wiosenne powietrze okazało się, że Marcinowie pędzą już uliczkami Sandomierza w naszym kierunku. Krótkie powitanie, chwilowa konsternacja Qchara odnośnie tematu: co dalej w planie! W tym momencie z sytuacji wybrnął Śliwek, który jako że i klima mu w CC wysiadła stwierdził, że po upalnej podróży musi się „czegoś” napić więc planu zostały szybko zweryfikowane, uwzględniając potrzeby już nie tylko Śliwka, ale i innych spragnionych!

Wróciliśmy więc na parking gdzie odbyła się jeszcze mała uroczystość (nie powiem jaka) z której relację można pooglądać poniżej. Potem droga do pana Kazika i jego uroczej żony, którzy to powitali nas w niskich progach swojego gospodarstwa agroturystycznego w Samborcu albo Zajezierzu (tu Quchar musiałby się wypowiedzieć), gdzie mieliśmy przyjemność zatrzymać się na nocleg i atrakcje wieczorne. Ale o tym później.

Już na miejscu Qchar wcielił się w rolę gospodarza, napalił w grillu i nakrył do stołu! W oczekiwaniu na deeptrip’a wszyscy wrzucili co nie co na ruszt i zaspokoili pierwsze pragnienie! Wreszcie jest, pojawia się niezastąpiony deeptrip swoim Hultajem. I pewne jest, że to on będzie miał jak zawsze najlepsze fotki ze spotu. Szkoda tylko, że musiał wracać tego samego dnia, ale ponoć żona i tak obrażona!

Około godziny 20 czas na clou wieczoru: koncert muzyki szkockiej w klubie Lapidarium! Jakoś tam dotarliśmy, choć musieliśmy znieść niewygody związane z przejazdem Xedosem do Sandomierza. Fajny koncert, chłopaki dwoili się i troili, dmuchali w te piszczałki ale i tak największą atrakcją była Alusia, która na scenie czuła się jak ryba w wodzie!

Koncert koncertem, a po koncercie powrót do Kazika i … alpagi łyk i dyskusje po świt! Nic dodać nic ująć! A bufet przygotowany przez gospodarza spotu Qchara i jego piękną małżonkę z najwyższej półki!

Dzień drugi!

Pobudka o 5:30. Jakiś pies tak ujadał, że pobudził co niektórych. Ale o dziwo, powiew chłodnego wiejskiego powietrza zadziałał jak lekarstwo! Pomimo krótkiego snu głowa o dziwo nie boli! Rewelacja (mówię oczywiście z własnego punktu widzenia)! Potem z Fraznem i Śliwkiem przenosimy się do Australii na tor F1. Po naszym powrocie pojawia się „kelner” i mówi, że podano do stołu. Jeszcze tylko szybkie spojrzenie na aWc (Jarek nie zawiódł!) i czas wyjść z barłogu.

I tu kolejna atrakcja: w kuchni czekała nas kolejna niespodzianka – czerwony barszcz z pasztecikami. Prima sort, kto jadł to zjadł i wie jak smakowało. Palce lizać! Potem powtórka z grilla i ognicho. A jak brzuchy pełne to i humor powoli wracał! Tak sobie jeszcze posiedzieliśmy gaworząc o różnych ważnych i nie ważnych rzeczach nie wiedząc kiedy nadszedł czas opuszczenia pana Kazika i jego sympatycznej żonki!

Pakujemy walichy, odpalamy maszyny i kierunek zamek. Tutaj niestety pierwsze pożegnania i łzy ;). Niestety Marcinowie muszą wracać już bo „obowiązki” rodzinne wezwały. A pozostałe niedobitki w drogę na podbój sandomierskiego wzgórza! Muszę powiedzieć, że Qchar jako przewodnik kolejny raz się sprawdził. Prześcigał nas śladami znanego księdza z jeszcze bardziej znanego serialu, pokazał przepiękną panoramę Sandomierza z wierzy nad Bramą Opatowską, potem jak zawsze jeszcze na armaty, skrótami do znanego już wszystkim wąwozu Królowej Jadwigi i parku Piszczele (bo nie wszyscy widzieli). A zapomniałem dodać, że posiedzieliśmy jeszcze w knajpce na małym rynku, gdzie wszyscy miło spędziliśmy ostatnie chwile spotu.

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim przybyłym. Było miło, fajnie , morowo i wesoło! W Waszym towarzystwie człowiek czuje się świetnie i chętnie wraca pamięcią do byłych spotkań a i myśli o kolejnych. Więc do następnego!!!!

Na spocie obecne były delegacje:
Piaseczna
Gliwic
Tarnowa i Zgłobic
Sandomierza
Duchowo wspierali nas również: Warszawiacy, Bydgoszczanie i Lubelacy!!! Czuliśmy też wsparcie lili40 z Białegostoku [panna], która w sobotę zamiast być z nami na spocie musiała ciężko pracować

Nie będę wymieniał szczegółowo kto był i czym przyjechał, bo to nie o to w tym wszystkich chodzi. Fotki mówią wszystko, kto wtajemniczony to wie!

Z ciekawostek, których nie sposób opisać a wpadły mi do głowy: huśtawka, kot który zjadł a potem zwrócił mysz choć tak naprawdę niczego nie pił, Alusia, która próbowała się wczołgać pod tatową Francę, sześć telefonów Śliwka, laptop Qchara, który nigdzie się bez niego nie rusza, kociołek z pysznościami, barszcz z pasztecikami a’la Qchar, igły na dywanikach Księżniczki, których Qchar nie mógł przeżyć, baba co powinna w zimie dawać ciepło a w lecie cień, Śliwkowa „biała” flaga aWc, podeszwy z grilla, wszechobecne jabłonie, nietoperze w podziemiach, foto, którego nie można pokazać na aWc, łóżeczko dziecinne otwierane jednym ruchem, piwo bezalkoholowe, Ala na scenie solo, bankomat i Franz, korytarz straceńców, blondyna Qchara, cafe latte, Franz-kuchnia-płyn do naczyń-gąbka, galowe ciuchy Śliwka w sam raz na wąwóz Królowej Jadwigi i wiele, wiele innych równie zaskakujących i ciekawych, których albo nie zapamiętałem albo już zapomniałem!

Miłego oglądania! Przeżyjmy to raz jeszcze!
Ostatnia aktualizacja: 19.03.2012 20:58:49
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Chcesz swoje zdjęcie na awatara? [rotfl]
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: O tak :) tak jak wspominałem , jest pięknie :)
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: No to świętnie! Zobaczymy wreszcie te obsypane kwieciem sady [kwiatek]!
Dodano: 12 lat temu
Pozdrowienia od P. Kazika w raz z małżonką :)
pogadaliśmy i powspominaliśmy , kwadrat zamówiony na kolejny spot majowy [up]
Dodano: 12 lat temu
Do sliweczka1979: No przecież nie usunę tak fajnego zdjęcia ;)
Dodano: 12 lat temu
Do przemekbrz5: Następnym razem się nie wywiniesz ;). Serdecznie zapraszamy, bedzie coś w maju dlatego cały maj sobie zarezerwuj
Dodano: 12 lat temu
Do sliweczka1979:
Pisałem już Mu, że to nie korek, tylko sami chcieli jechać z nami w konwoju...[hihi]
Dodano: 12 lat temu
Ten korek to z powodu znaku jaki widnieje na zdjęciu... [redhot]

Dziekuję wszystkim za super spotkanie [pub2]
Dodano: 12 lat temu
Widze że było fajnie. Szkoda że niemogłem uczestniczyć ale to siła wyższa. Może innym razem. Pozdro
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: i bardzo słusznie! Pozdrawiam nieustająco.
Dodano: 12 lat temu
Tylko żałować, że się nie było:) Pozdro
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela: Widzisz tak go trochę chwalimy bo trochę go też i lubimy! ;)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: wybaczam, kto nic nie robi ten się nie myli.
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: Ale gafa, sorry już biegnę poprawić, żeby wszystko grało [zaklopotanie]! Nie wiem co mi wpadło do głowy z tą Bydgoszczą, chyba za długo przesiaduję ostatnio przed ekranem [haker]!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Dzięki Ci o Panie za uwzględnienie mej skromnej osoby. Ja bardzo chciałam z Wami być, ale niestety trzeba było pracować na rzecz naszej Rzeczypospolitej Polskiej, żebyście mogli bezpiecznie jeździć i żaden innostraniec Wam drogi nie przestąpił. Cóż, żeby ktoś odpoczywał - pracować musi ktoś. Zgodnie z rozkładem czasu pracy sobotę miałam mieć wolną, a wyszło inaczej. A tak z pewną nieśmiałością chciałam zauważyć że ciut się pomyliłeś z nazwą miejscowości, skąd pochodzę - to nie Bydgoszcz a Białystok. Mimo że nazwy miasta mają po 9 liter i też zaczynają się na B, to jednak się różnią. ;)
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Sie robi :)
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: Dopiszę Cie w drodze wyjątku ... A przyzwyczajenia trzeba zmienić i jeździć z nami po polsce! [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Czekam na Twój wpis!
Dodano: 12 lat temu
Spot pierwsza klasa!:) Zazdroszczę i mam nadzieję, że na następnym spocie u Quchara będę mógł być obecny.
Do zobaczenia!
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: oj - to ja będę zaszczycona [guru] jesli mnie przygarniecie :). Jesteś cudownym Wielkim Organizatorem - o co Cię podejrzewałam - a Zlotowicze opisali to wyśmienicie. Do zobaczenia!
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Trzeba spróbować.
Dodano: 12 lat temu
Do marcingp: To super , miło mi i do dziś pamiętam Twoje zdziwienie prezentem . To nie były puste słowa
Pozdr Was [papa] pozdrowienia dla Dam :)
Dodano: 12 lat temu
Do anpa50: Witam :) i też dzięki za relacje na gorąco [up]
Czekamy na Ciebie :) Do zobaczenia w maju [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do xenon58: Hej trzy razy KKK :) Pozdrawiam [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: Piotrek popraw wpis :) lila40 też była z Nami [up] Pozdrawiam i czekamy na ciebie w maju
Dodano: 12 lat temu
Do babciaela: Witam Elu :) tym razem zaszczyć nas swoją obecnością :)
Dodano: 12 lat temu
Fajny spocik. Ale nie zgadzam się że "Duchowo wspierali nas również: Warszawiacy, Bydgoszczanie i Lubelacy!!!" . Ja też Was wspierałam duchowo i zazdrościłam że muszę być w pracy (choć soboty mam wolne)w taką fajną pogodę, a nie razem z Wami i zwiedzać Polskę.
Dodano: 12 lat temu
Do Egontar: Było [up] i to za mało powiedziane :) [guru]

Ps. Świetny wpis [up]
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Siema :) Jak Piotrek przed chwilą wspomniał nie da się wszystkich wrzucić a sam ich pstryknąłem 365 sam nie wiem kiedy :)
Jest co oglądać i wspominać [kac]
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Udal sie nam nieprawdaz?!!! [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl