Obejrzałem już kilka aut które miałbym ochotę zobaczyć kiedyś w swoim garażu.
Ten termin ma nastąpić między kwietniem a czerwcem 2016 roku.
Mam taka nadzieję że inwestycje i obroty finansowe pozwolą mi zamknąć ten temat.
Kwota spora…

Ostatnim autem które testowałem już powtórnie był Golf GTD. Czyli auto w którym czuje się fantastycznie, mam podobne na co dzień, owszem obydwa modele dzieli przepaść ale intuicyjna obsługa i wszystko takie jak ma być czyli w volkswagenie to wielki atut auta.
W Polsce udało mi się pojeździć autem ze skrzynią DSG. Piękna sprawa aczkolwiek mnie nie za pasowała.
Tu mamy za duza moc auta, przy gwałtownym przyspieszaniu mamy coś w rodzaju zadławienia, zanim skrzynia pozwoli wejść silnikowi na obroty, sama zmiana biegu jest niezauważalna. To odczuwa się jakby ślizgało się sprzęgło i odbiera przyjemność z jazdy.
Poza tym automat DSG jest dla leniwych, ja czuje wtedy że nie mam władzy nad autem, ono samo decyduje na jakim biegu pojadę, tylko kręcę kierownica i wciskam pedały – jak w symulatorze komputerowym. Owszem istnieje możliwość zmiany manualnej „góra” i „dół” ale to nie to samo co skrzynia manualna.

Samochód udostępniony do jazdy był dla mnie okropnie brzydki, czarny metalik taki „kopciuch” do tego czarna cerata na fotelach (zamiast kultowej kraty) chociaż nie wyślizgana bo samochód był z roku 2014 i miał przebieg tylko 15 tys. km.
Wyposażenie było więcej niż pełne, w tym szyberdach, system dźwięku „Dynaudio”, aktywny tempomat, 8 calowa navi Discover Pro z obsługą głosową.


Nadwozie

No golf jak Golf powiedzą niektórzy ale dla mnie to rozmiar idealny.
Wersja GTD nieco mniej zachwyca jak GTI (brak czerwonych wstawek atrapie i wzorze kultowej kraty foteli) ale przy alufelgach „Nogaro” o 18 calach i czerwonych zaciskach hamulcowych oraz z LED-owymi światłami przeciwmgielnymi robi wrażenie. Do tego poszerzane subtelnie progi, zmienione zderzaki czyli elegancko zrobiona sportowa zadziorność. Najlepszy element to LED-owe światła z tyłu, robią wrażenie.
Całość wygląda „bogato” czuć z tego jakość a nie plastikowa tandetę.


Wnętrze/Multimedia

Auto ma centymetr szersze wnętrze od Passata B5 (mierzyłem), wystarczająco miejsca na nogi.
Fotele sportowe, głupio sie wsiada i zahacza o wystające boki ale samo siedzenie znakomicie trzyma kierowce. a wysiadając dzięki spłaszczonej u dołu kierownicy nie uderzamy w nia nogami.

Tapicerka świetna chociaż nieco śliska wolałbym bardziej wełniana lub welur czy alcantarę. No ale to względy praktyczne. Kieszenie w drzwiach i schowki wyłożone wysokiej jakości welurem aby nic nie hałasowało podczas jazdy (nie jest to oczywiste i w droższych autach)
Wnętrze jest jakościowo o niebo lepsze niż w wersji Comfortline. Tzw: fotrtepianowe wstawki mają wzór karbonu, mniej widać na nich odciski palców. Wszystkie pokrętła i przyciski asa jakościowo wzorowe i nie ma ich za dużo. Oświetlenie LED-owe kabiny jest nowoczesne, do tego w tej samej technologii wyświetlacz temperatury klimatyzacji i zegary. Te elementy są widoczne przez to zarówno w pełnym słońcu jak i w nocy.

Nieco przytłacza ilość przycisków na kierownicy (to dziś normalne) ale zamiast głupawej gałki do kręcenia i wciskania umieszczonej między fotelami mamy dotykową obsługę audio i nawigacji.
Ośmiocalowy ekran może i wydaje się zbyt duży ale zapewne robi lepsze wrażenie niż modne tablety przytwierdzane w wielu autach na wysokości szyby i nie obudowane czy wysuwane z deski rozdzielczej jak w BMW. Przez to że w Golfie ekran jest umieszczony nieco niżej nie świeci na niego słońce. Dodatkowo komunikaty z radia czy navi sa wyświetlane na dużym, czytelnym kolorowym ekranie między zegarami. Grafika i wizualizacje to najwyższa półka. Gdy zmieniamy wyświetlane pozycje jest to świetnie prezentowane (graficznie przewijają się karty).
No i sama navi – o niebo lepsza niż w volvo, audi czy BMW – brak idiotycznej gałki którą kręci się aby wybrać literkę wpisując nazwę miejscowości do navi i zatwierdza wciskając – to trwa wieki.
Świetnie prezentuje się obraz z kamery cofania a gdyby jej zabrakło to wizualizacja pokazuje skręt samochodu i dopasowuje go do zachowania czujników parkowania.
Do tego panel zbliżeniowy, obsługa głosowa, karty SD schowane w zamykanym na klucz schowku czy opcja pokazywania naraz do wyboru 3 alternatywnych tras warte sa swojej wysokiej ceny

Tutaj jakościowo dla mnie prawie to samo co w volvo czy BMW (znajda się plastiki lekko gorszej jakości) ale brak jak w beemce obskurnego aluminium i wszystko nie przytłacza tak jak w volvo XC 60. Do mazdy CX 5 nie porównuje – mazda lata świetlne z tyłu. Np. boczki tapicerki na drzwiach to tandeta, jednokolorowy materiał i plastik, zero ozdobników i finezji.

Ogólnie wnętrze mimo ze ma dużo elektroniki i bajerów przejrzyste i nie przytłacza, nie jest tak że czegoś nie wiem, że nie umiem włączyć navi jak w BMW, że trudność sprawia wprowadzenie nazwy, że dziwny jest przyciska „Park” umiejscowiony na lewarku skrzyni automatycznej.
Fantastyczna opcja to hamulec ręczny elektroniczny, jak mam zapięte pasy i wpinam pierwszy bieg gdy dodam gazu sam się zwalnia.


Komfort jazdy/silnik

Auto dobrze wybiera nierówności chociaż jest twarde, jak to vw, twardszy od mojego bo sportowy. Jednak nie czuje się że jest aż 18 calowe koło. Pozycja za kierownica jest łatwa do ustawienia i siedzi się idealnie. W BMW nawet jak jest najwyżej podniesione siedzenie siedzi się nisko. Wysiadając uderza się głowa o linie szyby i dachu, trzeba schylić głowę. Za to w volvo XC60 siedzi się wysoko jak to w SUV-ie.
Ale wysiadając jeśli ktoś nie ma 190 cm i więcej nie dosięga nogami ziemi i musi wyskakiwać z auta. Za to Golf jest idealny, siedzi się odpowiednio wysoko no może nie tak ja w SUV-ie ale wysiadając nie ma przesadnie pochylonej szyby.
Poza tym miejsca w BMW serii 3 nawet z tyłu nie ma nic więcej niż w Golfie, człowiek czuje się otulony i przytłoczony deska rozdzielczą i masywną wysoko umieszczona konsola pomiędzy fotelami.
No to niby odnosi się do wnętrza ale również obniża ogólny komfort jazdy.

Co do silnika rewelacja, równie fantastycznie wyciszony co w Volvo i BMW, jednak moc 184 koni daje lepsze wrażenie niż w trójce która jest cięższa. No i manualna skrzynia robi największa frajdę. Zmieniając bieg musimy odpuścić gaz a w DSG nie robimy tego bo nie musimy stąd mamy dławienia i zastoje. W skrzyni manualnej obroty w momencie zmiany biegu spadają, zapinając wyższe przełożenia auto wkręca się na obroty fantastycznie. Na 6 biegu w kabinie przy prędkości 160 km/h jest baaardzo cicho i można rozmawiać nie podnosząc głosu. Premium, nic gorzej jak w volvo czy BMW.
Zużycie paliwa to z mojej jazdy 7 litrów a była to autostrada i część miasta (ok. 45 minut) a średnia z całego użytkowania to 8.9 czyli sporo ale to zapewne dużo cyklu miejskiego oraz „katowanie” na trasie.
W Niemczech jazda testowa nie odbywa się z pracownikiem salonu i nie chcę wiedzieć co ludzie robią z autami na zimnym silniku, takiego auta nie kupiłbym nigdy. Ja czekałem aż motor się rozgrzeje.

Podsumowanie.

Wszyscy którzy mówili że i tak wybiorę golfa chyba mieli rację. Chciałem bardzo aby okazało się że Volvo XC60 diesel i BMW 320 diesel okazały się lepsze. O mazdzie CX 5 nie wspomnę bo to przy tych autach plastikowa zwykła zabawka.
Czyli wynika że Golf GTD jest lepszy od volvo i BMW ? No dla mnie tak, nie lepszy a tak samo równy, tak samo doskonały jakościowo, nawet lepszy w szczegółach i w obsłudze. Po prostu dla mnie najlepiej dopasowany do potrzeb i gustu a silnik sprawia wrażenie najmocniejszego i spala podobne wartości paliwa.

Wada to mały bagażnik i nieco za wysoka cena, innych wad nie widzę.
No a ktoś powie że drogi, bo nowy kosztuje ok 130-150 tys. zł zależnie od wyposażenia.
A ja powiem że to dobra cena bo nowe Volvo XC60 czy BMW 320 D zależnie od wyposażenia to wydatek od 180-220 tys. zł. Przy tym Golf ma to samo w wyposażeniu i jego cena okazuje się wtedy promocją.
No a kupując auto używane 2-3 letnie to różnica się bardziej zaciera na niekorzyść Golfa, on nadal wydaje się drogi przy tych dwóch konkurentach.
Jednak na spokojnie i mniej emocjonalnie druga jazda testowa przekonała mnie że GTD to jeden z najfantastyczniejszych wynalazków i idealne kompaktowe auto z mocnym dieslem.