Już go mam a mowa o przednim zderzaku do mojej Księżniczki , wczoraj dojechał a raczej ja dojechałem do kuriera z którym się umówiłem na przecięciu dróg Nr.9 i 79 to rondo w Łoniowie . Zderzak , kasa i do domu zobaczyć co w środku i czy nada się jak zapewniał sprzedawca z allegro do założenia bez malowania . No powiem Wam że mój trochę gorszy bo dziura po haku z VW została pod prawą lampą . Ogólnie jestem zadowolony z niego i co trzeba się brać do roboty . Będę potrzebował pomocy bo sam z moją chorą jeszcze nogą sobie nie poradzę. Kupa plastikowych osłon do odkręcenia , lampy , nadkola , do prostowania przedni pas , maska nie zamyka się Chłodnica cała choć wczoraj jak zdjąłem pierwsze osłony zauważyłem sygnał dźwiękowy w chłodnicy , wgniecenie to tylko wgniecenie
Kolejny dziennik pokaże moje postępy i przyznaje że będzie mi ciężko przez to przebrnąć .......
Teraz przez jakiś czas pozostaje mi rower , może i tak miało być na pewno będzie zdrowiej i rehabilitacja będzie kontynuowana w szerszym zakresie