Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Stilo
»
Jaki właściwie mam silnik - czyli co może 1 literka
Wpis w blogu auta
Fiat Stilo
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 895 razy
Data wydarzenia: 22.04.2016
Jaki właściwie mam silnik - czyli co może 1 literka
Kategoria: inne
W dniu dzisiejszym zdecydowałem się na wymianę rozrządu, gdyż opłynęło już pięć lat i blisko 100 tys. km od poprzedniej wymiany. Sama wymiana przebiegła sprawnie i nie było by o czym pisać, gdyby nie to, że przy okazji wymianu musiałem wziąć dzień urlopu. Ponieważ po wymianie pozostało jeszcze sporo czasu wolnego postanowiłem "przejechać się" i zobaczyć czy "wszystko gra". Przejażdżka przebiegła spokojnie jednak z uwagi na to, że za upływa termin przeglądu postanowiłem „przy okazji” wjechać do pobliskiej stacji kontroli pojazdów, aby zrobić przegląd. Jakie było moje zdziwienie, gdy na koniec przeglądu diagnosta oświadczył, że mimo, iż ze stanem technicznym samochodu wszystko jest w jak najlepszym porządku, to nie może wbić mi pieczątki do dowodu rejestracyjnego i spytał czy wiem jaki mam silnik pod maską. Okazało się, że problem stanowi błąd jaki popełniono w wydziale komunikacji. Okazał się, że ktoś błędnie wbił literkę określającą rodzaj paliwa i zamiast zasilania olejem napędowym wbito mi zasilanie benzyną.
Otrzymałem stosowne zaświadczenie i niestety czeka mnie przymusowa wizyta we włocławskim wydziale komunikacji i kilka godzin stania w kolejce, a następnie ponowna wizyta w stacji diagnostycznej. Co ciekawe pomyłkę odkryto po siedmiu latach użytkowania przeze mnie fiacika. Tak więc warto dokładnie sprawdzać co many wbite w dokumentach, bowiem jak widać na moim przykładzie jedna literka może narobić sporo kłopotów.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Szkoda, że Ci nie wbili, że to auto elektryczne, pewnie sam byś się szybko zorientował, że jest coś nie halo
miałem podobna przygode z Tico od nowosci w rodzinie raz wymieniony dowód bo sie miejsca skonczyly na pieczatki a nagle gosciu własnie cos posprawdzial i zobaczyl ze naciski na osie się roznią w dowodzie i na tabliczce ;D