Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1811 razy
Data wydarzenia: 17.05.2013
Jubileuszowy psikus
Kategoria: awaria
Pierwszym objawem nadciągających kłopotów były nienaturalnie wysokie obroty świeżo uruchomionego silnika, które wkrótce zaowocowały pojawieniem się złowrogiej kontrolki "check engine". Do tego wszystkiego dołączył jeszcze piskliwy komunikat komputera pokładowego notorycznie informujący o ogólnym błędzie jakości spalin.
Poszukując rozwiązania problemu w Internecie wyczytałem, że zjawisko to może mieć różnorakie podłoże i bez odpowiedniego oprzyrządowania trudno będzie coś ustalić. Dostrzegając jednak łagodny przebieg awarii (brak tzw. trybu serwisowego) podjąłem próbę "przegonienia" auta oraz zresetowania ECU, by wykluczyć chimeryczność "elektryki".
Gdy trop ten okazał się być fałszywy postanowiłem skorzystać z usług poleconego mi fachowca. Długo oczekiwana diagnoza wykazała kilka usterek związanych z procesem spalania, wymagających pozostawienia samochodu w warsztacie. Nie będąc na to gotowym majster zaproponował półśrodek polegający na darmowym wykasowaniu "logów" i obserwowaniu dalszego biegu wydarzeń. O dziwo, przez 20 km od tego zabiegu wszystko było w porządku, ale nazajutrz sytuacja znów się powtórzyła, powodując pomarańczowy "wykwit" na desce rozdzielczej.
Nie mając wyboru oddałem dziś Peugeota do naprawy, by po 6 godzinach otrzymać informację, iż przyczyną wszelkich utrapień był uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. Zgodnie z technologią producenta wymieniono od razu dwa (dolotu oraz wydechu), aby za jakiś czas nie musieć wracać do tego tematu, który jest typową bolączką "207-ek".
Wprawdzie mój portfel stał się uboższy o 200 zł, ale w zamian za to uzyskałem święty spokój i nieco lepszą dynamikę jazdy.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Oby teraz już bezawaryjnie, a nawet bezpsikusowo było
No a 200-300 zł za naprawę to nie jest cena która powodowałaby rozpacz
Oby nie było więcej napraw a jeśli już to tylko nie droższe.