Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Ford Escort Helmut » Klika przemyśleń na temat sprzedaży samochodu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Ford Escort
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 1641 razy
Data wydarzenia: 20.01.2021
Klika przemyśleń na temat sprzedaży samochodu
Kategoria: inne
Ford 15 stycznia znalazł nowego właściciela.
Auto zostało wystawione 13 Grudnia sprzedało się 15 stycznia, czyli jest to najdłużej, a zarazem najtańsze auto jakie sprzedawałem.
I powiem wam, że tyle ile się nawkurwiałem przy sprzedaży tego auta, to nigdy bym nie się spodziewał.
Po pierwsze, ludzie myślą że mam na imię Mikołaj a na nazwisko Święty i od samego rana o niczym innym nie marzę, tylko jak by coś komuś sprezentować.
Albo wydaje i się, że jak sprzedajesz auto za 2 tysiące to jesteś w takiej desperacji że sprzedaż go za 50% cenny wywoławczej .
Jakoś nie przypominam sobie, kiedy sprzedawałem auto za 30 tys. by ktoś mi pisał SMS-a (notabene o 23:30) że za 15 tys. jest w ciągu 30 minut i go bierze :-D A przy sprzedaży auta za 2 tysiące takich pozycji zbijania ceny przez telefon miedzy 40 a 50% to norma.
Druga grupa kupujących auta do 2 tys. to ludzie którzy oczekują cudów i zadają pytania takie jak by była mowa o 2 letnim Focusie, a nie o 21 letnim Escorcie. To że auto za 2 tys. praktycznie nie wymagało żadnych nakładów, nie miało dziur w progach podłodze itp , miało nowe opony i działającą klimatyzację to stanowczo za mało.
Pytania na poziomie " czy lakier lśni" czy przebieg jest udokumentowany to norma ....
Aaaaa bym zapomniał, najczęściej zadawane pytanie,( przez tak zwanych Januszów biznesu) "Czy jest katalizator?"
Nie wiem ,ale ja należę do tych normalnych i nie wyrywam podzespołów samochodu którym jeżdżę na handel :D
Trzecia grupa, to kupujący na tak zwaną litość , w słuchawce słyszę, jak to mu się podoba i bardzo by go chciał ale ma tylko 1200 zł i nic więcej. :D
Zauważyłem też że w dzisiejszych czasach, jakakolwiek forma grzecznościowa kiedy zawracamy się do kogoś w wiadomości tekstowej, dawno przeszłą do lamusa.
Mmmm może po prostu jestem już stary ;)
No nic, auto sprzedane. Niech służy nowemu właścicielowi tak samo bezproblemowo jak mi służyło .
Ostatnia aktualizacja: 20.01.2021 10:45:44
Dodano: 3 lata temu
Niestety prawda. Kiedyś na jednym z forów Leona zaproponowałem jednemu z użytkowników zakup 3-letniego Leona w DasWelt Auto (używana VAG-i, salon PL, najczęściej z gwarancją). Po czym zostałem przez niego niemal zżarty, że za takie pieniądze to on ma zamiast 1.4 TSI 125KM salon PL, z niewielkim, udokumentowanym przebiegiem i historią serwisową ma 2.0 TDI 150 KM w DSG Navi, alcantara,DCC itp. A potem nagle zonk, jak 2.0 TDI od handlarza okaże się być ulepem z tureckiego placu z przebiegiem 300-400k km, padnietą skrzynią DSG i cholera wie czym jeszcze. ALe gdzie tam dopłacić do pewnego auta, co sąsiad albo szwagier powie :) :). Do dziś nie jestem w stanie zrozumieć co ma w głowie Polak kupujący kilkuletnie auto myśląć, że z Niemeic, Francji czy innego kraju UE da gdzie auta, zarówno nowsze, jak i używane są sporo droższe kupi od handlarza i zrobi interes życia, To tak, jakby liczyć na Passata B5 1.9 TDI z przebiegiem poniżej 200k w okazyjnej cenie :)
Dodano: 3 lata temu
Wspolczuje. Banda idiotow z tej pseudo elity kupujacych. Dobry towar musi kosztowac. Poza tym ludzie licza ze opusci sie 30-40% z ceny bez wzgledu na wartosc auta.

Dlatego nie chce nic ani sprzedac ani kupowac w Polsce bo nikt nie doceni dobrego stanu, wymian oleju co 12-15 tys i idealnego nawoskowanego lakieru.

Corona zniszczyla wszystko, niby auta uzywane podrozały a w sprzedazy jest problem.
Nawet w Niemczech. Dlatego w marcu wystawie GTD i bede próbowal nie za półdarmo czyli tyle ile placi dealer biorac w rozliczeniu sie go pozbyc

Mam drugie auto i cos mi sie wydaje ze nic nowego nie kupie w tym roku bo jesienia nie warto (to znow bedzie auto perelka na sezon marzec-pazdziernik).

Zalatwił nas pandemiczny syf. Przeciez nie kupie trzeciego auta bo to troche chore nawet jakbym mial kase czy posilkowal sie 25% jego wartosci kredytem.

Plany byly a i tak jezdzic na trasie Polska-Niemcy juz nie mozna bo jakas kwarantanna zasrana.

To moze kupie sobie rower lepiej a kase dam pedofilom w habitach
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: No i widzisz, że nie było podstaw do obaw. Czasami normalnych można spotkać gdy się dobrze poszuka lub po prostu poczeka. Wszystkie zdalne ustalenia zostały uszanowane bez szemrania. Chciałbym sam siebie spotykać za każdym razem gdy będę sprzedawał lub kupował auto [hehe]
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: Idiota nie wie, że jest idiotą, a wariat nie ma świadomości, że jest wariatem. Ta niewiedza sprawia, że są szczęśliwi w swej ułomności. Jest tylko jedna różnica między mną a nimi, ja jestem świadomy swej niewiedzy, głupoty i ograniczeń, a oni nie. Mi one przeszkadzają, a oni nie wiedzą, że je mają. To dopiero jest paradoks, normalnemu przeszkadza normalność, a głupiemu nie przeszkadza głupota. Co za świat...
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: dzięki hmm Bogu? Że się napatoczyliście wtedy [bigok] , bo to trauma dla mnie za każdym razem
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Nie ma sposobu, przecież żaden Janusz nie wie że jest Januszem albo wypiera, że należy do którejkolwiek z trudnych grup:)
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: Nosz QRV! [rozpacz] To nie ma sposobu na tych imbecylów? [szok] Ja przyzwyczaiłem się już, że większość mnie nie rozumie, ale żeby aż tak? [niewiem]
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: próbowałem tak kiedyś w ogłoszeniu ostro jechać, połowa nie zrozumiała o co chodzi i nadal dzwonili wszyscy z wymienionych kategorii [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Ciekawe jak będzie z moim ForDzikiem... [hmm]

Chyba w ogłoszeniu dodam info: Na SMS'y nie odpowiadam. Handlarze wypad, Janusze won, a wszystkim licytującym/negocjującym, którzy nie oglądali auta mówię wypyertalać!!! Nie jestem fundacją wspomożenia biednych. Moja parafia jest pod wezwaniem Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych w Zalesiu Dolnym ale to nie ma związku ze sprzedażą auta.

https://zalesiedolne.pl/
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: To dopiero była szybka piłka co? ;-)
A jak się targowałem zawzięcie [smiech2]

https://www.autowcentrum.pl/blog/post/cytrynowa-mamba,37396/
Dodano: 3 lata temu
Do paweldejko: ja bym skrócił ten wpis jeszcze bardziej i stwierdził, że u nas w kraju nie szuka się dobrych aut tylko tanich i dotyczy to niemal wszystkich kategorii cenowych. Są wyjątki od reguły ale niestety to są właśnie wyjątki.
A jak wiemy okazji praktycznie nie ma więc tanie pojazdy są drogie tylko później.
Dodano: 3 lata temu
Nie ma co oczekiwać, że jeśli sprzedaje się samochód za 2 tys, to potencjalnymi zainteresowanymi będzie elita intelektualna. Taki samochód trafia przeważnie w jedno z trzech miejsc:
1. Do właściciela firmy remontowo-budowlanej, który będzie nim woził pracowników do roboty. Bagażnik się przyda na worki z cementem i łopaty, a sam samochód bez najdrobniejszego serwisu będzie jechał póki mu koła nie odpadną. Za pół roku zostanie odprowadzony na złom z zatartym silnikiem albo wydmuchaną uszczelką.
2. Do studenta który koniecznie musi mieć coś do jeżdżenia. Fajnie że kombi, bo słoiki się z domu zmieszczą, ale przeczytał też poradnik kupującego napisany przez Adama Kornackiego i Adama Klimka, z którego dowiedział się, że samochód musi mieć lakier 120 mikronów inaczej nie nadaje się do jazdy.
3. Do handlarza, który musi w nim jeszcze wymienić felgi na 17", włożyć chińskie radio z androidem, wyprać tapicerkę, zrobić polerkę i wypsikać wszystko trzema puszkami Placka. Potem tylko korekta licznika i już może życzyć sobie 2 200 zł. Ale żeby zarobić na tym, to musi kupić za 800 zł. Więc się przyczepi, że w dwudziestoletnim samochodzie są odpryski lakieru na masce, albo sprzęgło bierze trochę wyżej niż w takim świeżo z salonu. To są koszty, a on koniecznie musi na nim zarobić!
Dodano: 3 lata temu
Sprzedaż to najgorszy moment i co do ludzi, to nie będę oryginalna i też napiszę, że prawda [rozpacz]
Dlatego też ciągle odkładałam sprzedaż Yarisa
Całe szczęście trafił do MarcinaGP i nie trzeba było się użerać z typami ludzi opisanych powyżej..bo wszystko było wiadomo 😂
Dodano: 3 lata temu
Mówią, że kupić trudno, ale sprzedać jeszcze trudniej. Najgorzej jak taki cwaniak będzie jeszcze marudził już po zakupie i straszył sądami.
Dodano: 3 lata temu
Właśnie m.in. z tego powodu jakoś specjalnie nie kwapię się do sprzedaży Peugeota. ;)
Dodano: 3 lata temu
Niestety ale wszystko to co piszesz jest prawdą, zetknąłem się z tym wielokrotnie. Nawet swego czasu z okazji sprzedaży postrachu kolumn rządowych popełniłem o tym wpis:
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/sprzedam-auto-czyli-uzeranie-sie-z-januszami-i,36439/
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl