Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Peugeot 207 1.6 HDi FAP
»
klucznik-rysownik mać mać mać..!
Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1254 razy
Data wydarzenia: 12.01.2013
klucznik-rysownik mać mać mać..!
Kategoria: inne
piękny zimowy wieczór
w radio mówią, aby zostawić samochody w domu
ja odśnieżam auto i wyruszam w trasę
jeszcze tylko muszę zebrać znajomych
już planuję gdzie pojadę ostrożnie
a gdzie połapię śnieg bocznymi szybami
gdy nagle...
Czar prysł.
RYSA! (i ten nagły spadek samooceny jako kierowcy)
ale odśnieżam dalej, a ona podnosi się i opada
przerywa i znów zaczyna, kołuje i rośnie...
rozpoczęta przy tylnym lewym błotniku,
zakończona pod boczną szybą kierowcy
usłyszałem w głowie płacz dzieci i
jęk kobiet
śnieg strzelał pod stopami
niczym kolumbryna na jasnogórskie wzgórze
furia wzrastała
tylko ujemna temperatura i ciemność
i ból małego palca u nogi
powstrzymały mnie od krzyku "fus ro dah!"
przejęcia władzy nad światem
i powieszenia za jaja wszystkich
KTÓRZY KIEDYKOLWIEK DOPUŚCILI SIĘ PODOBNEGO AKTU USZKODZENIA CZYJEGOŚ MIENIA O WYSOKIEJ WARTOŚCI MATERIALNEJ, HISTORYCZNEJ I OSOBISTEJ!
macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić samemu?
czy zostaje tylko oddanie samochodu do profesjonalistów i pokrycie kosztów z AC...
Ostatnia aktualizacja: 12.01.2013 12:20:37
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
ktoś stwierdził, że za dobrze się powodzi.
brak słów...
i weź tu śpij spokojnie
Pozdrawiam
Co do incydentu - jest to dla mnie rzecz tak nie pojęta, że nie jestem w stanie określić jej słowami. Nie wiem kim trzeba być żeby zrobić coś takiego. Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Też bym się wk*rwił nie lada...Ludzi co robią takie coś powinno się wieszać.
Współczuje.
Pozdrawiam.
W tygodniu zaś trzymam auto pod mieszkaniem w Gliwicach i tam nawet nie znam sąsiadów... mieszkam tam od października. Nawet nie miałem okazji, żeby się komuś narazić. Ale jest to niewątpliwie najwięcej warte auto z wszystkich jakie tam parkują.
To kilka rys głębszych lub płytszych. Ale do malowania cały bok.
Jakaś zemsta, źli sąsiedzi?
Jedyne pocieszenie że czarny lakier dobiera sie łatwiej niż srebrny.
Radze zrobić zdjęcia przed pomalowaniem (jako dowód) bo przy sprzedaży auta będą mówili że była kolizja i wygięty próg skoro cały bok malowany.
Współczuje i pozdrawiam