Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Stilo » Jaki właściwie mam silnik - czyli co może 1 literka







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Stilo
  • przebieg 177 050 km
  • rocznik 2006
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.9 8V JTD Multijet
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 895 razy
Data wydarzenia: 22.04.2016
Jaki właściwie mam silnik - czyli co może 1 literka
Kategoria: inne
Witam wszystkich. Dawno już nie umieszczałem żadnego wpisu, ale dzisiejsze zdarzenie spowodowało, że pozwoliłem sobie na zamieszenie kilku słów, ku przestrodze, może dzięki pechowi jaki mnie dziś spotkał, ktoś inny uniknie problemów. A było to tak:
W dniu dzisiejszym zdecydowałem się na wymianę rozrządu, gdyż opłynęło już pięć lat i blisko 100 tys. km od poprzedniej wymiany. Sama wymiana przebiegła sprawnie i nie było by o czym pisać, gdyby nie to, że przy okazji wymianu musiałem wziąć dzień urlopu. Ponieważ po wymianie pozostało jeszcze sporo czasu wolnego postanowiłem "przejechać się" i zobaczyć czy "wszystko gra". Przejażdżka przebiegła spokojnie jednak z uwagi na to, że za upływa termin przeglądu postanowiłem „przy okazji” wjechać do pobliskiej stacji kontroli pojazdów, aby zrobić przegląd. Jakie było moje zdziwienie, gdy na koniec przeglądu diagnosta oświadczył, że mimo, iż ze stanem technicznym samochodu wszystko jest w jak najlepszym porządku, to nie może wbić mi pieczątki do dowodu rejestracyjnego i spytał czy wiem jaki mam silnik pod maską. Okazało się, że problem stanowi błąd jaki popełniono w wydziale komunikacji. Okazał się, że ktoś błędnie wbił literkę określającą rodzaj paliwa i zamiast zasilania olejem napędowym wbito mi zasilanie benzyną.
Otrzymałem stosowne zaświadczenie i niestety czeka mnie przymusowa wizyta we włocławskim wydziale komunikacji i kilka godzin stania w kolejce, a następnie ponowna wizyta w stacji diagnostycznej. Co ciekawe pomyłkę odkryto po siedmiu latach użytkowania przeze mnie fiacika. Tak więc warto dokładnie sprawdzać co many wbite w dokumentach, bowiem jak widać na moim przykładzie jedna literka może narobić sporo kłopotów.
Dodano: 8 lat temu
A może pojechać do innego diagnosty? jak przechodziło to tyle razy, to i może teraz też by przeszło. Jak to mówią - nadgorliwość gorsza od faszyzmu, a taki właśnie okazał się ten diagnosta, przecież obecnie silnik jest traktowany jak zwykła część zamienna.
Szkoda, że Ci nie wbili, że to auto elektryczne, pewnie sam byś się szybko zorientował, że jest coś nie halo
Dodano: 8 lat temu
No tak, miałem kiedyś podobnie ze skuterem. Odkrecanie tego zajęło 3 miesiące i wycieczki po urzędach. Ale cóż... Błędy sie zdarzają.
Dodano: 8 lat temu
Wtopa Wydziału Komunikacji we Włocławku! Oczywiście winnych brak. Dziwi ta wielogodzinna kolejka. W Lublinie rezerwuje się wizytę internetowo. Po przyjściu trzeba tylko pobrać numerekw kiosku elektronicznym (ok.15 sek.) i jest się załatwianym chwilę o oznaczonej godzinie.
Dodano: 8 lat temu
Może to małe pocieszenie, ale lepiej mieć pomyloną literkę przy rodzaju paliwa niż przy VIN-ie. ;)
Dodano: 8 lat temu
Jakoś mnie to nie dziwi! :)
Dodano: 8 lat temu
A czy teraz przypadkiem silnik nie jest częścią zamienną i nie jest ważny jego numer ani, czy nie pochodzi z innego auta? Niestety nie wiem jak to się ma do rodzaju paliwa. Znając życie problemu większego poza stratą czasu nie będziesz z tym miał.
Dodano: 8 lat temu
trzeba bylo podjechac na inna:) moze nie byl by na tyle skrupulatny i by podbił ;)
miałem podobna przygode z Tico od nowosci w rodzinie raz wymieniony dowód bo sie miejsca skonczyly na pieczatki a nagle gosciu własnie cos posprawdzial i zobaczyl ze naciski na osie się roznią w dowodzie i na tabliczce ;D
Dodano: 8 lat temu
Do FranzMaurer: nic się nie stało [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Brawo Polacy...[hihi]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl