Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Mazda Xedos 6 Księżniczka
»
Jak się zaczeło nie było końca
Wpis w blogu auta
Mazda Xedos
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2670 razy
Data wydarzenia: 08.10.2012
Jak się zaczeło nie było końca
Kategoria: serwis
Spot w Tyliczu dawno za Nami ale to właśnie od tego czasu ciągnie się serwis i jedno pociąga drugie i dalej nie było końca Oczywiście to nie przez spota jakby ktoś tak zrozumiał ale o czas jaki się to ciągnie Ale do rzeczy : Droga w jedna jak i w druga i sam pobyt były świetne i na pewno kiedyś to powtórzymy ale kurka dalej odbiegam od tematu dziennika no już zaczynam wale konkrety . Po powrocie z pracy w poniedziałek kręcąc się po garażu w oko wpadło mi lewe koło i tu moje zdziwienie całe pokryte nalotem z klocków . Pomyślałem no dobra ale aż tak ta myśl nie dała mi spokoju i postanowiłem zaglądnąć do zacisków . Okazało się po podniesieniu auta i przesunięciu lewarka na N że koła z trudem daje się obrócić no to wiem gdzie pies pogrzebany zapieczony cylinderek Wołam syna do pomocy by rozruszać gada mowa o cylinderku tam i z powrotem i tak kilka razy śmiga , jest Ok Mało tego moim oczom ukazuje się też pęknięta guma ale nie taka jak nie którzy a Was pomyślą tylko guma przegubu . Myślę mam robótkę ale z moim kciukiem co ja tu narobię Brat z granicą co począć do koga się udać by Księżniczce pomóc i przegub uratować . Części zamówiłem i zastanawiałem się dalej gdzie zaprowadzić mają lubą Traf padł na starego znajomego , on tylko i jemu tylko mogę powierzyć moją autko . Dzwonię i znajomość odświeżam gadamy z 30 min i mówię co i jak co trzeba zrobić , on na to zaraz zerknę i powiem ci mówi kiedy przyprowadzisz autko . Padła data , mówię spoko może być oby jak najszybciej wymienić uszkodzoną gumę a przy okazji kazałem sprawdzić łożyska które też kupiłem i jak się później okazało nie potrzebnie bo stare dobre i w orginale Syn jadąc do szkoły zaprowadził Księżniczkę do warsztatu a ja wracając z pracy tego samego dnia odebrałem ją już po zabiegu Ale na tym nie koniec odbierając autko znajomy mówi nie na tym koniec masz do wymiany jeszcze drążek kierowniczy , końcówkę o której już wiedziałem bo miała uszkodzoną gumkę a na dodatek jeszcze sworzeń na tak cała lewa strona jest do roboty . Łoooooooooo pomyślałem szkoda że brata nie ma ale cóż począć trza to trza . Zamówiłem potrzebne części i umówiłem się z znajomym a raczej on ze mną na pierwszy wolny termin . Ku memu zaskoczeniu w sobotę brat wróciła z zagranicznych wojaży i w tą sobotę wymieniliśmy wymienione części podane przez znajomego mechanika . Nie mylił się nic a nic co powiedział to było Kończę te wypociny a poniżej przedstawiam fotki z wyżej wymienionych prac Prawa strona sprawdzona trzyma się dobrze i oby tak dalej . Zostało ustawić zbieżność a raczej rozbieżność u gościa który ją ustawiał , zobaczymy jak daleko uciekliśmy od prawidłowych ustawień
Ps. Z góry sorki za przestawione fotki
Ostatnia aktualizacja: 11.10.2012 19:07:00
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A dla mnie?
A to wiśnia
dlaczego dopiero jutro?
Ps.Jutro się ode zwę
Nic z tego, nie ma mnie w ten łykend.
Ps. Wzajemnie wzajemnie
PS. Aneta mi tu zza pleców nakazuje Cię pozdrowić.
Więc pozdrawiam