Czołem Waszmościom, Waćpaniom i Waćpannom

Wczoraj wsiadając do auta coś upadło mi na nogę. Początkowo nie zwróciłem na to uwagi przeświadczony, o tym że to pewnie przewód od ładowarki telefonu, który dość często zwisa w tym miejscu. Później gdy spojrzałem w to miejsce okazało się, że zwisa tam jakieś czarne pudełko z podpiętą do niego wiązką przewodów. Sprawdziłem w internecie co to za ustrojstwo po numerze i okazało się, że jest to Renault Megane Alarm Control Unit ECU 4M5418R0A. Co ciekawe instrukcja serwisowa Renault mówi, że ów element powinien być przykręcony dwoma wkrętami. U mnie niestety został przyklejony taśmą dwustronną na której klej w końcu się utlenił i element odpadł. Taka to jest właśnie dbałość Renault o jakość, trwałość i rzetelność wykonania aut. Poniżej fotki. Zaczynam skłaniać się ku opinii MrBean'a, który ostatnio stwierdził, że mój egzemplarz na 100% był montowany w poniedziałek Poniżej fotki.

Dodam jeszcze, że ostatnio urządziliśmy sobie małego spocika z kolegą Mucko1. W zeszłym tygodniu urzędowaliśmy na jego działce w Tyliczu. Padł pomysł, wziąłem wolne, wsiadłem do samochodu, przejechałem 450km i od czwartku do soboty pożytecznie marnowaliśmy czas w górach Również kilka fotek w załączeniu.