Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Vectra » Jak kupić wycieraczkę klasy ultra-premium-exclusive







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Vectra
ERW
Jeździ: Peugeot 307
Wcześniej jeździł: Ford Escort, Opel Vectra
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0 DI 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 963 razy
Data wydarzenia: 14.11.2014
Jak kupić wycieraczkę klasy ultra-premium-exclusive
Kategoria: awaria
A było to tak... Zakupiłem Vectrę zimą 2013, gdzieś tam w okolicach lutego. Pierwszą rzeczą jaką wymieniłem było ramię wycieraczki tylnej szyby - nie zagłębiając się w szczegóły: nie działało, kupiłem nowe za 30 zł, założyłem, git, tyra.

Upłynęło nieco wody w Wiśle (coś z rok) i Vectra odmówiła posłuszeństwa (zaprzestała odpalania znaczy się), były to początki umierania pompy wtryskowej o czym ja (i co ciekawe również okoliczni Panowie Mechanicy), nie miałem pojęcia.

Zaholowałem się zatem do jednego z miejscowych specjalistów. Wysiadam, patrzę po placu, a tam same auta za 30 tysi i w górę, no i mój bieda-Opel, wart tyle co półtorej felgi stojącego obok Mercedesa. Pan Mechanik patrzy na Vectrę, drapie się tu i ówdzie, po czym deklaruje, że on w sumie nie ma czasu i gdzieś za półtora do dwóch tygodni na nią łaskawie zerknie. Trudno, myślę, drugi raz wstydu holowania Renówką nie zniosę (dojpa tam, jeszcze parę razy musiałem przełknąć tę lekcję pokory), niech się dzieje wola Nieba, zostawiam to padło na placu.

Dni mijają, ja do pracy jeżdżę teściowym Peugeotem. Teściu wniebowzięty bo auta nie ma i dyma wszędzie z buta. Sielanka jak w Generalnej Guberni po godzinie policyjnej. No i wreszcie jest! Telefon od Pana Mechanika, cudownego, mojego wybawiciela, Mesjasza dla ubogich i guru ignorantów. Auto gotowe! Lecę na skrzydłach wiatru, odbieram, "Panie nie wiem co było, cuś poczyściłem, cuś przepłukałem, działa, ale to trzaby diagnostykę, a ja nie mam czasu, może za miesiąc". Trudno, nie szkodzi, odpala to biorę, płacę żywą gotówą, krwawicą moją, od ust rodzinie odjętą i jadę! Lecę, pędzę, własnym autem, nowym niemalże, nic nie stuka, nie puka, Niemiec płakał jak sprzedawał, od starszego pana, do kościoła jeździł tylko. Czemu kombi do kościoła? A co ja stary Niemiec jestem? Nie wiem, nie ważne, jadę.

Jedynka, dwójka, trójka, czwórka, 90 km/h i koniec. Ani grama więcej. Obroty 4000 rpm, a prędkościomierz ani drgnie. Ogranicznik mi zainstalował, zboczeniec jeden, czy jak? Zawracam. Pełznę z mozołem z powrotem.

Zajeżdżam do Pana Mechanika, mego niedawnego wybawcy. "What the fuck?" - zagajam grzecznie konwersację. Kolo zgląda, mamrocze pod nosem jakieś inkantacje, drapie się tu i ówdzie, zabiera mnie na jazdę testową, zapada wyrok - turbina. Nie żyje, martwa, kaput. "Se, Pan zamówi regenerowaną, ja panu założę". Załamka, zrezygnowany jadę do domu i pogrążam się w apatii.

Rano jadę do kumpla, co to się zna, mamy turbiny szukać wspólnie. Kumpel ze śwagrem (śwagier ów, odpowiedzialny za opchnięcie mi Vectry, jest on) postanawiają jeszcze pogmerać. Pół piwa i pięć minut później, Vectra powstaje niczym feniks z popiołów. Wystarczyło tylko do turbiny podpiąć tę małą czuczłaczkę, która sobie tak fajnie majtała obok. Pełnia szczęścia, euforia, ekstaza!

Kumpel prosi żeby go podwieźć do supermarketu. Pióro chce kupić do wycieraczki. Kupię sobie i ja. Powymieniam, a co, w końcu na turbinie zaoszczędziłem półtora kafla. Kupujemy, wracamy, zmieniamy. Kumpel idzie na przód, ja zakładam z tyłu. "Tylko ramienia nie puść bo szybę wybijesz"...

Epilog: moja piękna ekskluzywna wycieraczka firmy Bosch, kosztowała coś pod 40 PLN, tylna szyba na Allegro wraz z transportem 250 PLN, wklejenie szyby u blacharza 150 PLN. Razem 440 PLN. Ciekawe czy w Maybachu by drożej wyszło...
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2014 19:42:19
Dodano: 10 lat temu
Uśmiałem się z cudzego nieszczęścia:) Historia ciekawsza niż niejedne wiadomości o 19:30 :)
Dodano: 10 lat temu
Genialny wpis, uwielbiam takie czytać. Z jajem! Że tak to ujmę :D
Dodano: 10 lat temu
Ciekawie hehe szczególnie na koniec
Dodano: 10 lat temu
Dziękuję wszystkim, za miłe przyjęcie. Teraz to aż strach będzie coś następnego napisać...
Dodano: 10 lat temu
Bardzo fajny wpis, warto było przeczytać! ;)
Dodano: 10 lat temu
Piękny wpis [puchar] - trzyma w napięciu aż do samego epilogu!
Dodano: 10 lat temu
Fajny opis, a przygoda jak to przygoda kończy się morałem.
Dodano: 10 lat temu
Do tomkwas: Peugeot spisuje się znacznie lepiej z nowym, fajniejszym właścicielem. Poprzedni to jakiś burak był. ;)
Dodano: 10 lat temu
Działa to tu są raczej słabym odniesieniem, jednakowoż - niech pozostanie na twoim.
A ten Peugeot to jak Ci się spisuje, bo miałbym może na coś takiego ochotę?
Dodano: 10 lat temu
Do tomkwas: Jak zwał tak zwał, grunt że działa.
Dodano: 10 lat temu
Do sleem79: Gwoli ścisłości: turbinkę chyba.
I patrz, że się powstrzymałem przed "turbinienieńką".
Dodano: 10 lat temu
Do tomkwas: Uwierz mi na słowo, że mój "maluch" posiada turbinę. :)
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Znowu wychodzi moja niewiedza, bo nie miałem pojęcia, że tak można... Ale śmiem twierdzić, że kto jak kto, ale JA dałbym radę szybę wybić nawet przy takiej opcji.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Chodziło mi raczej o porównanie ceny wycieraczki od Maybacha z moją szybą. ;)
Dodano: 10 lat temu
Bardzo zabawna dykteryjka. A nauka z niej taka, że w "Maluchu" to byś tylnej wycieraczki nie miał. Ani turbiny.
W "Thalii" - tureckiej muzie komedii - też ......
Gamoniu jeden.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: masz podgrzewana?
Dodano: 10 lat temu
Czytasz Panie jak opowiadanie :)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: To cena z ASO??
Dodano: 10 lat temu
Fajny opis. A ceny wymiany szyby w Maybachu nie trzeba szukać, bo u mnie w C4 Picasso przednia szyba z wymianą kształtowa 3,3tyś.zł.
Dodano: 10 lat temu
A wystarczyło wymienić samą gumową wkładkę wycieraczki za kilka złotych, jak to ja uczyniłem: http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/peugeot-207/sprawozdanie-eksploatacyjne-21904/ [zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
Do wer1207: Na wymianę klapy nie wpadłem, zresztą jako posiadacz dwóch lewych rąk pewnie i tak bym sam nie założył, więc bym musiał potem chlać z kumplem i ze śwagrem, a to tanio nie wychodzi...
Dodano: 10 lat temu
No to trochę przygód było
Dodano: 10 lat temu
Podwoiłeś wartość.

A tak serio to sporo za szybkę, ja za całą klapę dałem 80 zł. Potem sam sobie podmieniłem bez dodatkowych kosztów.
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Za flaszkę opowiem na żywo, w formie monodramu i to w trakcie konsumpcji! :)
Dodano: 10 lat temu
W końcu jakiś świeży powiew w literaturze ;)
Dodano: 10 lat temu
Do inkasent64: Dzięki, mam więcej takich kwiatków w zanadrzu...
Dodano: 10 lat temu
Dobrze sie czyta :)
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Pierwsza klasa to była mina mojej małżonki jak jej to opowiedziałem zaraz po zdarzeniu... :)
Dodano: 10 lat temu
Wpis pierwsza klasa!!!
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl