Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra Grubas » Klątwa czy jak? Znów padnięta Uszczelka pod głowicą







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
  • przebieg 97 895 km
  • rocznik 2005
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.8 ECOTEC
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2689 razy
Data wydarzenia: 23.04.2013
Klątwa czy jak? Znów padnięta Uszczelka pod głowicą
Kategoria: inne
A więc było tak...

Jakiś czas temu wyskoczył mi komunikat, iż brakuje mi płynu chłodzącego... a więc uzupełniłem... było to jakieś 4 miesiące temu, po czym jakiś miesiąc temu znów to samo, podejrzewałem wyciek, ale z braku czasu, dolałem płynu i jeździłem dalej.
Podczas rutynowego dolewania płynu do spryskiwaczy zaniepokoiła mnie ciemna linia oleju która unosiła sie na górze cieczy chłodzącej (niestety jej nie widać na zdjęciu które zamieszczam bo było robione na rozgrzanym silniku gdzie ta linia schowała sie na zgrzewie).
Po zajrzeniu do zbiorniczka ujrzałem taki rosołek jak na zdjęciach poniżej.
Jako że byłem umówiony na serwis klimatyzacji, poprosiłem również o sprawdzenie w czym tkwi problem.
Mechanik od razu stwierdził, że może to być to czego najbardziej sie obawiałem. Zaproponował mi test na obecność spalin. Polegał on na przystawieniu specjalnego urządzenia tam gdzie korek zbiorniczka, wlaniu do tego czegoś niebieskiego płynu i podczas gdy silnik chodził, płyn miał zmieniać swój kolor. Pozostawiając silnik na biegu jałowym nie wiele sie działo, kolor niebieski cały czas, mechanik poprosił o przy gazowanie do 2tys obr. po czym też wiele sie nie stało, żadnej widocznej różnicy. następnie gazowałem do 3tys obr. gdzie już płyn zabarwił sie lekko na zielono. Diagnoza? minimalne pęknięcie na uszczelce.

Jako, że 14 maja wybieram sie do Polski, zapytałem czy dam rade tak dojechać do kraju, na co mechanik powiedział, że spokojnie da rade, żebym tylko nie katował go w Niemczech na autostradzie, a gdyby zaczął sie grzać to ogrzewanie i dmuchawa na maksa.

Także krzyżyk na drogę i postaram sie dojechać...

W między czasie w samochodzie zagościło nowe radyjko, w którym niechcący udało mi sie zbić wyświetlacz... jak pech to pech... może w Polsce znajdzie sie ktoś kto podejmie sie naprawy.
Dodano: 11 lat temu
no niestety wszystko ma swoje granice wytrzymałości :) Ale myślę że dobry remont silnika przyniesie pożądane efekty. Chodź zawsze można by było zainwestować w jakieś V6 :P
Dodano: 11 lat temu
Olej jest czysciutki, ani śladu wody, węże nie są twarde ani nic z tych rzeczy które wskazywalyby na uszczelke... W Polsce już jestem umówiony na zrobienie całego silnika. Dam znać jak przebiegła droga do polski, puki co obserwuje jeszcze dwa tygodnie przed wyjazdem czy coś się dzieje... W każdym razie od jakiegoś miesiąca ani nie ubyło wody ani nie przybyło tego oleju w wodzie... Jestem dobrych myśli...
Dodano: 11 lat temu
Do V-Power: Też bym nie jechał. Puściła uszczelka tak, że miesza się olej z płynem co za tym idzie odwrotnie też. Można w fajny sposób pozbyć się panewek. Tu właśnie temp to pół biedy.
Dodano: 11 lat temu
Na Twoim miejscu nie jechał bym takich samochodem w trasę
Dodano: 11 lat temu
Ja już niegdyś przerabiałem wymianę głowicy, więc taka uszczelka to jeszcze nic wielkiego. ;)
Dodano: 11 lat temu
Perę złotych wyłożysz + kilka dni bez auta. W najlepszym razie jeden dzień. Musisz to jednak zrobić jak najszybciej bo albo w końcu gdzieś staniesz, albo silnik zatrzesz jak pęknięcie się powiększy i olej wydmucha. Obyś dotarł do Polski bo tu taniej taka naprawa Cię wyniesie.
Dodano: 11 lat temu
Pocieszę Cię tylko,że załatwiłem dwa takie wyświetlacze głównie pakunkami wożonymi w aucie i zbyt dobrymi hamulcami. A co do silnika mój kuzyn ma ten sam silnik co ty i miał nadzieję, że jak nie kupi diesela to problemów nie będzie. Nie wiedział o statystykach.
Pozdrawiam.
Dodano: 11 lat temu
Łączę się z Tobą w bólu. Kiedyś przerabiałem 2 razy ten temat w tym samym silniku w BMW E34. Okazało się potem jednak że gdzieś mam jakieś mikropęknięcie głowicy i mimo sprawdzania specjalistycznego , planowania itp. i tak doopa. W końcu na Alledrogo kupiłem inny silnik i zrobiłem w weekend swap. O kosztach tych zmagań nie wspomnę.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl