Wpis w blogu auta
Seat Leon
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 976 razy
Data wydarzenia: 14.12.2016
Jak żyć z kompaktowym kombi?
Kategoria: inne
Każdy ma jakiś motoryzacyjny gust, niektóre auta się mu podobają - a inne nie. Jedni lubią VAG-a, inni Alfy, jeszcze inni auta z doładowaniem, wielu wybiera automatyczną skrzynię i spiera się z miłośnikami "manualów". I obie strony będą, mimo racjonalnych argumentów, broniły swojego zdania do śmierci i krwistych komentarzy...
Tak też jest z Seatem - znalazłem w nim wiele wad, ale jako całość... Mogę mu to wszystko wybaczyć, bo zwyczajnie polubiłem to auto. Dokładnie tak, jak to było w przypadku mojej starej E91 a nigdy nie zdarzyło się w przypadku W212.
Po pierwsze doszedłem do wniosku, że kompaktowe kombi wystarcza. Warunek - musi być względnie nowe. Kiedyś, w blogu MaArka77, w momencie jak zakupił Golfa GTD napisałem czy nie żal, że na autostradzie będzie szumiało bo to tylko kompakt. I chyba nawet zasugerowałem, że będzie tego żałował... Problem w tym, że ostatnimi kompaktami, jakimi jeździłem był Golf V GTI i A3 8P.
Otóż odkrycie jest takie, że między Mercedesem W212, a Leonem nie poczułem w ogóle przeskoku. Jest naprawdę cicho, przyjemnie. Jest miejsce. Są wszystkie potrzebne systemy. Wszystko działa i jest... Zwarte. Różnica zaczyna się mniej więcej od 180 km/h, gdzie Leon trochę gorzej przyspiesza... Ale jeśli chodzi o hałas w środku - zupełnie się nie rozczarowałem.
Ale skoczmy najpierw do minusów, których trochę znalazłem:
- start stop
To dzieło szatana. Trzeba wyłączyć za każdym razem jak wsiada się do auta... Aż czuć ból rozrusznika i silnika jak przy oleju o temperaturze 55 stopni wyłącza silnik. A potem przykry rozruch "traktora" - straszne.
- system multimedialny
Obsługa dotykowa systemu multimedialnego to zły pomysł. Naprawdę zły. Nie oszukujmy się - 95% kierowców ustawienia robi w czasie jazdy, gdy wszystko się trzęsie. Ręka, samochód
-tempomat
Aktywny tempomat nie hamuje do zera. Po zatrzymaniu się trzeba wcisnąć hamulec, do tego działa w zakresie do 160 km/h. Irytujące. Ale nie tak bardzo jak jego obsługa:
W GÓRĘ +10 km/h
W DÓŁ -10 km/h
DO SIEBIE +1 km/h
PRZYCISK -1 km/h
OD SIEBIE deaktywacja
Jak możecie się domyślić, ciągle deaktywuje tempomat...
- asystent pasa
Świetny na autostrady. Poza nimi - denerwuje. Łapie jakieś dziwne pasy i naprawdę mocno WYMUSZA jazdę wybraną przez siebie trajektorią.
- czujniki cofania
Strasznie przewrażliwione, zostawiają pół metra przed i za przy ciągłym piszczeniu. Zdecydowanie na minus.
- wspomaganie kierownicy
Ogólnie to nie jest to jakiś minus... Według Zachara kierownica w trybie sport staje się "przyjemnie ciężka" w autach tego koncernu. Owszem staje się ciężka - niestety nie przekłada się to na precyzję, ani na informacje przekazywane od podłoża.
- system dźwiękowy
Jest genialny. Soczysty, szeroka scena... Tylko jak już taki system pojawia się w aucie - to boczki należałoby przymocować solidniej. Z każdym uderzeniem basu słyszę wibrujący plastik... Brrrr... Z tym muszę sobie jakoś poradzić.
- przedni napęd
Zdążyłem już zapomnieć że przedni napęd i mocniejszy silnik = brak trakcji. Zwyczajowo wieczorem, wracając z pracy przejeżdżam serię zakrętów. Czasem wyłączałem sobie ESP i pozwalałem na chwilkę zabawy. Niestety - czar zniknął. Króluje "płużenie" przodem...
- DSG
Nigdy nie byłem fanem tego rozwiązania. Jest szybkie, jest wygodne... Ale jakoś nadal w niektórych sytuacjach szarpie, trzyma czasem dziwnie niskie obroty dla diesla, czasem z kolej zrzuca dwa biegi bez potrzeby. Przerost formy nad treścią.
No i wymieniłem stado minusów... Wydawałoby się, że nie jestem zadowolony. A o dziwo - jestem.
Z kilku powodów:
- wspaniały silnik - dynamiczny, względnie cichy, elastyczny - same superlatywy
- niesamowite fotele, komfortowe z podparciem bocznym dokładnie jak w GTI
- takie detale jak spłaszczona kierownica czy czerwone nici lub kolorowe - cieszą
- świetnie zestrojone zawieszenie, nie za twarde a zarazem bardzo sportowe
- ledowe światła święcą i wyglądają niesamowicie
- pojemny bagażnik z podwójną połogą i składaniem foteli z bagażnika
- miękki podłokietnik (w Mercedesie był jak skała)
- sprawna nawigacja i mnogość opcji w menu, w końcu można zobaczyć temperaturę oleju
- intuicyjna obsługa wszystkiego z kierownicy
- po przełączeniu w tryb sport można poczuć się duuuuuużo młodziej
- i ostatni, bezdyskusyjny plus:
W drodze do pracy (ciągle 130 km/h) spalam 4.8 litra. Imponujące.
Jakie plany co do auta?
Póki co kupione i zamontowane opony - 4x Hankook Winter i*cept evo2 w320. Bardzo, bardzo śliskie na mokrym.
Na lato zakupione dwie Pirelli P7 Cinturato.
Za kilka tygodni wymiana tarcz i klocków z tyłu, oleju, filtrów.
A potem jazda - mniej więcej rok do przebiegu 190 tysięcy. Musi dać radę A potem - jeśli życie pozwoli to powrót do BMW, tylko w wersji z "poprawionym" układem kierowniczym...
Kto wytrwał do końca - gratuluję. Może przyda się przy wyborze kolejnego auta
Ostatnia aktualizacja: 15.12.2016 11:20:38
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Wrzucenie biegu wstecznego jest ważniejsza niż ręczna deaktywacja przyciskiem.
Czyli jeśli jest luz czy włączony jakiś bieg >=1 to deaktywacja przyciskiem zadziała, ale załączony wsteczny ją odwoła i uruchomi czujniki tylne.
By wtedy przestały działać trzeba ponownie wcisnąć przycisk dezaktywacji.
W sportsvanie też zaczyna być sygnał ciągły już przy jakiś 40 cm. W sumie to nie jest jakoś dużo tych cm.
Czy to za wcześnie ? Wg. mojej opinii wcale nie. A dlaczego ?
Bo mamy tutaj dodatkowo przyzwoity wyświetlacz gdzie bardzo czytelnie zobrazowane są odległości nawet zależne od kąta skręcenia kół więc można na upartego podjechać na 10 cm cofając czy podjeżdżając pod ścianę.
Dodatkowo głośność i ton pikania możemy sobie samodzielnie ustawić osobno dla czujników z przodu i z tyłu by nie był zbyt natarczywy.
Więc osobiście mnie te 40 cm nie przeszkadza ani nie uważam tego za jakąkolwiek wadę. Zdecydowanie wolę mieć ostrzeżenie przy 40 cm i wiedzę że jeszcze mam pewien luz niż przy dopiero 20 cm i brak luzu na jakikolwiek błąd.
Ale jak parkujemy równolegle to te 40 cm wydaje się w sam raz by potem mieć miejsce przy próbie wyjazdu.
Oczywiście to moja opinia bardzo subiektywna i można z nia polemizować albo się nie zgodzić
O! banan dla mnie? masz coś jeszcze?
Zrzucić? a jak ktoś żyje po to żeby jeść, a nie je żeby żyć, to co?
I to nie jest tak, że nie lubie multimediów - to jest dla mnie jedna z najważniejszych cech jak w aucie spędzam do 4 godzin dziennie. Po prostu na początku myślałem, że dotykowy ekran w nawigacji to jest to. A po 3000 km już wiem, że niestety nie. Niemniej do samego sposobu działania - nie mam zatrzeżeń.
Strasznie ciekawy jestem porównania GTD, Leon FR i Skoda Octavia RS. Szczerze mówiąc szykowałem sie na RS, ale po przeliczeniu stwierdziłem że nie jestem na to gotowy pod względem portfela. Może następnym razem? Szary akryl, czarne felgi i te sportowe fotele.... Zaczęła podobać mi się skoda - chyba czas kupić kapelusz..
Chyba źle zrozumiałem ta obsługe tempomatu. Nie miałem na mysli galki ale od poczatku kierownice, u mnie tylko ona obsługuje.
Moze seat ma inaczej niz vw.
Zostawmy to. Wazne ze kompaktowe kombii zaskoczyło kolege silnikiem i wyciszeniem
Straszna szkoda, że Alfa tak zaspała w latach 2010-2016 i przez 6 lat nie oferowali nic pokroju Giuli.
Odniosę się do tych problemów o których wspominasz:
- halogenów nie używam
- boczki twarde miało E90, więc niezbyt mnie to boli
- system multimedialny pod względem ekranu jest wystarczający. Jedyne czego jeszcze potrzebowałbym to wielkiego dotykowego grata na desce :D To jest ZŁE i niebezpieczne. Życzę powodzenia w powiększeniu czy ustawieniu objazdu w nawigacji... Człowiek przyzwyczajony do "gałki" obsłuży system 100 razy szybciej.
- brak DCC boli, mogłem to mieć w CC... Ale za to seryjne zawieszenie jest świetnie zestrojone!
Co do gałki tempomatu (wg mnie):
do siebie +10
od siebie -10
w góre +1
w dół -1
Przycisk do reszty. A najchętniej z kierownicy Mój zarzut dotyczy najbardziej tego zmniejszania prędkości na przycisku... To jakieś dziwne.
Insignia jest fajna, może nawet obiektywnie lepsza niż Leon na trasy... Ale ile to waży. Silnik 170 koni to chyba minimum żeby to przesunąć :D
Co do DSG - to świetna skrzynia. Do jakiegoś GTI, Cupry - świetnie pasuje i można przebaczyć sporadyczne braki komfortu. Ale w dieslu jest jakoś źle zoptymalizowana i nie to, że przeszkadza... Ale ma się poczucie, że to zaraz się rozpadnie. Ogólnie - skrzynie manualne się kończą i nie ma co do tego wątpliwości.
A - tradycyjny ręczny lubię! Jak w VII GTI zobaczyłem przycisk i skojarzyłem to z niewyłaczalnym ESP to się podłamałem. Na szczęście w Seacie kwestie ESP już rozwiązałem :D
- halogeny przednie nie sa w technologii LED (dopiero teraz po liftingu)
- Leon ma standardowy ręczny a nie elektryczny jak w Golfie
- boczki drzwi sa u góry wykończone twardym materiałem
- systemy multimedialne Leona do 10/2015 to jakiś żart, mamy tylko jedną navi z małym ekranem 5,8 cala, Po w/w dacie pojawił sie system 6,5 calowy- dopiero w modelu roku 2017 mamy 8 calowy system multimedialny jak w innych Vw i Skodzie z obsługa głosowa
- brak zawieszenia DCC, jest tylko wybór profilu jazdy (od 2017 roku ma byc w modeli po liftingu aktywne zawieszenie DCC)
A za co można pochwalić Leona, co ma lepsze od Golfa Varianta. Sylwetka auta, w wersji FR mamy do wyboru gustowna tapicerkę z alkantary
Zalet nie skomentowałem, sa i juz, dobrze że nie tylko ja je widzę. Nie uważam że kolega mario źle ocenił zalety auta.
No parktronik moze vw spieprzył ale 40 cm to chyba nie jest zbyt wiele.
A co do obsługi tempomatu upieram sie że jest świetna.
Nie znam innych tempomatów z forda, renault czy audi.
Proszę podajcie opis jaka jest lepsza.
Chętnie się dowiem, może spróbuje.
Ta mi odpowiada.
Nie boje sie powiedzieć ze to jedno z brzydszych kombi na rynku
Gdyby było inaczej jeździłbym takim
Chociaż czy R czy GTD to w kombi juz nie ten urok..
Obsługa moze zła nie jest ale znalażlem w środku kilka niedoróbek
"No może rzeczywiście 40 cm od przeszkody już mamy sygnał ciągły. Ale sa czerwone kreski na radyjku więc można podjechać te 20 cm"
A ja w Oplu nie muszę go tłumaczyć, bo "ciągły pisk" jest dopiero przy 20cm od przeszkody. Czy nie lepiej obiektywnie przyznać, że 40 cm to motyw zjebany przez VW zamiast go tłumaczyć?
MaArek77 zacznij być obiektywny chociaż trochę, bo qrwa czasami Twoich tekstów nie da się przeczytać na spokojnie, tak aby "stosu przekleństw w Twoją stronę nie pierdolnąć" (sorry za wyrażenie.
A mogę sporo powiedzieć bo na autach grupy vw znam się trochę i sam mam taki silnik jak kolega.
Problem polega na tym że większość mądrali którzy wypowiadają się na temat tego dobrego i mocnego diesla patrzy przez pryzmat nienawiści do vw/afery dieselgate/oraz nakładzeniu do głowy że muszą być wydatki z turbina, dwumasem i DPF-em.
To oczywiście nie zawsze jest prawda, ba nawet zabawniejsze jest że te osoby nie jeździły ani GTD ani Seatem Leonem i o najlepszych vel. najnowszych autach kompaktowych wiedza tyle ile widzieli na zdjęciu, filmie bądź co dziesiąty zerknął w salonie.
Dlatego kolega mario1942 zauważył że 184 konny diesel do prędkości 180 km/h jest świetnie wyciszony, może to nie półka mercedesa klasy E ale widać takie auto w pełni wystarcza do wszystkiego. No chyba że ktoś ma ambicje na 300 koni.
Widać kompakty się zmieniają i złoże się że Nowy Leon bije na głowę taka 2 letnią Insignie 170 koni w dieselku pod każdym względem.
Co do minusów:
-- start & stop --
Zgadza się, durnota, ja zawsze wciskam przycisk, nie da się tego omnac, ale podobnym „gawnem” jest odpalanie na przycisk, nie można odwołać procedury, nie można ząłozyć zabezpieczenie odcięcia zapłonu i łatwo ukraść auto z systemem bezkluczykowym
-- system multimedialny –-
Tu w życiu się z kolega nie zgodzę. Może masz ten 5,8 cala który jest dość mały i nieczytelny. A obsługa w czasie jazdy, od głupoty prowadzącego zależy co robi.
Ale wygodne jest ustawianie wszystkiego w menu radia. Np. blokadę centralnego zamka, Funkcje comin home czy czujnik ciśnienia w oponach.
W starych autach trzeba było podłączyć komputer.
Ja w czasie jazdy zmieniam co najwyżej płytę i patrzę jakie spalanie, co robi się szybko.
Za to gałka między fotelami wciskana i obracana to dopiero gawno do obsługi systemu multimedialnego.
-- Tempomat --
System który opisuje kolega znany jest z aut koncernu vw od lat, od czasów golfa 6. Dodawanie +10 w górę i – 10 w dół z kierownicy to świetny pomysł, wciskam 3 razy i auto jedzie 30 km szybciej. Stara manetka była gorsza, trzeba było przytrzymać przycisk .
No a inna sprawa że przyspieszanie odbywa się wolno, a jeszcze gorzej z hamowaniem tym ustrojstwem. Bo aktywny tempomat hamuje sprawniej.
No więc jeśli chcemy wykorzystać 400 Nm to nie dodajemy prędkości tylko wciskamy gaz w podłogę i mamy przyspieszenie.
Tempomat służy do ekonomicznej jazdy, tu auto samo decyduje o tym jak szybko się rozpędzić
-- czujniki cofania –
No może rzeczywiście 40 cm od przeszkody już mamy sygnał ciągły. Ale sa czerwone kreski na radyjku więc można podjechać te 20 cm
-- skrzynia DSG –-
To jest porażka w tandemie z dieslem, DSG służy do wolnej jazdy, mocne wciśnięcie pedału gazu w podłogę powoduje wrażeni e jakby sprzęgło się ślizgało, obrotomierz idzie mocno w górę, biegi jest zbyt niski aby przyspieszyć.
Ogólnie wada DSG jest to że utrzymuje silnik na niskich obrotach ok 1200, tak samo mnie w manualu wyświetlacz podpowiada że już przy 60 km/h mam włączyć 5 bieg. I wtedy nie da się przyspieszyć dynamicznie, ten automat utrzymuje ciągle zbyt wysoki bieg, no chyba że włączymy tryb „Sport” ale jazda na nim ciągle to nie najlepszy pomysł.
Auto sportowe z mocnym silnikiem powinno być w manualu.
Leniwi Niemcy podniecają się tym DSG i 70% aut z mocnymi dieslami ma taka skrzynię
-- Hamulec elektroniczny i Hill Holder --
W Mercedesie/BMW bylo to lepiej rozwiązane bo samochód trzymał hamulec po zatrzymaniu samoczynnie, wystarczyło musnąć gaz i sie ruszało. Tutaj za każdym razem po zatrzymaniu piszczy, żeby nacisnąć hamulec
U mnie jest tak jak kolega opisuje, ale z tego ci wiem Leon nie ma elektronicznego ręcznego tylko hebel tradycyjny
Ale największym plusem auta jest oczywiście silnik.
Powodzenia dla kolegi, któremu nie straszny nowoczesny diesel co ma 150 tys. km przebiegu