Wpis w blogu auta
Honda Prelude
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 599 razy
Data wydarzenia: 16.01.2011
ja to mam szczęście:/
Kategoria: inne
w piątek jednak miałem na 9godz więc wszystko tam było zabite, nie mając wyjścia stanąłem wzdłuż drogi i niestety nie skończyło się to zbyt dobrze. na poboczo-chodniku zalega jeszcze śnieg, więc stanąłem tak jak na to pozwolił, tak że jakby podzielił drogę na 3 pasy to ja stałem na tym po lewej czyli pod prąd do pasa przy którym stałem, (nie wiem jak to wytłumaczyć ) a stając wzdłuż zaspy przód był schowany o jakieś 15cm głębiej niż tył.
Potem nudy bo lekcje ale jak wyszedłem to już z daleka zobaczyłem że coś jest nie tak, że światło w pięknie nawoskowanym lakierze jakoś nierówno się odbija, puściłem się szybkim marszem i zobaczyłem to. Z moich ust wydarło się: "kur.. ma. co za tępy chu. wjechał mi w samochód no ja pie... no po prostu kurrr namysłów" wszyscy nauczyciele nagle się na mnie popatrzyli jakbym kogoś zabił czy cuś. zlekceważyłem ich i od razu zadzwoniłem na policai, a oni mi mówią że niema świadków i nic nie zrobią. Taaa jak nieuczciwie skasować mandat wmawiając mi winę to było komu, ale jak już pomęczyć się i choćby spróbować coś wybadać to już nie wrryy
uszkodzeń wielkich niema, raczej są to głębokie rysy ale auto dopiero co było robione, więc boli podwójnie. Na razie nie chcę go robić bo na forum preludy jeden mądry walczy z firmami o dorobienie reparturek do naszych perełek, zapowiada się dobrze, więc myślę że poczekam bo na razie w obu nadkolach mam tzw "druciaki" z przednich nadkoli, przód lewy na prawy tył i na odwrót. Na razie myślałem o pojechaniu do lakiernika żeby mi wymieszał lakier i o własnoręcznym zamalowaniu rys, ewentualnie zmatowieniu tego kawałka, wyrównaniu rys szpachlą, no i oczywiście na to lakier, a jak uda się reparturki wyprodukować, to wtedy się inaczej zrobi.
a co do tego łosia, co nie bał się i po chamsku wjechał mi w prele, to go znajdę, policji się nie chce, ale ja nie odpuszczę. w pon pójdę sprawdzić czy szkolne kamery obejmują ten fragment parkingu, popytam ogarniętych ludzi i choćbym miał ogłoszenia z nagrodą za info po słupach rozwieszać to gościa dorwę, a wtedy kaplica. myślę że mu poprostu rozróbę rozróbę i oczywiście jak już będę miał świadka to po niebieskich zadzwonię, a wtedy 500 zł za stłuczkę, polecą zniżki no i jeszcze nie wiem co jest za ucieczkę z miejsca wypadku.
pzdr
i ostrzegam przed takimi podłużnymi parkingami
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
i tak jeszcze odnośnie tej ryski, to na łączeniu nadkola ze zderzakiem wyszła jednak blacha, a jako że piątek był mokry, to nawet mini ogniska rdzy się pojawiły. teraz jak auto wyschło, to wyczyściłem ten odprysk bardzo drobnym papierem ściernym prawie tak drobnym jak ten do polerowania na mokro, przedmuchałem, odtłuściłem i popryskałem czarnym podkładem, za parę minut ost 3 warstwę nakładam i za 8h będzie suchutko
Nie znajdziesz go to sie tam wpadnie i razem cwela znajdziemy
Tigrą jeżdżę na co dzień i już się z takimi przygodami pogodziłem, i nie zwracam na to uwagi. Niestety jak auto jest normalnie użytkowane to najlepiej po prostu to zaakceptować Ale pierwsze rysy, obtarcia bolą najbardziej...
Brerę na razie udaje mi się w miarę ochronić - ale nie stawiam jej na ogólnodostępnych parkingach. Rys, obtarć na razie nie ma (za to odpryski lakieru już są), ale to tylko niestety kwestia czasu - jestem na to przygotowany, hehe...
A Tobie życzę powodzenia w poszukiwaniu sprawcy, choć niestety nie bardzo wierzę, że go znajdziesz...
No i jeśli sam nie znajdziesz tego monitoringu to policja raczej umorzy postępowanie z powodu nie wykrycia sprawcy. W moim przypadku tak było gość urwał mi lusterko w momencie gdy dzwoniłem po policję zbiegł no i przepadło