Wpis w blogu auta
Toyota Auris
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 900 razy
Data wydarzenia: 02.04.2021
Japońskich przygód ciąg dalszy
Kategoria: obserwacja
Gra świetnie, łączy się z telefonem błyskawicznie, pokazuje jak moja "hybryda" ładuje akumulator, jednak walka o podłączenie do radia mikrofonu trwa. Słucham więc sobie komfortowo w samochodzie książek, czy muzyki, ale rozmawiam przez głośnik w telefonie... Zdobyłem schemat podłączenia mikrofonu z lampki do radyjka, zdobyłem lampkę z mikrofonem, całość w tej chwili rozbija się jednak o 4 piny, które trzeba wetknąć we wtyczkę, żeby całość zagrała. W serwisie zaśpiewali ponad 100 PLNów za jeden pin, co uznałem za delikatny skandal (szpileczka i 15 cm kabelka za taką kasę, serio ?), za to po całym dniu poszukiwania na Allegro udało mi się znaleźć wtyczkę, która wygląda na odpowiednią (ze względu na piny). Zaryzykowałem więc 30 złotych i drogą kupna nabyłem... Czekam na przesyłkę (która dotrze zapewne po świętach) i mam nadzieję na strzał w dziesiątkę.
2. Felgi
Ociepliło się już należycie i znacznie, doszedłem więc do wniosku, że zima za nami i można już cieszyć się obuwiem letnim. Tym bardziej, że zimówki na stalówkach, a w garażu czekają nówki alu... No i te kolejki za chwil kilka... Od kilku dni cieszę więc oko nową felgą i walczę z czujnikami ciśnienia. Mam dostęp do techstreama, próbowałem więc je wkodować do samochodu, żeby pozbyć się świecącej kontrolki od opon, jednak bezskutecznie. Pobliski serwis uchylił się od czynności, gdyż nie mają odpowiedniego sprzętu, w serwisie Toyoty zaśpiewali zaś trochę sporo... Po świętach spróbuję jeszcze pobawić się sprzętem kolegi, może coś zdziałam, a jak nie, będę musiał poszukać jakiegoś kompetentnego warsztatu oponiarskiego, który ogarnie mi kodowanie.
Ostatnia aktualizacja: 05.04.2021 20:34:25
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/dodawanie-obrazkow-do-wpisu-na-blogu,37710/
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/test-nakretki,37709/
"Kluczowa różnica: Zarówno JPG, jak i JPEG to zasadniczo to samo. Są rodzajem formatu pliku do przechowywania obrazów cyfrowych. JPG, pierwotnie JPEG oznacza Joint Photographic Expert Group. Nazwa pliku obrazu JPEG to .jpg lub .jpeg. W rzeczywistości nie ma różnicy między JPG i JPEG, z wyjątkiem liczby użytych znaków.
Zarówno JPG, jak i JPEG to zasadniczo to samo. Są rodzajem formatu pliku do przechowywania obrazów cyfrowych. JPG, pierwotnie JPEG oznacza Joint Photographic Expert Group. Nazwa pliku obrazu JPEG to .jpg lub .jpeg. W rzeczywistości nie ma różnicy między JPG i JPEG, z wyjątkiem liczby użytych znaków.
JPEG jest najczęściej używanym formatem zdjęć. Jest szczególnie przydatny do fotografii kolorowych lub do obrazów z wieloma mieszankami lub gradientami. Jednak nie jest najlepszy z ostrymi krawędziami i może powodować niewielkie rozmycie. Jest tak głównie dlatego, że JPEG jest metodą kompresji stratnej dla fotografii cyfrowej.
Oznacza to, że podczas zapisywania obrazu w formacie JPEG występuje niewielka utrata jakości z powodu kompresji. W związku z tym JPEG nie jest najlepszym formatem w przypadku, gdy konieczne jest dokonywanie licznych edycji i ponowne zapisywanie obrazu. Tak jak przy każdym ponownym zapisaniu, nieznaczna utrata jakości spowodowana kompresją. Jeśli jednak dokonamy tylko kilku edycji, a obraz zostanie zapisany w formacie wysokiej jakości, niewielka utrata jakości spowodowana kompresją jest znikoma.
Zaletą korzystania z formatu JPEG jest to, że ze względu na kompresję obraz JPEG zajmuje kilka MB danych. Ze względu na popularność JPG jest akceptowany w większości, jeśli nie we wszystkich programach.
JPEG jest dość popularny w przypadku hostingu obrazów, amatorskich i przeciętnych fotografów, aparatów cyfrowych itp. Wynika to głównie z faktu, że obrazy o wysokiej jakości można zaoszczędzić przy użyciu mniejszej przestrzeni.
Powód różnych rozszerzeń plików pochodzi z wczesnych wersji systemu Windows. Oryginalnym rozszerzeniem pliku dla formatu pliku grupy fotograficznych Joint Photographic Expert był ".jpeg"; jednak w systemie Windows wszystkie pliki wymagały trzyliterowego rozszerzenia pliku. Tak więc rozszerzenie pliku zostało skrócone do ".jpg". Jednak Macintosh nie był ograniczony do trzyliterowych rozszerzeń plików, więc użytkownicy Maców użyli ".jpeg". W końcu wraz z uaktualnieniami system Windows zaczął również akceptować ".jpeg". Jednak wielu użytkowników było już używanych do ".jpg", więc zarówno trzyliterowe rozszerzenie pliku, jak i rozszerzenie czteroliterowe zaczęły być powszechnie używane i nadal jest.
Obecnie najczęściej akceptowaną i używaną formą jest ".jpg", ponieważ wielu użytkowników było użytkownikami systemu Windows. Aplikacje obrazujące, takie jak Adobe Photoshop, zapisują wszystkie pliki JPEG z rozszerzeniem ".jpg" na komputerach Mac i Windows, starając się uniknąć nieporozumień. Format pliku Joint Experimental Group Group może być zapisany z dużymi literami rozszerzeń plików ".JPEG" i ".JPG", które są mniej powszechne, ale również akceptowane."
Właśnie sobie przypomniałem, że on jeszcze rozróżnia rozszerzenie *.jpg i *.jpeg tylko nie pamiętam, z którym z nich ma problem. Trzeba by było sprawdzić...
Całkiem dobra koncepcja
W czarnym aucie bym negował czarne felgi, tu wygląda to naprawdę dobrze.
Jest jakiś problem z wrzucaniem zdjęć na bloga - sporo ostatnio się z tym natrudziłem.
Na 8 zdjęć aż 5 nie chciało mi się zaciągnąć z niewiadomych powodów - wszystkie miały rozmiar wyraźnie mniejszy niż 3 MB. Zacząłem kombinować z zapisywaniem tych zdjęć w innych rozmiarach i w końcu się udało. Ale coś jest nie tak z dodawaniem fotek do bloga.
Ciekawe czy te współczesne Toyoty są takie bezawaryjne jak dawniej?
Dodano: 22 godziny temu:
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/goodbye-my-love-goodbye-niespodziewana-sprzedaz,37706/
ale wydawało mi się, że kiedyś można było zdjęć nie hostować, tylko dodać do wpisu korzystając z możliwości aWc. ale chyba się to skończyło. w każdym razie - można i tak
[center1][b1][color=red1]O TAK[/color1][/b1][/center1]
Ściąga:
https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=bbcode