Wpis w blogu auta
Chrysler Voyager
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 848 razy
Data wydarzenia: 06.01.2017
Jak wszyscy, to może i ja
Kategoria: obserwacja
Dla mnie ten rok był ogólnie mówiąc do kitu, jedyne pozytywy to zmiany w przysłowiowym garażu. I tak - 23 października sprzedana Cytryna, 01 grudnia odjechał Lanos, radość jednak nastała wcześniej, bo 23 lipca, gdy kopiłem od Jarka Voyka.
Fantastyczne jak dla mnie auto, choć nie jest mi potrzebne tak duże, ale zawsze chciałem mieć czym pojechać. Komfort, wygoda, szkoda tylko że nie z motorem 3,3 w benzynie ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego. Może następny właśnie taki będzie, bo nie wyobrażam już sobie przesiadki do małego i "nisko podwoziowego" Od czasu zakupu do teraz przejechałem około 11 tys kilometrów, jak nigdy, bo to przebieg, który robiłem zwykle w ciągu całego roku. Normalnie nie chce się z niego wysiadać
Auto choć doinwestowane przez Jarka pochłonęło jednak trochę kasy, na szczęście w około 50% to paliwo, niestety nie mogło się obejść bez kosztów stałych i oczywiście poprawianiu dobrego - tak po swojemu. Sumarycznie, wydałem od czasu zakupu - 4 429,67 PLN z czego na paliwo - 2 841, serwis - 1499, pozostałe 1534. Średni koszt przejechanych 100-u kilometrów to 41,33 PLN. Średnie spalanie to 6,75 l/100 km co dało 30,13 zł/100 km. Średni koszt całkowity na miesiąc to 885,93 PLN. Niestety cena paliwa podskoczyła ostatnio i będą trochę większe wydatki, ale przy tak dużym aucie, przy jego dwóch tonach wagi są one więcej niż zadowalające. I najważniejsze - jestem autem zachwycony, spełnia ono prawie wszystkie moje oczekiwania. Hej
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
No nie, to Wy te najlepsze
Wredne, ale najlepsze
Do Qchar:
Ach Wy dzwońce, nie można nawet na chwilę się wyłączyć
Dziwne, ale prawdziwe Jak kupię helikopter, to wyląduję na dachu
I nie tylko na focie
Dlatego piję tylko jedną, bo jadę wozem.
Spalanie nie duże, bo na trasie mało kiedy przekraczam 120, po prostu sobie płynę
Jarku, domowa kanapa to jest nic w porównaniu z fotelami Voyka, przynajmniej moja
Oj pasuje, a szczególnie ten rozmiar i nic to, że czasem trudno znaleźć lukę do zaparkowania, jak jej nie ma rozkoszuje się jazdą
Bo w Voyku czujesz się tak, jak byś siedział za sterami Boeinga 747-8i nic dodać.
W sumie auta są do jeżdżenia
Tak jest w dalszym ciągu, ale zadowolony na maxa będę wtedy, gdy wszystko zacznie działać jak w nówce