Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Passat Pasek
»
Klimatyzacja - historia, która jeszcze nie doczekała się happy end'u :)
Wpis w blogu auta
Volkswagen Passat
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1609 razy
Data wydarzenia: 26.06.2013
Klimatyzacja - historia, która jeszcze nie doczekała się happy end'u :)
Kategoria: inne
czwartek godz. 14:30:
W czasie mojej pracy, gdy wraz z kolegą przemieszczaliśmy się po Poznaniu "od klienta do klienta" zrobiłem zdjęcie CLIMAtronica (poniżej) i skomentowałem do kumpla "księżniczkę z zamkiem temu, który wymyślił klimatyzację"
czwartek godz. 14:45:
komentarz kumpla - "Ale Twoja klima coś tak kiepsko dmucha"
ja: "pewnie złapała zadyszkę"
czwartek godz. 14:50:
stwierdzam, że klima faktycznie coś "niedomaga"...
czwartek godz. 14:55:
Ta cholerna klima dmucha ciepłem - pot zaczyna lecieć po plecach..
czwartek godz. 15:30:
Ostatni klient - z propozycją czegoś do picia - nie odmawiamy - zimna woda z cytryną...
czwartek godz. 18:55:
W związku z tym, że co dwa tygodnie spotykamy się z kumplami z VAG Maniaków jadę na "spocik"... a że wiem, że będą tam mechanicy z dużym doświadczeniem, liczę, że ktoś rozwikła zagadkę...
czwartek godz. 19:45:
Mechanik, VAG Maniak - prosi o odpalenie auta - stwierdza jednoznacznie - sprężarka klimy się kończy....
czwartek godz. 20:40
Kontaktuję się z mechanikiem z serwisu klimatyzacji i Websto (poleca! - MP Serwis - może reklama, ale naprawdę są dobrzy). Umawiam się na poniedziałek w celu zdiagnozowania usterki i sposobu jej rozwiązania.
piątek:
w związku z tym, że cały dzień siedziałem w domu z moją "maludą" i nie miałem jak się ruszyć z domu - przeglądałem neta i szukałem rozwiązania problemu.
piątek godz. 21 :15
Jadę do klienta - klima nadal nie działa - jednak coś tam padło - niestety nie było cudownego uzdrowienia.
sobota godz. 21:20
Ze względu na upały i fakt, że klima nie działa postanowiłem że pojadę sam na zakupy bez rodzinki
sobota godz. 21.40
Po podjechaniu pod Tesco i wyłączeniu silnika usłyszałem jakiś dziwny dźwięk - ale jakoś nie zrobiło to na mnie specjalnie wrażenia
sobota 22:30
Wracam do auta z zakupami. Pakuję się do auta, włączam radio, odpalam papierosa... wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam.. a pod maską jakaś rzeźnia - jakbym odpalił jakąś snopowiązałkę... Od razu gaszę silnik i plan działania "zadzwonię po kumpla - niech mnie zaholuje do domu - hmm... ale nie - ta godzina i piątek - pewnie promile mu nie pozwolą... Ryzykuję - odpalam i ruszam... 1 - pod maską masakra - 2 jedzie, 3 jedzie... telefon do żony - mogę nie dojechać... Ale nie - sprawdzam - 4,5,6 jedzie - nie ściąga, przestaje hałasować - olej OK - nic się nie świeci - temperatura - idealnie - bez zmian....
sobota 23;00
siedzę w domu i analizuję... nic mi się do kupy nie składa - myślę sobie - nic - idę spać. W niedzielę będę męczył temat. W między czasie odmawiam wizytę w MP Serwis - pisze do kumpla że Pasek załapał jakąś większą niedogodność...
niedziela 13:00
Dzwonię do kumpla z VW Maniaków - proszę o pomoc i podjechanie z mechanikiem
niedziela 19:30
Wpada ekipa - każe podnieść maskę ale nie odpalać furki - zaglądali tam przez - dosłownie - 15 sekund- i diagnoza - rozsypało się koło pasowe napędzające sprężarkę od klimy i "wariowało" pod maską. Po odcięciu paska napędzającego sprężarkę cisza i spokój
niedziela 20:15
Potwierdzam jednak wizytę w MP Serwis...
Poniedziałek 08:45
wpadam do serwisu a tam... plac zawalony... Rozmawiam z Adamem - ten mi mówi, że on nie podejdzie do mojego auta, ale mogę wjechać na kanał i grzebać - będzie mi mówił co i jak
Poniedziałek 10:00
Po zdemontowaniu osłony Adam jednak podchodzi do Pasiora i sprawdza jak się sprawy mają... Daje nadzieję, że tylko sprzęgło od kompresora się wysypało... Spuszcza czynnik i wyciąga sprężarkę...
Poniedziałek godz. 11:15
Sprężarka na stole - okazuje się, że trup - frezy pozrywane - nie spręża przy pokręcaniu ośką... Łożyska prawie nie ma... Cóż - trzeba będzie wymienić....
Dostaję kontakt na gościa, który ma taką sprężarkę - 550 zł... ręce mi opadły - zwłaszcza, że jestem umówiony na wymianę kompletnego sprzęgła - dwumasa, docisk... przeguby, mechanizm podnoszenia szyb z przodu...
I teraz prośba do Was - ktoś zna kogoś / ma namiar - od kogo można kupić taką sprężareczkę?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jeżeli chodzi o klimatyzację, to ja swoją napełniam w firmie http://klimasystem.szczecin.pl/ i mogę ją polecić z czystym sumieniem
P.S.
Dzisiaj jadę naprawiać mechanizm podnoszenia przednich szyb Padły zimą i brak klimy mnie dość mocno zmobilizował do tego :D
Najdroższa jest dwumasa, ale teraz i benzyny są w nią coraz częściej wyposażone.
Ja na szczęście nie mam dwumasy, mimo że mam diesla.
Co do kosztów sprężarki klimatyzacji to też koszt raczej zależy od marki i rocznika niż od tego czy diesel czy benzyna.
Jednak prawdą jest, że coraz trudniej jest kupić sensownego diesla w sensownym stanie.
Mam znacznie większe zaufanie do polskich rzemieślników niż do wielkich koncernów.
Naprawiając maszyny to co się da regeneruje, wytrzymuje zazwyczaj znacznie dłużej niż oryginalna część zamienna, która jest obliczona na określony czas. Dla przykładu do pompy ciśnieniowej fabryki celowo wkładają uszczelnienia coraz gorszej jakości, żeby za długo nie wytrzymały. Rzemieślnik jak będzie partolił to nie będzie miał z czego żyć.
Nie bez powodu coraz więcej części jest nierozbieralna, żeby nie dało się ich zregenerować.
W maszynach z marketu coraz częściej nawet oleju nie da się wymienić jak się zużyje olej - wymień całą pompę albo najlepiej kup nową maszynę.
W autach uważam podobnie, w moim fabryczna turbina nie wytrzymała gwarancji(poddała się przed upływem roku przy przebiegu ok 10 tys. km), regenerowana odpukać działa do tej pory (ponad pięć lat). To nie była jedyna kijanka, w której turbina nie przeżyła gwarancji, było tego na tyle dużo, że producent odmawiał napraw turbin, których zresztą brakowało w całej europie. To przedstawiciel producenta decydował czy uszkodzenie turbo kwalifikuje się jako naprawa gwarancyjna czy nie. W większości przypadków oczywiście wiemy jaka była opinia .
Zresztą coraz więcej części nawet w oryginalnych opakowaniach to części regenerowane - rozruszniki, alternatory, sprzęgła...
Ja nie darzę zaufaniem regenerowanych rzeczy krótsza gwarancja i do tego nie masz tej pewności i spokoju co przy nowej.
Oczywiście robiąc dla siebie bo jak na handel czy za kilka m-cy auto mam sprzedać to by było najlepsze wyjście.
Np. turbiny nawet bym nie kupił w aucie do handlu...
Dokładnie przepłukać z opiłków itp. u mnie też to robili.
W wielu wypadkach koszt jest znacznie niższy, a efekt równie dobry.
Do porad Grzesia dodałbym jeszcze iż zaleca się przepłukać układ klimatyzacji przy wymianie sprężarki.
Szacuję, że sunięcie wszystkich usterek pochłonie około 3500 - 4000. Ale będę wiedział czym śmigam
W maju tego roku w T4 również sprężarka klimy mi się rozsypała i miałem ten sam ból co ty na szczęście nie było wtedy jeszcze upałów więc dało się wytrzymać.
Szukałem jakiś "prawie nowych" jednak zjeździłem prawie 1000km to wszystko na nic.
Więc zdecydowałem się na nową.
Nowe u mnie w sklepac są po około .
I tutaj POLECAM kolegę Jarka portalowo Qchar z bratem prowadzi warsztat i chłopaki mają dość poczciwe zniżki.
Dla porównania w sklepie sprężarka 1050zł Qchar miał ofertę 900zł za tą samą sprężarkę mój znajomy załatwił mi z Intercarsu ze zniżek firmowych za 840zł firmy Nissen dośc dobre sprężarki.
Zapraszam do mojego dziennika z tej awarii:
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volkswagen-caravelle/pelen-serwis-klimatyzacji-i-nie-tylko-22506/
BARDZO WAŻNE!
Podczas zakładania nowej sprężarki nie zapomnij aby wymienić OSUSZACZ taki mały podłużny filterek jeżeli jego nie zmienisz a coś ze sprężarką by się stało to uznają ci gwarancji.
U mnie klima była zdemolowana więc wyszło mnie to ponad 1600zł.
Wentylatory masz sprawne??
Nie zrażaj się tym masz bardzo dobre auto więc nie warto go zmieniać po tych naprawach jeszcze wiele lat ci posłuży bezawaryjnie jak tylko będziesz o niego dbał.
Mnie w maju się wszystko skumulowało i wpakowałem w T4 ponad 3 tysie ale nie zrażam się wiem że to dobra inwestycja
Zawsze można sprzedać - ale co kupić, żeby nie wpaść w pułapkę? Chyba jednak mocno go doinwestuję i jeszcze kilka lat posłuży