Do LeVinh: § 5
1. Mycie pojazdów samochodowych poza myjniami może odbywać się na terenie
nieruchomości pod warunkiem, że powstające ścieki odprowadzane są do
kanalizacji sanitarnej lub do bezodpływowego zbiornika.
2. Zabrania się wprowadzania ścieków z mycia pojazdów bezpośrednio do ziemi, wód
powierzchniowych lub kanalizacji deszczowej.
3. Zabrania się mycia pojazdów oraz napraw samochodów w pasie drogowym
(chodnik, jezdnia i pobocze) wszystkich kategorii dróg.
4. Naprawy pojazdów samochodowych poza warsztatami samochodowymi mogą
odbywać się na terenie nieruchomości pod warunkiem, że nie są uciążliwe dla
sąsiednich nieruchomości, a powstające odpady będą gromadzone w sposób
umożliwiający ich usunięcie zgodnie z przepisami o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach i ustawy o odpadach. Poza warsztatami naprawczymi
zakazuje się prowadzenia wszelkich prac blacharsko - lakierniczych.

Do LeVinh: Na własnej posesji możesz, pod warunkiem, że nie zanieczyszczasz środowiska. Czyli że detergenty, o ile nie są zgodne z ISO 14001, nie przedostają się do gleby, nie zanieczyszczają wód gruntowych, deszczówki itp. W wielu gminach nie mogą być też odprowadzane do kanalizacji. To samo dotyczy środków smarnych i substancji ropopochodnych. Chyba że ma ktoś separator

Do autre2003:
mowie, ze 1600psi to malo. przy 1800 czy 2000 nie sadze by bylo duzo lepiej. sa myjki spalinowe o wyzszej mocy, ale to juz inna cena, no i czy to ma sens?

o ile wiem na wlasnej posesji mozesz w polsce myc auto. na ulicy juz nie.

Maksymalne ciśnienie to 140 bar a maksymalna wydajność to 460 L/h, moim zdaniem bez szału. Ja mam jedną maszynkę 150 bar i 560 L/h. Największą zaletą tej myjki dla mnie, jest to że działa na 220 V i da się wszędzie podłączyć. Owszem na dyszy rotacyjnej z betonem sobie radzi, jednak do mycia auta przy dyszy płaskiej to moim zdaniem absolutne minimum i to do mycia wstępnego, do bezdotyku jest zdecydowanie za słaba.
Zależy czego oczekujesz od myjki i czy masz 380V, myjki trójfazowe są zdecydowanie mocniejsze, zastanów się czy nie lepiej kupić używaną ale mocniejszą myjkę. Warto tez pamiętać iż mycie samochodu na podwórku jest niezgodne z prawem, więc jak się ma upierdliwych sąsiadów to lepiej tego nie robić lub chociaż używać chemii zgodnej z ISO 14001, ale taka jest droga i mało wydajna, za to bezpieczna dla środowiska .

Do LeVinh: 1600 PSI to ledwie 110 bar. Dużo zależy tu od przepływu wody, jednak pewnie też jest kiepski. Większość myjni samoobsługowych jest ustawiana na 130 bar i około 500-600 L/h ,to za mało do mycia bezdotykowego, nawet na mycie wstępne to trochę mało moim zdaniem.

Do DAMIAN_CC7: Dysza rotacyjna służy głównie do powierzchni betonowych i innych twardych powierzchni, zdecydowanie nie nadaje się do mycia samochodu.

Dobra sprawa taka myjka. Ja mam Black&Decker i jest ok. Dysza rotacyjna fajnie spłukuje samochód. Przydaje się też w innych celach. Kupuj będziesz zadowolony

Ja mam najtańszą myjkę z 1600 W silnikiem jaką sprzedaje moja firma (nie będę robił kryptoreklamy). Do wstępnego obmycia i usunięcia najgrubszego badziewia wystarcza. Najważniejszy parametr to żeby pompa była mosiężna a nie aluminiowy odlew.

kupilem karchera 1600 PSI.
owszem, umylo to samochod, ale tylko gdy byl lekko zakurzony.
nie bylem zadowolony, wiec oddalem go do sklepu i kupilem inna myjke firmy-krzak. przy tej samej mocy kosztowala tylko polowe tego co karcher i byla duzo lepiej wyposazona.
1600 PSI brudnego auta nie domyje, zwlaszcza zima, ale z drugiej strony nawet profesjonalne myjnie bezdotykowe zostawiaja slady. za to nadaje sie niezle do splukiwania soli z karoserii. no i da sie umyc wiele innych rzeczy.
moj sposob wiec to wstepne mycie myjka a pozniej stara dobra gabka

Dobry wybór. Nie zastanawiaj się nad jej zakupem. Nie dość, że ma dobre ciśnienie, to umyjesz podłogę w garażu, elewację domu i takie tam pierdoły. Ja mam Kerchera, ale model o niebo słabszy i mimo wszystko spełnia swoją rolę. Najfajniejsza jest dysza rotacyjna.

u siebie w miescie zeby umyc auto wydaje 8zl na myjni bezdotykowej, i naprawde musze sie spreżac, pozatym nie domywa mi wszytskiego, a na bialym dużo widac, wszytsko widac:D do karchera lepiej chyba uzyc pianowicy, ale jest tez miejsce na butelke z plynem. nawet i dachowke mozna umyć z mchu :D

Ja tam srednio lubie karchery i inne tego typu wynalazki, wiele huku o nic, a poza niezaprzeczalna zaleta jaka jest "zdzieranie" owadow z maski niewiele z tego jest pozytku. Lepsza jest sprawdzona myjnia bezdotykowa albo reczna.

Do marcin8626: no właśnie ja też mieszkam w domu i taka myjka to skarb tak jak napisałeś - do elewacji, do podjazdu, do mebli ogrodowych, grilla etc... a auto prysnąć przy okazji też można. Tym bardziej że karchery mają rurkę na "szampon". Kupujesz w markecie za 7zł szampon z woskiem i masz kompleksowe dopieszczanie auta pod domem

Też kiedyś o tym myślałem, ale zrezygnowałem. Myję na bezdotykowej, a tylko co któreś mycie w domu na spokojnie i wtedy wystarczy mi wąż ogrodowy.

Ja od 4 lat posiadam najtańszy model, Karcher K 2.14 kupiony za 199 zł w markecie. Łatwego życia nie ma bo musi wymyć 2 auta i motocykl, "wypolerować" bruk, doczyść grilla itp. Jedyny problem to zacinająca się (od czasu do czasu) końcówka rotacyjna, ale poza tym 0 problemów. Trzeba tylko pamiętać o odpowietrzeniu przyłącza wody zanim włączysz urządzenie.

Do karol8892: no wlasnie, mieszkam w domu a nie w bloku, pozatym karcher jest dobry do mycia kostki brukowej i elewacji domu

Do kris_kce: jak ktoś ma swoje podwórko to mycie auta co drugi dzień, bez wyjeżdżania z domu, to sama przyjemność bo pryskanie karcherem pod blokiem raczej odpada

posiadam taką myjkę karchera. Nie pamiętam tylko jaki dokładnie model bo trochę lat już minęło, ale coś z tych mniejszych jakieś 700zł kosztowała śmiga aż miło, jedyne co się zepsuło to obrotowa końcówka. Gwarancję przeżyła już dwukrotnie ;0 raz tylko musiałem ją rozebrać i przeczyścić bo wylot zarósł jakimś podłym glonem

Na myjkach bezdot. za 1zł. masz 1 min. mycia.... przewaznie myje całe auto z woskowaniem za 6 zł. wiec po co Ci własna myjka ;P

Only bezdotykowa

Zwłaszcza po kwaśnych deszczach To poco ta myjka skoro możesz poczekać na deszcz