Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 3 BeNemka » Kocham Sarny







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 3
KR
Wcześniej jeździł: Ford Sierra, BMW Seria 3 BeNemka
  • przebieg 304 165 km
  • kupione używane w 2007
  • silnik 320 i
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 906 razy
Data wydarzenia: 19.01.2010
Kocham Sarny
Kategoria: sytuacja na drodze
Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że mój samochód ma pecha. To już ósme zdarzenie w ciągu 2 lat, w którym ucierpiał on i mój portfel. Tym razem 200m przed dojazdem do pracy dopadła nas Sarna. Najpierw odbiła się od Volvo jadącego z naprzeciwka a później trafiła pod moje koła. Niestety AC nie mam więc portfel znowu się odchudzi (a za bardzo nie ma z czego). Z ogólnych oględzin koszty 100,- (dokładka IS ... niedawno założona tak na marginesie), wgięty spojler pod zderzakiem (na gorąco się naprawi :) ), ucierpiała rejestracja z ramką, halogen (na szczęście jeszcze nie ściągnąłem przyciemniającej folii z niego :) ) i wlot powietrza chłodzący hamulce, delikatnie porysowany też jest zderzak. Prócz dokładki, którą muszę kupić wszystko da się wyprowadzić i pomalować. To tyle z oględzin wzrokowych.

Jazda po kolizyjna wykazała, że auto zaczęło znosić na prawą stronę (sarna dość mocno o coś uderzyła pod samochodem. Mam nadzieję, że nic wielkiego się nie stało gdyż niedawno robiłem zawieszenie i zbieżność, wolałbym nie robić tego po raz drugi. Jutro będę miał dostępny kanał więc obejrzę szkody pod samochodem, miska olejowa na szczęście jest cała chociaż pewnie będzie wgnieciona, dalej już jest zawieszenie i przednia część tłumika.

Powód niestety poległ. Uderzenie w ciągu sekundy dwóch samochodów narobiło olbrzymie szkody na ciele powoda, niektóre członki zmieniły swój naturalny kształt i miejsce. Sierść gęsto powbijała się w oba samochody.
Ostatnia aktualizacja: 19.01.2010 19:10:19
Dodano: 14 lat temu
no ja ostatnio tez miałem drobna kolizje, jak mi 3 sarny przed maską wyskoczyły, no i niestety a może nawet na szczęście trzeba było szukać tylko nowej lampy bo szkło się rozszczelniło (tzn lampa pękła ale się nie zbiła).
Ogólne straty: sarna uciekła (chyba przeżyła), lampa do wymiany i drobne wgniecenie na drzwiach (mniejsze niż mała łyżeczka do herbaty) ale lakier został nieuszkodzony na szczęście.
Teraz jak jadę to w niektórych miejscach dostaję oczopląsów (gałki latają w prawo i w lewo jak lasery namierzające czy coś się nie rusza).
Dodano: 15 lat temu
Za dużo w auto włożyłem, żeby teraz je sprzedawać gdyż nie odzyskam nawet połowy kwoty. Dlatego zostajemy razem do końca :) A te przygody może się kiedyś skończą.
Dodano: 15 lat temu
Powiedziałbym inaczej - nie jesteście sobie pisani! Średnio raz na kwartał jakaś przygoda... Ja bym chyba jednak sprzedał auto - lepiej nie kusić złego!
Dodano: 15 lat temu
dobrze że auto całe, swoją drogą, gdzie ty mieszkasz?ja takie zwerzaki widuje tylko w zoo.
Dodano: 15 lat temu
to nie jest tak źle. Moje autko po spotkaniu z dzikiem wygląda troche gorzej.
Dodano: 15 lat temu
Tak na pierwszy rzut oka to ci powiem że i tak to nie najgorzej wygląda. pozdro
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl