Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Peugeot 207 1.6 HDi FAP
»
klucznik-rysownik mać mać mać..!
Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1283 razy
Data wydarzenia: 12.01.2013
klucznik-rysownik mać mać mać..!
Kategoria: inne
piękny zimowy wieczór
w radio mówią, aby zostawić samochody w domu
ja odśnieżam auto i wyruszam w trasę
jeszcze tylko muszę zebrać znajomych
już planuję gdzie pojadę ostrożnie
a gdzie połapię śnieg bocznymi szybami
gdy nagle...
Czar prysł.
RYSA! (i ten nagły spadek samooceny jako kierowcy)
ale odśnieżam dalej, a ona podnosi się i opada
przerywa i znów zaczyna, kołuje i rośnie...
rozpoczęta przy tylnym lewym błotniku,
zakończona pod boczną szybą kierowcy
usłyszałem w głowie płacz dzieci i
jęk kobiet
śnieg strzelał pod stopami
niczym kolumbryna na jasnogórskie wzgórze
furia wzrastała
tylko ujemna temperatura i ciemność
i ból małego palca u nogi
powstrzymały mnie od krzyku "fus ro dah!"
przejęcia władzy nad światem
i powieszenia za jaja wszystkich
KTÓRZY KIEDYKOLWIEK DOPUŚCILI SIĘ PODOBNEGO AKTU USZKODZENIA CZYJEGOŚ MIENIA O WYSOKIEJ WARTOŚCI MATERIALNEJ, HISTORYCZNEJ I OSOBISTEJ!
macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić samemu?
czy zostaje tylko oddanie samochodu do profesjonalistów i pokrycie kosztów z AC...
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
17
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
5
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
36
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

ktoś stwierdził, że za dobrze się powodzi.
brak słów...
i weź tu śpij spokojnie
Pozdrawiam
Co do incydentu - jest to dla mnie rzecz tak nie pojęta, że nie jestem w stanie określić jej słowami. Nie wiem kim trzeba być żeby zrobić coś takiego. Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Też bym się wk*rwił nie lada...Ludzi co robią takie coś powinno się wieszać.
Współczuje.
Pozdrawiam.
W tygodniu zaś trzymam auto pod mieszkaniem w Gliwicach i tam nawet nie znam sąsiadów... mieszkam tam od października. Nawet nie miałem okazji, żeby się komuś narazić. Ale jest to niewątpliwie najwięcej warte auto z wszystkich jakie tam parkują.
To kilka rys głębszych lub płytszych. Ale do malowania cały bok.
Jakaś zemsta, źli sąsiedzi?
Jedyne pocieszenie że czarny lakier dobiera sie łatwiej niż srebrny.
Radze zrobić zdjęcia przed pomalowaniem (jako dowód) bo przy sprzedaży auta będą mówili że była kolizja i wygięty próg skoro cały bok malowany.
Współczuje i pozdrawiam