Wpis w blogu auta
Opel Corsa
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1491 razy
Data wydarzenia: 24.03.2014
Jak to jest z Anglikami
Kategoria: inne
Jak tycza sie w nich opłaty idzie opłacić go w Polsce? jakie są stawki opłat samochodu tego typu?
krążą plotki ze mozna juz je rejestrować ale nigdzie nie moge znalesc takiej informacji?
pytam bo mam na oku anglika i nie wiem czy opłaca sie poczekac az bedzie mozna je rejestrowac czy poprostu przełożyć kierownice na lewą stronę?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Także to co powiedziałes by ubezpieczalnie miały by byc wyzsze to wogóle nie miało by sensu bo wtedy zamiast OC i AC o0płaciłbym tylko OC jedno w drugie wchodzi
Choć z drugiej strony jak ktoś nie ma rozumu to czy z lewej strony będzie miał kierownice czy z prawej i tak będzie stanowił zagrożenie.
Mnie się wydaje iż pewnym rozwiązaniem zwiększającym bezpieczeństwo w tej sytuacji mógłby być zakaz wyprzedzania na drogach jednojezdniowych przez takie auta jeśli kierowca podróżuje bez pasażera na siedzeniu obok.
Powinno być tez jednak wymagana przeróbka świateł, gdyż oświetlenie w tych autach może stanowić zagrożenie w nocy na wielu Naszych drogach.
Po pierwsze będzie oślepiać co często można wyeliminować przez nakładki, ale będzie też źle oświetlać pobocze i utrudniać widoczność pieszych i rowerzystów.
A to, że Polskę zalewa ogromna fala chłamu to raczej wina biedy i przepisów, które to umożliwiają.
Przecież, bardzo łatwo można wyeliminować auta po poważnych wypadkach, tylko lobby ubezpieczeniowe w Polsce na to nie pozwoli, gdyż musiałyby zmienić się przepisy dotyczące również napraw samochodów rozbitych w Polsce.
Dawno temu można było tez wprowadzić przepisy utrudniające kręcenie liczników i inne oszustwa.
Moim zdaniem to będzie dobra konkurencja, która powinna raczej dobrze wpłynąć na rynek.
Myślę iż był to jeden z czynników, który zmusił w końcu władzę do próby ucywilizowania polskiego rynku wtórnego samochodów.
Jak ludzi będzie stać na zakup i utrzymanie normalnych aut, to nie będą szukać anglików, którymi będzie się jednak jeździło zawsze gorzej(mniej wygodnie).
Może zmusi to też władze do budowy i przebudowy wielu dróg w bezpiecznym (i co ważne stosunkowo tanim) systemie 2+1.
I osobiście znam coraz mniej osób, które do motoryzacji podchodzą w sensie zastaw się a postaw się.
Wręcz przeciwnie, znam coraz więcej ludzi, którzy mogliby kupić znacznie droższe auto niż mają, ale tego nie robią ze względu na koszty eksploatacji - po prostu coraz więcej osób traktuje auto jak sprzęt mający spełniać określone zadanie i stara się kupić taki który będzie spełniał ich wymagania jak najmniejszym kosztem (koszt zakupu, eksploatacji, utrata wartości itp.)
Jak zwykle zostało w szufladzie .
Jak na razie auta nie zabawiają u mnie dłużej niż rok do czasu kiedy mi sie znudzą.
Nad Anglikami sie zastanawiam dzięki za swoje opinie bo opinie innych kierowców są ważne będę je brał pod uwagę gdy spójże na jakiegoś anglika choć raczej ten pomysł wybije se z głowy
Często zmieniam zdanie dziś tak jutro tak samochód mam tylko do czasu kiedy mi się nie znudzi jeśli mi się znudzi to zaraz sprzedaję i kupuje inny jednego czego żałuje to ze pozbyłem się tej czerwonej astry mam do niej sentyment i raczej oddał bym wszystkie pieniądze by do mnie wróciła.
Fakt tym ze stale w tygodniu robię 30KM.
Przyznam ze nawet z kierownica z lewej strony to podczas podchodzenia do wyprzedzania wychylam sie tak ze spokojnie z przeciwka kierujacy mogłby na czołowkę pojsc nie centralnie ale bardziej z lewej strony.
Sens w tym ze przy podchodzeniu do wyprzedzania trzeba zachować bezpieczna odległość od wyprzedzanego pojazdu gdy ktoś się wychyli żeby miał możliwość się schować.
Nie uczyli was tego na kursie prawa jazdy?
Zabrakłoby mi palców u rąk, aby zliczyć osoby na moim osiedlu, które wbrew wszelkiej logice w ostatnim czasie zakupiły samochód (20-letnie "padła", choć nie są w stanie ich utrzymać. Przez pierwsze tygodnie chodzą dumni i bladzi ze swojego nabytku, a gdy emocje opadną i przychodzi regularnie tankować, to nagle dziwnym trafem częstotliwość ich wyjazdów ulega nagłemu osłabieniu. O tym, że po wystąpieniu usterki czekają miesiąc lub dwa na wizytę u mechanika, to już nie wspomnę.
Idę o zakład, że wkrótce po umożliwieniu rejestracji "Anglików" Polskę zaleje ogromna fala wyspiarskiego chłamu, która szybko znajdzie popyt u najbiedniejszej części naszego społeczeństwa, jak to miało miejsce z autami z Europy kontynentalnej tuż po wstąpieniu do UE.
Natomiast jeździłem w Polsce autami z kierownicą po prawej stronie i takich problemów nie miałem.
Oczywiście trzeba zachować większą ostrożność i jak się jedzie bez pasażera starać się nie wyprzedzać na jednopasmówkach, ale ja osobiście nie rozumiem tej histerii.
Uważam iż większość ludzi, którzy robią z tego tragedię nigdy nie miała okazji jechać takim autem.
Po mieście da się naprawdę poruszać takim autem bez większych problemów.
ja sie kiedys interesowałem tym troche bo myslałem sprowadzić i przełozyc ale poczytalem i doszedłem do wniosku ze nie zalezy od modelu ale tak z 4-6 tys a pewnie im drozszy tym wiecej