w moim Fordzie podpowiadacz sugeruje zmianę biegów też w okolicy 1500 obrotów. Ale już przy kupnie powiedziano mi w serwisie żeby nie trzymać się tego ściśle i lepiej jest zmieniać w okolicy 2tys. obrotów ze względu na przeciążenia układu. Przy docieraniu tzn.do około 5tys.km przebiegu polecono mi nie przekraczać 2,5 tys do max.3tys. obrotów. Ogólnie to myślę ,że nie warto zbyt przeciążać silnika przed osiągnięciem ok.20tys.km przebiegu. Poza tym nigdy nie ruszam dopóki silnik nie zejdzie z obrotami czyli czekam blisko 1 minutę .Po jeździe też czekam ok.1minuty zanim wyłączę silnik. Do dziś odpukać nie bierze ani ml. oleju (87tys.km przebiegu).

Do Wieslav: ja twierdze ze 1500 to mało jak bym chcial nagle przyspieszyc bez zmiany biegu to zbiera sie niczym żółw , kiedys tak chwile jeździłem ale spalanie mam takie samo jak jezdze przy 2000 tys generalnie a mam bardziej elastczne mozliwosci

Do damian88max: Jestem wdzięczny za wszystkie uwagi!
Jak do tej pory, przerzucałem (starałem się, nie zawsze tak było z różnych powodów jezdnych) na wyższy bieg, jak obroty przekraczały 1500 obrotów, co się pokrywało z podpowiedzią komputera i instrukcją auta.
Obecnie postaram się bardziej uważnie przyjrzeć się tej sytuacji i jak będę w serwisie, to zagadnę o ten temat - tam wiele osób jeździ Skodą Octavia z podobnym silnikiem.

POZDRAWIAM
P.S. U mnie po przekroczeniu 2000 obrotów czuję, że silnik ma "za dużo" - postaram się jeszcze bardziej zwrócić na to uwagę i podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

Do Wieslav: wg mnie 1500 obrotów to trochę mało strasznie się męczy silnik. ja np staram się trzymac w granicach 2 tys. Chociaz nie wiem jak to w Twojej Octawiance wyglada

Do glotox:
> wasz tok myślenia podchodzi mi pod jedną właściwą partię. Klapki na oczy i jazda

bardzo emocjonalny argument, szkoda tylko ze nie ma nic wspolnego z logika dyskusji
przynajmniej wiem z kim mam do czynienia

EOT

Do borge:
Do Wieslav Nie wiedziałem, że wcześniej jeździłeś oktawianką i masz takie wspomnienia. Może dla Wiesława wyprodukowali na zimę stulecia i ma takie doświadczenie.
Ja odniosłem się do tego wpisu i nie szukam gdzie indziej argumentów, ale wasz tok myślenia podchodzi mi pod jedną właściwą partię. Klapki na oczy i jazda. Niekiedy tak się nie da

Do borge: OK, dzięki za informacje.
Mam nadzieję, że ją trochę "przetrę" kiedy będę jechał do Jarocina, a następnie do sanatorium.

POZDRAWIAM

Do luckyboy: Dzięki za wyjaśnienie - bo już myślałem że coś jest nie tak z moją Black Magic Octavianką

POZDRAWIAM

Do glotox: Widziałem i przeżyłem dwie zimy stulecia, gdzie wszelka komunikacja nie chodziła, energia, ogrzewanie woda została wyłączona i to wszystko było w Łodzi.

POZDRAWIAM
P.S. Tylko, że wtedy nic nie jeździło po ulicach!
Jeśli Ci chodzi o taką zimę, to na pewno w tym roku nie było - ale trochę śniegu było co możesz obejrzeć na już wymienianych blogach jak również mozna to obejrzeć w cyklu spaceru po Piotrkowskiej.

Do borge: Masz 100% racji. W ostatnich samochodach też miałem "pomocnika", który sugerował mi zmiany biegów, jednak gdybym stosował się do jego zaleceń, to koło dwumasowe i panewki szybko uległyby zużyciu przy jeździe na wysokich biegach już od 1500obr/min.

Tak jak piszesz: albo zostawiamy kasę na stacji benzynowej albo w serwisie

Do glotox: zyjemy dostatecznie dlugo, sporo widzielismy...
chcesz sie licytowac kto widzial bardziej gleboki snieg i czul nizsza temperature?
czy raczej dyskutujemy ze aktualne warunki mozna uznac w eksploatacji pojazdu jako zimowe lub nie?
przykre ze kiedy brakuje argumentow, zamiast ad rem jest ad personam

pozdrawiam

Do Wieslav: pomimo wszystko radzilbym abys poszperal w necie i poczytal czym moze grozic eco driving wspolczesnym silnikom, majac wiecej informacji bedziesz mogl podjac lepsza decyzje co do techniki jazdy, czasem oszczedniej nie znaczy oszczednie : /

pozdrawiam

Do luckyboy: wielkiej nie ma ale ktos z kilkuletnia praktyka za kolkiem potrafi odroznic ; )

pozdrawiam

Do Wieslav: Wiesiu no przecież na filmie widziałem, że nie jechałeś autostradą 200km/h Z Twoim autem/silnikiem jest wszystko w porządku, po prostu wysokie ciśnienie bezpośredniego wtrysku powoduje, że słychać charakterystyczne stukanie podczas pracy silnika i tyle w temacie

Do Wieslav:
Do borge: Chyba nigdy nie widzieliście warunków zimowych i nie mam tu na myśli 5 cm. śniegu.

Do borge: Ja jeżdżę na 6 biegu jeśli obroty są powyżej 1500, jeśli spadają to przechodzę na 5 bieg i tak jest z każdym innym biegiem.
Przełączenie na wyższy bieg dokonuję przy obrotach powyżej 1500.

POZDRAWIAM

Do borge: Nawet moje nie wprawne ucho odróżnia pracę silnik diesel od benzynowego.

POZDRAWIAM

Do Egontar: Dla jasności sprawy - Żony na pewno - NIE , natomiast moim autem (jak również poprzednią Octavianką) pozwalałem paru znajomym się przejechać.

Nie uważam aż tak - że moje auto nie może być prowadzone przez dobrze mi znanego znajomego i to w mojej obecności.
POZDRAWIAM

Do luckyboy: To przeciesz napisałem, ze to były wolne obroty, ponieważ auto stało na postoju.
Ja nie znam się na tym. Jeśli coś jest nie tak w pracy silnika - to chętnie o tym od Ciebie wysłucham i postaram się to wyjaśnić w serwisie Skody.
Za wszelkie uwagi i zwrócenie że coś jest nie tak będę bardzo wdzięczny!

POZDRAWIAM

Do glotox: Były dwa moje wpisy na blogach o zimowych wyjazdach:
Zimowy wyjazd Black Magic Octavianką
Zimowy wyjazd Skodą Black Magic Octavianka
a uwaga o zimowych warunkach dotyczyły spalania od początku jazdy autem do chwili obecnej.

POZDRAWIAM

Do borge: https://www.youtube.com/watch?v=9kYhiG50hFk wielkiej różnicy nie ma jak kiedyś

Do Wieslav:
> Ja szósty bieg włączam po przekroczeniu 65 km/h

wg mnie nie jest to do konca dobry pomysl, mam nadzieje ze Twoje 'staram sie' jest w granicach zdrowego rozsadku a nie slepo wg wskazan na panelu komputera
styl jazdy eco majacy na celu oszczedzanie paliwa moze byc szkodliwy dla samego silnika i ukladu przeniesienia napedu
niskie obroty silnika moga miec negatywny wplyw na kolo dwumasowe, sprzeglo, turbosprezarke, zawor EGR, filtr DPF, tlumiki wydechowe, hamulce

tez mam u siebie w aucie 6 bieg ale w Lodzi nie bardzo jest go gdzie 'zapiac'
jak to zrobie to obroty spadna do c. 1500 rpm i za chwile i tak musze wrzucic 5-tke
dla mnie takie dzialanie z uwagii na niskie wskazania zuzycia paliwa bez sensu

oczywiscie nikogo nie ucze, kazdy ma swoje przemyslenia, doswiadczenia, nawyki ale styl jazdy eco tak popularny dekade temu byl upowszechniany kiedy downsizing jednostek napedowych dopiero zaczynal powstawac, dzis jakby realia sie zmienily

pozdrawiam

Do glotox:
> porównanie do warunków zimowych trochę mnie zdziwiło. Ktoś, kiedyś wymyślił
> termostat i on odpowiada za temperaturę silnika

dlaczego zdziwilo? wg Ciebie 'warunki zimowe' zachodza tylko wtedy kiedy sniegu jest po pachy a temperatura przy gruncie -20'C?
np. producenci opon zalecaja ich uzywanie kiedy temperatura powietrza spadnie do +7'C, ma to zwiazek z wlasciwosciami plastycznymi materialu z jakiego sa wykonane i ich zachowaniem zwiazanym z przyczepnoscia i zuzywaniem sie
co do termostatu zastosowales skrot myslowy, jest on tylko jednym z elementow majacych wplyw na temperature pracy silnika a poniewaz wczoraj w Lodzi temperatura powietrza nie przekraczala +7,5'C a astronomiczna pora roku to dalej 'zima', mozemy przyjac ze warunki sa zimowe : )

uzywasz dosc dlugo samochodu zeby wiedziec ze caly czas, wlasnie z powodu niskich temperatur zuzycie paliwa jest ciagle podwyzszone w stosunku do zuzycia kiedy eksploatacja odbywa sie w warunkach letnich i zaden termostat, nawet najlepiej pracujacy tego nie zmieni

pozdrawiam

Do luckyboy: rouzmiem ze okreslenie 'Chodzi jak diesel z commonrail' ma charakter zartobliwy : ) powinienes wziac pod uwage ze inaczej jest odbierany dzwiek pracujacego silnika kiedy znajdujesz sie wewnatrz auta, stoisz obok niego a inaczej kiedy pokrywa silnika jest uniesiona i dzwiek odbija sie od niej a jest rejestrowany przez jakies urzadzenie a pozniej odtwarzany
zapewniam Cie ze silnik zasilany ON pracuje zupelnie inaczej

pozdrawiam

Czegoś tu nie rozumiem, auto prawie jak nowe, a Ty szukasz już kupca? Ja bym nie dał żony a już na pewno auta, nawet najlepszemu znajomemu!

Do Wieslav: Słuch i wzrok mam dobry, z myśleniem też w normie u mnie, więc wszystko zauważyłem Silniki TSI z powodu wysokiego ciśnienia wtrysku benzyny na poziomie 150 barów tak już mają, że stukają na wolnych i to słychać.

Do Wieslav: Nigdzie nie wyczytałem o Twoich poprzednich wyjazdach. Opisujesz konkretny wyjazd i obliczasz średnią. Chyba umiem czytać ze zrozumieniem i porównanie do warunków zimowych trochę mnie zdziwiło. Ktoś, kiedyś wymyślił termostat i on odpowiada za temperaturę silnika w każdych warunkach atmosferycznych, bo idąc Twoim tokiem myślenia, to latem nie można jeździć bo jest za ciepło, a zimą też nie powinno się jeździć bo jest za zimno. Kończę bo to chyba jest to bez sensu.

Do damian88max: Podajesz skrajne przypadki.
Nie jestem specjalistą i nie mam wiedzy o autach i nie wiele ich miałem.
Ale jeśli chcę wyprzedzić jakieś auto, to przeważnie obniżam bieg (według mojego rozeznania) ponieważ wtedy mam większe przyspieszenie.
W czasie wyprzedzania nie obserwuję komputera tylko zwracam uwagę na drogę.
Po zakończeniu wyprzedzania dopiero zwracam uwagę na komputer.
Obecnie przeważnie sam wyczuwam kiedy powinienem zmienić bieg.
Z podpowiedzi korzystam wtedy kiedy widzę, że na drodze jest spokój i mogę sprawdzić na komputerze czy prawidłowo wybrałem bieg.
Nie jestem niewolnikiem komputera.

POZDRAWIAM
P.S. Jeżdżę autem prawie 46 lat i odpukać nie miałem wypadku/kolizji (czego każdemu kierowcy, tego życzę) oraz nie zapłaciłem ani jednego mandatu. Gdybym skupiał się na wskazaniach komputera auta czy też wskazaniach GPS - to zapewne bym uderzył nie jedno auto lub wylądował np. w jeziorze co nie którym kierowcą się zdarza kiedy na ślepo jadą wg wskazań GPS.

Do Wieslav: takie przełaczanie biegów jak komputer pokazuje to troszke bezmyślne, to kierowca ma panować nad autem a nie komputer on niech podpowiada ale robic trzeba swoje chyba mi nie powiesz ze jak kogoś wyprzedzasz to tez zmieniasz biegi bo komputer tak pokazuje

Do luckyboy: Nie wiem czy zauważyłeś, ale auto stało na postoju a nie jechało.
Było na luzie. Włączył silnik aby zobaczyć jak pracuje i klapa była podniesiona.
Kamera była bardzo blisko i dlatego mocno mikrofon kamery ściągał dźwięk pracy silnika.
Jeśli jeszcze coś mogę wyjaśnić - to pytaj.

Trudno, aby wtedy włączył 4 bieg.
Natomiast jak jedziesz autem to silnika prawie nie słychać.
Natomiast znajomy nie zawsze przełączał dość szybko na wyższy bieg kiedy starał się przyspieszyć.
POZDRAWIAM
P.S. Jeśli Cię coś niepokoi, to chętnie to wysłucham aby udać się z tym do serwisu Skody. Będę bardzo wdzięczny za każdą uwagę!